Strona 1 z 1

dobijanie na nierownosciach

: pn wrz 28, 2009 20:09
autor: Lexyy
chłopaki co jest bardziej przyczyna dobijania na nierównościach amortyzator czy sprężyna? ja obstawiam ze sprężyna ale niech się wypowie jakiś fachowiec :helm:

: pn wrz 28, 2009 21:25
autor: Wojciech_d78
Ja bym teraz również obstawił sprężyny - mądry polak po szkodzie :)
Założyłem nawet temat podobny - u mnie przód autka również buja dość mocno, szczególnie na pofałdowanych nawierzchniach, wymieniłem amorki na SACHSA gaz i jest troszkę lepiej ale daleko od ideału - poprostu za miękki przód.
Teraz nie wiem, trzeba będzie pewnie powtornie wszystko rozebrać i wymienić sprężyny ale na jakie nie wiem - może ktoś doradzi?
Moje autko to Golf IV Variant TDI.

: pn wrz 28, 2009 21:27
autor: Lexyy
ja proponuje eibach weitec

: wt wrz 29, 2009 09:41
autor: Wojciech_d78
To jeszcze dla pewności zapytam bo nie wiem czy dobrze rozumiem...
Chodzi o sprężyny obniżające, mi szczególnie nie zależy na obniżaniu autka, uważam że i tak idzie zbyt nisko i czasami po zjechaniu z asflatu, tam gdzie innymi autkami śmigałem bez problemu, tym muszę uważać bardziej.
Ale przy moim bujnięciu autem, efekt jest o tyle nie ciekawy, że skok tego zawieszenia jest strasznie duży, w wyniku czego bujanie mocno jest odczuwalne.
Więc jeśli założe twardsze sprężyny, a na dodatek lekko obniżone to rozumiem że skok zawieszenia również ulegnie zmniejszeniu? Strasznie mi nie pasują takie bujnięcia.
I druga sprawa, po jakim przebiegu wymienia się sprężyny? u mnie mam lekko ponad 140tys km i od samego początku gdy go kupilem nie pasuje mi miękkość przodu.

: wt wrz 29, 2009 20:04
autor: coupeace
nie napisałeś który rok auta jeśli springi są stare mają prawo bujać,możesz kupić nowe zwykłe sprężyny ale nie zdziw się jak twoja ibi stanie się terenówką :D kup sobie kpl -40 i będzie dobrze o ile masz zdrowe amorki

: śr wrz 30, 2009 09:57
autor: Wojciech_d78
amorki założone 3 tygodnie temu.
Auto kupione w grudniu 2004 więc bardzo stare nie jest - przebieg tak jak pisałem ok 144ys km aktualnie.
Czyli do standardowych amorków SACHS GAZ (nie pamiętam dokładnego oznaczenia) jakie i za ile mniej wiecej sprężyny założyć aby pozbyć się tego kołysania?
Mechanik się załamie jak mu drugi raz na to samo auto przyprowadzę :) ale swoją drogą po opisanych objawach też bardziej stawiał na amorki niż sprężyny.