Forum.VWGolf.pl

NOWE
firmę może niech ktoś inny poleci

W sumie nowe to święty spokój

dokładnie, a to nie są duże pieniądze

nei skladaj lozyska
kup nowe
a jesli masz starego typu kupilbym nowego typu 2 poduszki 2 lozyska i 2 nakretki bo sa lepsze

Mati44, nowe poduchy i nowe łożyska, jeśli masz jeszcze oryginalne to po montażu gwintu najprawdopodobniej szybko by je szlag trafił.

A więc na pewno kupię nowe poduszki i łożyska mam raczej nowy typ poduszek ponieważ auto jest z 97r powiedzcie mi jeszcze tylko jakiej firmy byście polecili i czy te łożyska amortyzatorów przed założeniem trzeba nasmarować chyba raczej nie prawda

Mati44 pisze:A więc na pewno kupię nowe poduszki i łożyska mam raczej nowy typ poduszek ponieważ auto jest z 97r powiedzcie mi jeszcze tylko jakiej firmy byście polecili i czy te łożyska amortyzatorów przed założeniem trzeba nasmarować chyba raczej nie prawda

U mnie w sklepie miałem na miejscu gumy SWAG łożyska INA , niby to jest komplet.

A ja mam pytanie troche z innej beczki, ale całkiem na temat Rozpórka? Obowiązkowa po montażu gwintu? Bo nie chciałbym stracić nowej szyby (380zł ) na pierwszych dziurach

o rozporce bylo sporo pisane ze w przypadku golfow warto zalozyc przod chocby ale nie jest to nieodzwone

Kupiłem nowiutkie poduszki i łożyska Saschs lecz nie miałem czasu poskładać wszystkiego więc składam dzisiaj więc mam jeszcze jedno pytanko tak samo jak z tyłem jak mocno i czym dokręcić tą nakrętkę która trzyma łożysko i poduszkę w przednim amortyzatorze nie chodzi mi o tą na samej górze pod maską tylko tą niżej pod talerzykiem

Tą nakrętkę kręcisz do samego końca. Na trzpieniu amortyzatora masz zgrubienie na którym osiada poduszka z łożyskiem i to ma być skręcone razem do kupy.

Ok skręciłem jest niby wszystko ok w momencie kiedy wszystko się razem zeszło dociągnąłem te nakrętkę jeszcze delikatnie i tak zamontowałem całość do auta nie wiedziałem jak tą nakrętkę dokręcić żeby tego łożyska nie zgnieść bo ono jest częściowo plastikowe a nie chciałem tego jeszcze raz wymieniać

oczywiście chodziło o tą nakrętkę

kolego tego lozyska nie zgnieciesz platykowa jest tylko oslona a dolem lozysko zaprze sie metalen i gora nakretka tez wchodzi w srodek mozesz to i powienno sie dobrze dokrecic bo bedzie ci sie rozkrecac