Forum.VWGolf.pl

Witam! Chciałem popytać sie troche o sportowe zawieszenie i oto jak wygląda eksploatacja go, mam załorzone z przodu komplet Jamex (bardzo twarde na diagnostyce wykazywały 80% a reszta zawieszenia jak sprawdzał diagnosta bez żadnych luzów) a rozchodzi się o to iż słychać poważne stukanie coś jak by chałasowały poduszki w kielichch dodam że wymieniałem ich jakiś czas temu a dokładnie przejechałem n nich 8 tys.km (firma-FEBI) chciałem zapytać czy możliwe że wybija je ż powodu tego zawieszenia lub co innego mogło by to byś. może wy macie również podobne stuki jeżdżąc na sportowych zawieszkach? A jeżeli tak sie robi to co można zrobić aby uniknąć takich problemów. Dodam iż wcześnioej nie jeździłem samochodem na sportowej zawieszce i niemam porównania. z góry dzięki

Kolego na seryjnym zawieszeniu mój ojciec w vento po 2miesiącach musiał wymienić.Oczywiście,że sportowe zawieszenie ma wpływ na zawieszenie-wszystko się szybciej zużywa.Pomyśl jeżeli amortyzator jest twardy to co jest następne w kolejce? właśnie poduchy.Poszukaj czegoś twardszego,ale i tak najlepsze są oryginalne które były zamontowane fabrycznie.

Kamilds87 pisze:na diagnostyce wykazywały 80%

nie sprawdzaj zaiwsu sportowego na diagnostyce bo pokazuje glupoty!

po 2 oczywiscie ze sportowe bardziej wywala wszystko.. aczkolwiek ja 2 lata na mega twradym gwincie w vento smigalem ok 40 tys km i nic nei wybilo sie ! ani tuleje ani poduchy i lozyska

MAPET pisze:

Kamilds87 pisze:na diagnostyce wykazywały 80%

nie sprawdzaj zaiwsu sportowego na diagnostyce bo pokazuje glupoty!

po 2 oczywiscie ze sportowe bardziej wywala wszystko.. aczkolwiek ja 2 lata na mega twradym gwincie w vento smigalem ok 40 tys km i nic nei wybilo sie ! ani tuleje ani poduchy i lozyska

Masz farta Ja własnie bede wymieniał po ok roku

czy farta nie wiem.. w mk2 tez ze 2 lata ptrzetrwaly na tym smamym gwincie... predzej tuleja wahacza leciala niz poduszka...

Acha to już wszystko rozumiem, tzk właśnie przypuszczałem że tak właśnie jest a jakie rozwiązanie było by najlepsze kupić orginalne poduchy używane z jakiegoś dobrego źrdła czy nowe orginalne albo jakieś zamienniki (jaka firma, albo twardsze jak poznać że one są twardsze?)

Na początek spróbowałbym używane ori-tania opcja a poduchy naprawdę dobre.Zresztą sam widzisz kupiłeś febi czyli firmówki i szlag je trafił

Febi kosztuje 35zł, jakieś szajsy na allegro 16zł ori używane narazie nic nie znalazłem, ori nowe niewiem ile ale pewnie dużo, może ktoś wie ile takie kosztują?

Zasięgnąłem języka i mam jeszcze jedną opcje dla Ciebie - Meyle HD to jest bardzo dobra firma.Klocki hamulcowe mają nie bardzo,ale poduchy wytrzymają dłużej.

No dobra dzięki. Myślałem że to tylko ja mam taki problem. Zastanawiam sie czy firmy montujące sportowe zawiechy mają jeszcze jakiś patent nato, ale jeśli by mieli to my jóż dawno byśmy o tym chyba wiedzieli.

Dzięki za punkcik
Wiesz może i są jakieś inne tylko poduchy tłumią uderzenia w jakimś mniejszym lub większym stopniu i teraz jak założysz coś niezniszczalnego to odbije sie to na karoserii.

No tak w sumie to prawda co wy piszecie twarde i psuje inne podzespoły ale i tak jest wiele warjatów któży to założa a mianowicie po to by : tak wyglądało ja mój czyli zajebiżcie ( dodam że z tyłu zmieniłem na standardowe zawieszenie ale od 5D ale jest zajebiście twarde po 1- nieda sie ugiąc i cuć tą twardość, a te sprężyny Jamex-A co miałem na tyle + amory MTS były zamiękkie i mi obcierało ale przód to szczery beton) noi ładnie się trzyma w zakrętach oraz wiadomo co jest grane na drodze. Mam wrażenie że w zimie podczas jazdy na śliskich nawieszchniach tesz sie lepiej prowadzi, pozatym robi wrażenie jak ktoś wsiądzie i widzi jak sie tym jedzie a ludzie jak idą ulicą to sie przyglądają na hokeja i na szczeline między kołem a rantem z przodu(i ładne zdiwko robią) dzieki za pomoc!