Forum.VWGolf.pl

witam,
problem polega na tym, że nie mogę dobrać sprężyn na tył do GTI w wersji USA (dokładniej z motorkiem RV).

chodzi mi o możliwie wysokie postawienie auta.
golfik musi na siebie zarobić i dosyć mam omijania studzienek.

parę miesięcy temu kupiłem zestaw springów Lesfjors (czy jakkolwiek się to pisze) plus odboje 14cm, czyli też standard.
okazało się, że auto siedzi permanentnie na odbojach.
no to uciąłem po brzuszku.
efekt taki, że dobija mi do odboju przy niewielkiej nawet nierówności i nadal mam efekt taczki w aucie.

no to zakupiłem od kolegi Puzona springi, na których jego gufer stał wysoko i co?...
mój nadal siedzi nisko i tak samo dobija odbojami...
już nie mam pomysłów...

Etka nie pokazuje, że springi do RV jakieś szczególne mają być...

może by wstawić jakieś dłuższe springi, tylko od czego? może passat miał dłuższe...?

już nie wiem, czego szukać.
pozdro.

A może masz amorki od Polo. Bo pasują ale na nich masz glebę.

szyki pisze:okazało się, że auto siedzi permanentnie na odbojach.
no to uciąłem po brzuszku.

no to gratuluje,tak to jest jak zabierasz sie za coś o czym nie masz pojęcia
Sprężyny masz dobre,golf siedzi na odbojach z tył i to jest zupełnie normalne.
Albo kupiłeś gumowe odboje albo źle to poskładałeś.Jeśli masz gumowe to zmień na piankowe i nic nie obcinaj.
Odbój musisz wkręcić w osłonę,ale wkręcasz tylko kawałek.Masz osłone harmonijke czy sztywną?
jeśli obciąłeś od dołu to już nie wkręcisz i musisz kupić nowe odbojniki bo inaszej osłona będzie Ci wchodziła na odbojnik i będziesz miał beton z tył

Wajsik pisze:golf siedzi na odbojach z tył i to jest zupełnie normalne.

??
Jakie normalne ? Amor ma pracować luźnie a nie ciągle być ograniczany przez odbój.
Jak buda opiera się na odbojach to jest lipa skacze auto na dziurach .

Dj Darecki pisze:

Wajsik pisze:golf siedzi na odbojach z tył i to jest zupełnie normalne.

??
Jakie normalne ? Amor ma pracować luźnie a nie ciągle być ograniczany przez odbój.
Jak buda opiera się na odbojach to jest lipa skacze auto na dziurach .

Kolejny "mądry" to po grzyba odbojnik jest z pianki a nie z gumy i ma aż 14cm??
Nie będę kolejny raz tłumaczył zasady działania zawieszenia w golfie.Napisałem koledze jak powinno być żeby było dobrze i ręczę za to co piszę.Koniec tematu

popeiram dareckeigo w tej kwestii

odbój to odboj i ma dobijac w ekstremalnycch przypadkach a nie auto ma wisiec na odbojach.... wg mnie tak powinno byc

ale wiem ze jeden Wajsik od miesiecy juz chyba jako jedyny na forum upiera sie ze jest inaczej ciekawi mnei czy ktos to potwierdzi

takze wieszna polemika z Wajsikiem jak powinno byc

nie jestem jedyny już kilka osób się przekonało.Kolejny dobry temat do potwierdzenia mojej teorii.Tylko ostatnio cos nie mam szczęścia i Ci co się pytają potem nie piszą co było dalej obstawiam ze kolega obciał dolny zwój i osłona mu się zsunęła na odbojnik.

[ Dodano: 04 Mar 2009 09:16 ]
Może kolega gdzieś niedaleko mieszka? to moge zaoferowac pomoc w złożeniu

Wajsik pisze:nie jestem jedyny już kilka osób się przekonało.Kolejny dobry temat do potwierdzenia mojej teorii

Kolego , sama nazwa wskazuje że to odbój ma on amortyzować uderzenie ( jak mocno dobije ) .
Przy mocnych obniżeniach gdy auto siedzi na odbojach , jazda takim samochodem jest , dość denerwująca ,skacze auto jak żaba wrrr

wajsik twierdzi inaczej ze ma auto lezec na odbojach i to ok... z czym tez sie absolutnie nie zgadzam

ale sama nazwa wskazuje do czego jest odbój

jazda na odbojach musi byc sado macho jak ja zmienialem amorki kiedys z tylu( w mk2,mk3) to nigdy autko nie stalo na odbojach,bo poco wtedy amory sprezyny?aby jak podskoczy auto spowrotem je śćiagac do odboju??