Forum.VWGolf.pl

Widze ze tutaj ktos propagande sieje prawda ze do gleby trzeba dolozyc ale: no pain no game albo: no risk no fun

No wlasnie panowie, tym bardziej ze auto mi sluzy do jazdy codziennej, a ja mam problemy z plecami (skutki grania w reczna) takze teraz zima i czas na myslenie

pozdrowienia

ja mam kit 40 40 na skroconych zoltych amorach koni i powiem ze jest twardo... W sumie to mysle o gwincie bo jest duza regulacja... z jednej strony raza mnie szpary miedzy nadkolem a kolem juz (40 40 to g@wno a nie gleba) ale z drugiej nie wjade pod dom i poruszanie sie po moim pieknym miescie tez graniczy z cudem :/ wiec taki gwincik spelnilby swoja role... po miescie ok 50/50 a na spoty mozna krecic w dol

Fredi88 pisze:aki gwincik spelnilby swoja role... po miescie ok 50/50 a na spoty mozna krecic w dol

Bez sensu myślenie, wg mnie albo kręcić porządnie gwint w dól albo wogule nie kręcić, ustawić sobie na glebę turistiko i tak śmigać;)

_zakix_, a umiesz czytac? jak pod dom podjade :/ ? teraz jest na styk :]i tak jezdze na okolo, bo z 1 strony wcale pod chate nie wjade... taki syf tu mam... a jak jade na trase to moze auto lezec nizej bo takich dziur az nie ma...

a ja juz zrobilem 65 tys na gwincie skreconym na ok -70 i jakos nie mam wogole problemow z jezdzeniem a latam glownie po miescie (krakow) albo w rodzinnym skarzysku gdzie asfalt do rownych nie nalezy (a pod dom po zuzlu wyplukanym przez wode)
jest jedna podstawowa rzecz z gwintami
fakt ze niektore to poprostu beton i slabo sie na nich lata
a ja mam FK i jest swietny malo sie ugina ale jest nadzwyczaj komfortowy i naprawde bez problemu i podskakiwania moge szybko latac nawet po dosc nie rownych drogach(jedyna przeszkoda sa koleiny w ktorych mozna plywac kajakiem) i bujda jest ze tak szybko sie koncza czesci zawieszenia ja robilem remont zawiasu 1,5 roku temu i nic mi nie stuka jedynie plastiki :green_fuck:

a i mimo ze mam RPka to na kretej drodze 16v nawet nie da rady

zajac pisze:mam FK i jest swietny malo sie ugina ale jest nadzwyczaj komfortowy i naprawde bez problemu i podskakiwania moge szybko latac nawet po dosc nie rownych drogach

i o to mi chodzi... zeby tak nie podskakiwal... i nie uginal sie zbytnio... ale jakas tam minimalna czesc komfortu zachowal... wiem ze takie rzeczy tylko w erze ale jak bede szukal gwinciku to za takim czyms sie musze rozgladnac...

Fredi88 pisze:wiem ze takie rzeczy tylko w erze

na allegro też sa mój gwincik sie świetnie ugina.jakiś 1 cm.i więcej do szczczęścia potrzebne nie jest

Fredi88 pisze:_zakix_, a umiesz czytac? jak pod dom podjade :/ ? teraz jest na styk :]

Zbuduj lepszy dojazd

_zakix_ pisze:Zbuduj lepszy dojazd

dokladnie dla chcacego nic trudnego ja po kazdym wiekszym deszczu podsypuje wjazd do garazu ale warto

_zakix_, Dreak'e, 44 mieszkania w bloku a ja bede se droge budowal? no ludzie zejdzcie na ziemie :/

Fredi88 pisze:_zakix_, Dreak'e, 44 mieszkania w bloku a ja bede se droge budowal? no ludzie zejdzcie na ziemie :/

fakt tego pod uwage nie wziolem

Dreak'e pisze:Fredi88 napisał/a:
_zakix_, Dreak'e, 44 mieszkania w bloku a ja bede se droge budowal? no ludzie zejdzcie na ziemie :/


fakt tego pod uwage nie wziolem

jest naprawde syf... uskok ok 10 cm i do tego luzne plyty chodnikowe o parking z kostki prosimy sie ktorys rok...

też sie niegodze z tymi co bredza że twardy zawias szybciej roztelepie zawieszenie na glebie ja zrobiłem już 30tys km na używanym kicie który jest maga twardy ugina sie tylko na oponie i naprawde nienarzekam a umnie wokolicy są drogi jak ser szwajcarki o 15 cm garbatych koleinach i uskokach wystających i o zagłembionych studniach niewspomne