Strona 1 z 1
[mk4]sprawność przednich amorów 50% czy czas wymieniac?
: śr kwie 29, 2009 18:03
autor: DamianS.
Witam, byłem obadać sprawnośc moich amorów z przodu, wyszło ok 50% na jednych i drugich, pytanie czy wymieniac czy pobujac jeszcze na nich... czytałem duzo opini,ze warto kupic uzywane Ori, ale nigdy nie wiadomo na co sie trafi...
Patrzyłem na stan odbojów i stwierdziłem ze dobre, lepiej takze wymienic czy ewentualnie przełożyc ze sprezynami?
Ile jezdziliscie najdluzej na amorach
i jaki mieliscie najmniejszy % sprawności?
: śr kwie 29, 2009 18:24
autor: italiano_83
50%, to tak na pograniczu, więc powoli szukaj nowych..
Lepiej nowe niż używane , bo nigdy nie wiesz co trafisz..a nawet jak będą znośne to mogą się szybko "rozlecieć" i będzie kasa w błoto
Wymień odboje będziesz miał spokój, aż tak drogie nie są
: śr kwie 29, 2009 18:27
autor: DamianS.
z tyłu wymieniałem wszystko, lacznie z odbojami bo sie nie nadawały xD szukam jakis olejowo-gazowych ale cos malo tego nawet na allego;/
: śr kwie 29, 2009 18:37
autor: aiv
: śr kwie 29, 2009 18:44
autor: DamianS.
dzieki aiv ale to sa gazowe, podobno na przod zaleca sie olejowo-gazowe... sam juz nie wiem, kazdy mowi inaczej, sporo jest na necie olejowek albo typowo gazowek, malo natomiast olejowo-gazowych
olejowki wygodne ale za slabe na nasze drogi, gazowki twarde ale solidne, mechanik polecał "mieszance" .
: śr kwie 29, 2009 23:35
autor: haps
DamianS., to ze na aukcji napisane gazowe, to nie oznacza ze sa to gazowe, sa to olejowo-gazowe, czyli takie jakich szukasz, nie wiem czy w ogole wystepuja amorki gazowe, w koncu musi byc tzepien smarowany..
takze te amory "gazowe" to jest potoczna nazwa amortyzatorow olejowo-gazowych, bierz smialo te z aukcji co Ci kolega aiv, podal, sam mam takie na tyle i jest super..
: czw kwie 30, 2009 07:02
autor: cosmoo
: czw kwie 30, 2009 08:45
autor: DamianS.
haps pisze:DamianS., to ze na aukcji napisane gazowe, to nie oznacza ze sa to gazowe, sa to olejowo-gazowe, czyli takie jakich szukasz, nie wiem czy w ogole wystepuja amorki gazowe, w koncu musi byc tzepien smarowany..
takze te amory "gazowe" to jest potoczna nazwa amortyzatorow olejowo-gazowych, bierz smialo te z aukcji co Ci kolega aiv, podal, sam mam takie na tyle i jest super..
ja mam tez kayaba na tyle gazowe(2 tyg temu wymienione) i tez ok:P chyba macie racje:) to ze nie napisza olejowo-gazowe to nie znaczy ze nie ma
a jak amortyzator ma sie rozpasc to jeden kij czy to lejowy czy gazowy
jeszcze jedno czemu cholercia te co aiv podal takie tnaie przecierz zja na tyl dalem wiecej a tu za bilsteina tak tanio na przod