Strona 1 z 2

[mk4] jakie sprezyny?

: wt paź 14, 2008 10:36
autor: Krzyh00
chcialbym zmienic seryjne sprezyny w golfie na lekko obnizajace okolo 30mm, czy ktos jest w stanie polecic sprezyny ktore bede mogl zalozyc do seryjnych amortyzatorow i nie stracic za wiele na komforcie? jest pelno roznych na allegro ale nie wiem ktore beda najbardziej komfortowe, weitec, h&r, eibach a moze jakies no name? prosze o rady

drugie pytanie jakich kluczy potrzeba do wymiany sprezyn i czy sciagacz jest potrzebny, ile roboty mniej wiecej i co trzeba zdemontowac?

Re: [mk4] jakie sprezyny?

: śr paź 15, 2008 19:54
autor: tomas12
Witam kolege

Z tego co słyszałem to nie będziesz miał twardszej zawiechy tylko troszke niższą.Same sprężyny nic nie dadzą jak już coś to wsadz kąpletną zawieszke.Po drugie to kup sobie takie jaki masz fundusz na to przeznaczony bo wybór jest duży.Co do kluczy nasadki i oczkowe to jak woli jakimi robić nie pamiętam jakie dokładnie ale naszykuj od 15do 22 włącznie z imbusem do odkręcenia amorka od góry 6 albo 8.Ściągacze to na bank albo będziesz szukać zębów nie duży koszt a zawsze się mogą przydać.A i co zapomniałem dodać duży klucz do odkręcenia pól ośki 30lub31.Bo możesz wyjąć McPhersona całego albo sam amorek z sprężyną ja wyciągam całego razem z piastą czyli odpinam końcówkę drążka,sworzeń,przegub no i zacisk hamulca.

Powodzenia pozdro Tomek

: ndz lis 16, 2008 09:38
autor: MarcoVW
tomas12 bzdury piszesz :mlotek:

Sprezyny sportowe sa twardsze, a po to by auto lepiej sie trzymało na zakretach i dodoatkowo obnizają , mozna zdecydowac jakie sie chce obnizenie.
Do seryjnych amorów zakladasz sprezyny obnizajace nie wiecej niz -40mm. Gdyz nizej moze spowodowac ze toj seryjny amorek a raczej jego tloczek moze sie zetknąć w srodku z koncem "tuby" . Dlatego do nizszych obnizeń sa przewidziane amorki ktore to maja krotsze tloczysko, by ta odlegosc zblizenia się była większa.

H&R wlasnie robi takie -30mm.

Co do wymiany to tez piszesz bzdury , zadnego zacisku , piasty czy koncówki drazka sie nie sciaga. Odkrecasz srubę ktora idzie na dole poziomo (przechodzi ona w haczyku z tyłu amorka). Nacisniesz nogą na zwrotnice lub gdy mocno siedzi walniesz mlotkiem i sie zsuwa noga amora. Na dole przy wachaczu odkrecasz stabilizator by wachacz mogl sie spowodnie wciskać na doł.

Gdzieś na forum opisalem krok po kroku ze zdjeciem.

: ndz lis 16, 2008 12:32
autor: KriSSo
Krzyh00 pisze:ale nie wiem ktore beda najbardziej komfortowe, weitec, h&r, eibach
Polecam Eibach 30/30. Sprężyny te z fabrycznymi amortyzatorami (o ile amorki są w dobrym stanie), pracują bardzo dobrze. Jest komfortowo i sprężyście. Powinieneś być zadowolony.

: ndz lis 16, 2008 12:36
autor: MarcoVW
Progresywnosc (szarpanie) zawsze bedzie na sprezynach sportowych.

: ndz lis 16, 2008 19:36
autor: KriSSo
MarcoVW pisze:Progresywnosc (szarpanie)
Dlaczego "szarpanie" jest w nawiasie? Możesz w ogóle rozwinąć swą myśl?

sportowe sprężyny

: ndz lis 16, 2008 20:09
autor: tomas12
kolego MarcoVW
:green_fuck:

to co ja opisałem to nie są bzdury ja w ten sposób unikam ustawienia kątów dlatego tak robię .
Także to też jest jeden ze sposobów wymiany.


Pozdro

: ndz lis 16, 2008 20:31
autor: Dj Darecki
tomas12 pisze:kolego MarcoVW
:green_fuck:

to co ja opisałem to nie są bzdury ja w ten sposób unikam ustawienia kątów dlatego tak robię .
Tak się składa że każda większa zmiana wysokości zawieszenia wpływa na zmianę kąta i zbieżności .

: ndz lis 16, 2008 20:40
autor: MarcoVW
KriSSo Progresywnosc to te sztywne ruchy gora dol czyli szarpanie.
tomas12 wyciagniecie amora ze zwrotnicy nie zmienia katów przeciesz nie rusza sie koncówek drazka, tak samo wymiana samych amorów nie zaburza geometri.
Zmiany nastepuja po zmianie sprezyn na niższe, ale nie zawsze . Przy -35 po montazu kiera jest prosto i auto prosto ładnie idzie.

: ndz lis 16, 2008 20:50
autor: Dj Darecki
MarcoVW pisze:tomas12 wyciagniecie amora ze zwrotnicy nie zmienia katów przeciesz nie rusza sie koncówek drazka, tak samo wymiana samych amorów nie zaburza geometri.
Chyba że trafisz dokładnie tak jak było wcześniej ( ale wątpię w to)
MarcoVW pisze:Przy -35 po montazu kiera jest prosto i auto prosto ładnie idzie.
to nie znaczy że nie zmieniła się zbieżność , koła ustawią się tak / \ auto będzie jechało prosto, kiera będzie prosto tylko że opony szlak trafi :)

: ndz lis 16, 2008 21:03
autor: MarcoVW
Dj Darecki za kzdym razem trafie tak jak bylo wczesniej. Wciskasz go do oporu i trzon sie opiera na tej wystajcej czesci wokól niego, zawsze krawedz zwrotnicy dotyka tego. Przetykasz srube poziomo. Potem po opuszczeniu auta sie docisnie do konca pod wplywem ciezaru.

Do tego miejsca dochodzi krawedz zwrotnicy:

Obrazek
Obrazek

: ndz lis 16, 2008 21:07
autor: Dj Darecki
Lol :) dopiero zobaczyłem że chodzi o mk4 :blush:

: ndz lis 16, 2008 21:10
autor: MarcoVW
Dj Darecki zapewne myslales o jednym lub dwoch owalnych otworach w nodze amorka gdzie przechodzą dwie sruby mk3. Tak w tym miejscu jest ruch do siebie i od siebie . Ale na oko ustawiając na polowe kilkakrotnie trafilem na 100% pozytywną geometrie na diagnostyce :bajer:

: ndz lis 16, 2008 21:45
autor: Dj Darecki
MarcoVW pisze:Ale na oko ustawiając na polowe kilkakrotnie trafilem na 100% pozytywną geometrie na diagnostyce :bajer:
Mi też się udało z kątami ale zbieżność nie wyszła :)