Majek666 pisze:A ja kolego sympatyczny uwazam ze jej wlasciwosci przeciw zapiekajace sie sa dalego malo prawdopodobne. Daj linka do tematu z passata bo nie moge znalezc. Z checia poczytam.
jak tylko dostane linka od znajomego z paska nie ma , problemu
na szybko znalazlem tylko to
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=94128 wypowiedz Pawła Marka powinna Ci niejako wyjasnic o ci mi chodzi, moze zle sie wyjasniłem, ale ja uwazam ze tuleja ma za zdanie ułatwic odkrecanie poniewaz :
w razie jakby cos sie zapiekło miedzy sciankami tuleji ( pomijam fakt ze one sie nie stykaja , ale nie takie cuda widzialem juz ) to ciezko bedzie ja ruszyc w tej wewn tuleji , dlatego dali ta która moze sie ewentualnie zespolona ze sruba krecic, a jakby z ta wewn
tuleja zlapala sie ze sruba to mogłby byc problem.
Majek666 pisze:Poprzyj czyms swoja teze
nie wiem czy poparcie tezy tym ze w tym pasku tuleje były od nowosci i nie miały tych blaszanych sprezynujacych, jest opdpowiednia.
wiem ze srednica tulei wewn. wynosi 17 mm, skoro mowisz ze sruba ma 14 mm, to luz wynosi 1,5 mm od sruby do scianki ( jezeli wyosiowane) z ta podkladka wynosi 16 mm czyli 2 mm na całosc wiec po 1mm na strone w przypadku wyosiowanego montazu, z tym sie zgodzisz ? to jest roznica raptem 0,5 mm ( oczywiscie w przypadku gdy idealnie jest wyosiowane
mozemy sie walnac albo 3 mm i wtedy scianka tulei styka sie ze sruba , albo 2 mm i sruba styka sie z ta tuleja metalowa sprezynujaca, ale to i tam wszystko nic, wyzej piszesz ze sruba sie nie styka z tuleja ( mam rozumiec ze łbem, bo moze sie jak widac stykac ze scianka wewn tulei , lub tej sprezynowej, ale przeziez tuleja jest scisnieta z nie sruba tylko blacha sanek i dociskana rowniez do blachy
skoro jest mocno scisnieta ( a sadze ze nikt tego lekko nie skreca
) , to jaki sens miałaby ta sprezynujaca majaca niwelowac luz ? przeciez tuleja nie ma prawa sie ruszyc w prawo ani w lewo nie maja prawa sie spotkac i wlasnie dlatgo uwazam ze w przypadku jak zle zamontujemy ( te max 3 mm cudem ) wachacz z tuleja, to w przypadku gdy sruba sie zetknie z ta sprezynujaca moze sie dac odkrecic bo sprezynujaca moze sie okrecac w srodku tej wewn , a jak zle załozymy bez tej sprezynujacej to sruba moze zapiec sie bedac zetknieta z bokiem tej wewn i moze byc problem
w kazdym bardz razie nie uwazam zeby ta tuleja sprezynujaca miala wpływ na jazde, bo to wszsyko jest scisnieta przez sanki
ponizej szybki odreczny rys,
P to jest podłoznica,
S sanki , sruba na czerwono, na niebiesko wewn tuleja ( pozwolilem sobie juz nie bazgrac gumy i zew , oraz wahacza
zielonym kolorem oznaczylem przestrzen miedzy sruba a scianka wewn tulei, zamiast tego zielonego mozna wstawic ta sprwzynujaca, ale nie sadze zeby to cos zmieniło , to tak jak mowisz moze byc tylko centrujaca tuleja miala rowny odstep od sruby
uwazam ze brak tej blachy nie wpływa na jakies ubytki w jezdzie
[ Dodano: Czw Gru 18, 2008 3:29 am ]
Majek666 pisze:Opis tuleji blaszanej jednego z producentow : Wspornik, łożyskowanie wahacza poprzecznego
no tego to juz nie rozumiem wogole , powiedzmy ze patrzac z lotu ptaka lub jak kto woli z nad dachu prostopadle na ziemie , sruba , tuleja wewn , blacha idzie pionowo, łozyskowanie to rozumiem ze w przypadku gdy cos sie kreci, obraca i potrzebny jest poslizg, wiec wahacz ( nadal patrzymy z góry ) musiałby sie krecic w prawo lub lewo , jak wskazówki w zegarku, aale tak sie nie da! bo tuleja jest scisnieta przez sanki i nia ma mozliwosci zeby sie ruszala
nie rozumiem , tego , ale moze to chodzi o pore