Forum.VWGolf.pl

Witam serdecznych kolegów, niedługo po zakupie vento wstawiłem do niego gwint, Problem w tym, że nie mogę teraz ustawic zbieżności, i teraz nie wiem czy to wina gwintu czy auto było kiedyś uderzone bądź katowane. Diagnosta twierdzi że tylna belka jest krzywa i lekko mi ściąga na prawo. Wcześniej na tym zwykłym zawieszeniu nie jeździłem długo, ale było ono już wybite bo bujało mi przodem.

Czy gwint ma dużo do zbieżności? Może wysokości są źle wymierzone? Gwint kupiłem nowy firmy TA TECHNIX, więc odpada żeby był jakoś skrzywiony.

Przód mam w dół 9 cm a tył tylko 3 cm (bo tył w vento troche waży) no ale może coś sie teraz inaczej ułożyło po ok. 500km...

niewazne jaki zawias zbeirznosc powinno sie dac ustawic
wiec albo keipski fachowiec albo masz cos krzywe

na belce z tylu sie nie ustawia zbieznosci , widocznie cos nie tak z belka ;/

Semianek pisze:na belce z tylu sie nie ustawia zbieznosci , widocznie cos nie tak z belka ;/

No niby generalnie faktycznie się nie ustawia ale... zawsze można coś poregulować czterema śrubami mocującymi czopy do belki stosując jakieś podkładki

jak koledzy napisali gwint nie ma nic do zbieznosci powinno dac sie bez problemu ustawic...nie wiem co twoj diagnosta wymysli z ta belka?? moze masz wybite tulejki na niej i ktoras strona bardziej siedzi...??jesli ma laserowe czopy do ustawiania to moze mu tam cos z tylu minimalnie wychodzic w ktoras strone mniej ale bez przesady... moim zdaniem powinienes zmienic diagnoste

PIOTREK 86, nie odkopuj starych tematów...

Mam Mk3 i zamierzam zmienic zawieszenie na gwintowane.Czy po każdej regulacji należy ustawiac zbieżnośc i kąty?Jak to naprawdę jest?

koelgo wez no sie wyslil i poczytaj bo nawet wczoraj o tym czytalem...

To się wziołem i się wysiliłem.