Strona 1 z 2

Jak utwardzic gwint?

: pt paź 16, 2009 22:24
autor: skibszczok
Witam

Mam gwint z tylu i chcialem go utwardzic bo jest za miekki. Nie mam regulacji twardosci wiec tak nic nie zdzialam. Mysle nad wyjeciem tych malych sprezyn pomocniczych bo one sa miekkie w porownaniu z ta glowna. Nie wiem jednak czy cos takiego bedzie bezpieczne i dla mnie i dla gwintu, co Wy na to?? Robil ktos cos takiego?? Bedzie twardziej i bezpiecznie?? :okej: :helm: :bajer:

: sob paź 17, 2009 14:31
autor: dj domin1
skibszczok pisze:Bedzie twardziej i bezpiecznie??
Myślę że wyjęcie tej małej sprężyny nic nie da. Jak auto stoi na kołach to ona jest sciśnięta. To będzie raczej wina wkładów.

: sob paź 17, 2009 14:39
autor: mate64
skibszczok, a pomyślałeś chwile? Masz 2 sprężyny w tandemie, do ściśnięcia których potrzebujesz siły powiedzmy 5 kg, jak wyjmiesz jedną to będziesz potrzebował mniejszej czy większej siły do jej ściśnięcia? :goof:

: sob paź 17, 2009 16:52
autor: skibszczok
mate64, dobra ale jak ta mala uginala sie w rekach normalnie to wedlug Ciebie ktora sie pierwsza ugnie?? raczej najpierw ta mala a potem wieksza ktora jest twardsza. Wiec teoretycznie podczas skoku zawieszenia to ona bardziej pracuje. Czyli gdybys sie jeszcze nie domyslil to po jej wyjeciu powinno byc twardziej.

Tyle w teorii ale nie wiem czy na wybojach ona sie nie rozpreza troche mimo wszystko i zwieksza skok. Nie ma nikogo kto wyjal je i zobaczyl co bedzie??

: sob paź 17, 2009 17:52
autor: mate64
Mówisz o zupełnie 2 sprawach.

Skoro tak uważasz i jesteś pewien to wywal. Zobaczysz jak auto bedzie sie zachowywało na wszystkich drobnych nierównościach, ale to twoje zabawki i piaskownica.

Jedynym rozsądnym wyjściem będzie wrzucenie twardszych sprężyn albo co prawdopodobniejsze:
dj domin1 pisze:To będzie raczej wina wkładów.

: sob paź 17, 2009 18:01
autor: rafal85rtc
skibszczok pisze: Nie ma nikogo kto wyjal je i zobaczyl co bedzie??
Kolego ja mam u siebie wyjete te male sprezynki smigam juz na tym ponad rok i nic sie nie dzieje i tak jak twierdzisz zawiecha jest twardsza wiec teoria sprawdzona :bigok: i co do gleby to mozna zejsc nizej tak az oprze sie na odboju :satan:

[ Dodano: 17 Paź 2009 18:09 ]
mate64 pisze: Zobaczysz jak auto bedzie sie zachowywało na wszystkich drobnych nierównościach,
tzn???? jak chce miec taczke to wiadomo ze nie bedzie dobrze wybierac nierownosci tylko bedzie podskakiwac

: sob paź 17, 2009 19:09
autor: skibszczok
mate64, czemu uwazasz ze mowie o innej sprawie?? Jak dla mnie chodzilo nam o to samo.

rafal85rtc, jezeli ma wygladac to musze zejsc nizej. Mam teraz szeroka stal i tyl mi dobija do opony a juz jest na tyle wysoko ze dziwnie jak dla mnie wyglada :P Dlatego chce zejsc nizej ale nie ponoszac przy tym znow kosztow.

Duzo twardziej jest bez tych sprezyn?? Beton bedzie czy jak?? :chytry:

: sob paź 17, 2009 19:31
autor: mate64
skibszczok, skok i twardość sprężyny oto 2 sprawy wiesz wogóle po co jest ta mała sprężyna w gwincie? Chyba nie do końca.
rafal85rtc pisze:jak chce miec taczke to wiadomo ze nie bedzie dobrze wybierac nierownosci tylko bedzie podskakiwac
ono nie będzie podskakiwać, ono nie będzie wybierało nierówności wcale, a na polskich bezdrożach tylko dentysta na tym dobrze wyjdzie :grin:

: sob paź 17, 2009 19:35
autor: rafal85rtc
skibszczok, zalezy jaki masz gwint??? ja mam taki bubel z alegro i czuc zmiane jest owiele twardziej bo dluga sperzyna jest o wiele twardsza niz ta pomocnicza tak jak opisales mozna ja w rekach zginac :grin:

[ Dodano: 17 Paź 2009 19:41 ]
mate64 pisze: ono nie będzie wybierało nierówności wcale, a na polskich bezdrożach tylko dentysta na tym dobrze wyjdzie
to jest logiczne ale ty chyba nie rozumiesz pytania zalozyciela tematu ON chce miec twardo a wiadomo jesli gleba to musi byc taczka chcesz komfort to wsadzasz ori :bigok:

: ndz paź 18, 2009 00:53
autor: skibszczok
To jest gwint FK ale jaki dokladnie nie pamietam. Takze raczej nie byle co :P ale jednak za miekki jak na to co potrzebuje.

mate64, a przyznam sie ze nie wiem po co jest ta mala sprezyna. Pewnie po to zeby odciazyc ta glowna. No i dac jakis komfort. Jezeli nie to smialo mozesz mnie poprawic.

: ndz paź 18, 2009 11:47
autor: Dj Darecki
skibszczok pisze:mate64, a przyznam sie ze nie wiem po co jest ta mala sprezyna. Pewnie po to zeby odciazyc ta glowna. No i dac jakis komfort. Jezeli nie to smialo mozesz mnie poprawic.
mała to pomocnicza , podtrzymuje drugą główną żeby nie latała jak szmata :)
Można ją wywalić wtedy auto spadnie niżej z 1 cm ale to i tak nie zmieni dużo twardości .
Są gwinty przecież z 1 sprężyną .
Mam FK też u siebie i jest komfortowy ( zaleta FK ) szukaj może gwintu na tył KW , MTS albo zwykły KIT GT cupline hehe ( u mnie był twardszy niż gwint FK )
Jedyne rozwiązanie to wsadzenie odbojów na amortyzator , kupisz o grubości 1 cm 10 szt i będziesz wsadzał aż do momentu kiedy auto oprze sie na odbojach a nie oponie :)

Sprawdzone u mnie .


PozdraVWiam

: ndz paź 18, 2009 11:50
autor: rafal85rtc
skibszczok pisze:ale jednak za miekki jak na to co potrzebuje.
to wyciagnij ja i zobaczysz jak bedzie u mnie zdalo to egzamin :bigok:

: ndz paź 18, 2009 13:03
autor: skibszczok
Nie ma co, trzeba sprawdzic i wtedy sie okaze :P Dzieki za info chlopaki.

Re: Jak utwardzic gwint?

: pn mar 03, 2014 20:15
autor: Domismchw
Mam podobny problem,kupiłem gwint MTS, i chce zrobić fitment zeby nadkole bylo jak najblizej opony ale jak jest z 1 cm to obciera.;( myslalem ze bedzie twardszy gwint ale sie mylilem. Co proponujecie zeby go utwardzic? Myslalem nad odbojami JOM od Mapet tuning,ewentualnie nad wywaleniem tej sprezyny pomocniczej ale raczej nic ona nie da ze bedzie twardziej,albo juz sam nie wiem.Prosze o odpowiedz bo chce glebunie;)