Forum.VWGolf.pl

bla.zej pisze:

mikew_86 pisze:Powiem tak jak kupujesz zawias na 1 sezon to ładuj TA, jak kupujesz z myślą żeby wsadzić do auta na stałe i chcesz pojeździć nim kilka lat do daruj sobie TA... ani to jakość ani resztka komfortu.

Uzytkowałeś to zawieszenie ?

Miałem TA w innym aucie, teraz mam Weiteca i jest to moje w pełni obiektywne zdanie. TA się opłaca założyć na jeden sezon, na kilka sezonów bez sensu. Zawias TA jest za sztywny, moim zdaniem jest ok na gładkie jak stół trasy, których u nas mało. Nierówności nie wybiera za dobrze, sprężyny marne (obecnie nawet gdybym miał kupić amortyzatory TA to na pewno sprężyny wsadziłbym inne w oparciu o doświadczenie) i powiem jak kolega wyżej... też nie miałem świadomości co to jest TA dopóki nie miałem okazji przejechania się chociażby na bilsteinie, eibachu (jednorazowo) albo na obecnym weitecu.

Poza tym kto powiedział, że zawias musi być nowy. Lepiej kupić coś używanego w dobrym stanie i solidnego, niż nowy, bez urazy, badziew żeby tylko posadzić auto za wszelką cenę. Koszta będą zbliżone.

bla.zej pisze:Kupując gwint za <1000 zł wiem że nie będzie to luksus. Chodzi tutaj o stosunek ceny do jakosci, a z tego co ludzie piszą na forum ten stosunek jest dobry. Nawet jakby wytrzymał te 2-3 lata to i tak opłaca się za te 700 zł...

Swoją drogą, zawsze wszystko kupujesz z tej najwyższej półki ?

pozdro

Dałem za roczny gwint Weitec 850 zł i wierz mi, że jego stan jest bardzo dobry. Poszukaj po znajomych, po forach, może ktoś przy kasie po prostu chce zmienić zawias na jeszcze lepszy, albo zmienia auto, sprzedaje mody (tą drogą zdobyłem swój zawias) i uda Ci się coś wyrwać po dobrej cenie. Teraz popatrz jak się ma ten zawias do gwintu TA za 1000, bo nowego gwintu TA nie kupisz za 700, a co najwyżej kit.

Tutaj gwint TA za 740 zł.

http://allegro.pl/zawieszenie-gwintowan ... 21143.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Gdybym trafił np. Weiteca w dobrym stanie za 800 zł też bym się nie zastanawiał...

Spoko, jak ja szukałem to akurat do auta ok. 2000 roku produkcji więc gwinty TA droższe były (ok. 1000 zł), niż te do 2 czy 3 generacji golfa.

Poszukaj przez zimę czegoś lepszego, a jak nie ogarniesz do wiosny to zawsze pozostaje TA, choć przez zimę pewnie i byś odłożył na coś nowego lepszego od TA. Mnie też korciło wsadzenie gwintu TA z jakimiś lepszymi sprężynami, bo chciałem w miarę szybko zglebować auto, ale wahałem się pamiętając jak się jeździło na TA w poprzednim aucie i nie żałuję, że się wstrzymałem. Wpadł Weitec i każdego dnia jeździ się lepiej a to jak zawias wybiera nierówności rzutuje na przyjemność z jazdy autem. Obniżenie jest dla tych co patrzą, to jak zawias się zachowuje na naszych... autostradach jest dla Ciebie.

mikew_86, zgadzam się z Tobą w 100%, miałem Ta Technix w mkIV i nigdy bym więcej tego dziadostwa nie kupił, założyłem używane KW V1 Inox Line i jest co prawda sztywna taczka ale o niebo lepiej wybiera nierówności w porównaniu do taniego zawiasu

mikew_86, technics nowy do iv obecnie kosztuje 770 zł

chyba nie na alledrogo ja szukałem rok temu i nic w tych cenach nie było, może teraz coś się zmieniło

koledzy a co sadzicie o gwincie z mts technik?

w00dnik pisze:koledzy a co sadzicie o gwincie z mts technik?

Już chyba taki temat na forum jest. Generalnie to ta sama półka, co TA.

w00dnik pisze:koledzy a co sadzicie o gwincie z mts technik?

ja smigam na gwincie MTS juz pol roku (jakies 15tys.km.) i nie narzekam mozna powiedziec ze jest bardziej komfortowo niz na serii - lepiej wybiera male nierownosci. Nie wiem ile jest obnizony w najnizszym punkcie mam 7,5 cm do ziemi, na zime nie podnosilem na razie jest ok oczywiscie trzeba umiec sie wozic by niczego nie pourywac

Tkaczu pisze:

w00dnik pisze:koledzy a co sadzicie o gwincie z mts technik?

ja smigam na gwincie MTS juz pol roku (jakies 15tys.km.) i nie narzekam mozna powiedziec ze jest bardziej komfortowo niz na serii - lepiej wybiera male nierownosci. Nie wiem ile jest obnizony w najnizszym punkcie mam 7,5 cm do ziemi, na zime nie podnosilem na razie jest ok oczywiscie trzeba umiec sie wozic by niczego nie pourywac

Na fałdach na jezdni może jest i bardziej komfortowy bo tak nie buja autem, ale na drobnych dziurach na pewno bardziej komfortowy od serii nie jest, bo sztywny i wszystko odczujesz (wiadomo dziury się omija, ale są różne sytuacje).

ja u siebie mam -60 -40 . I w ABU mam problem silnik jest wywrócony do przodu , i jak jest chlapa ciężki śnieg to napycha mi między silnik a ścianę grodziową . I nie mam wszystkich biegów do tył czytaj 2 i 4 bo tam pod wybierak nawali śniegu i nie mogę wbić . Jeśli chodzi o jazdę to raczej nie miałem problemów , trzeba po prostu wiedzieć gdzie można wjechać

bastek016 pisze:ja u siebie mam -60 -40 . I w ABU mam problem silnik jest wywrócony do przodu , i jak jest chlapa ciężki śnieg to napycha mi między silnik a ścianę grodziową . I nie mam wszystkich biegów do tył czytaj 2 i 4 bo tam pod wybierak nawali śniegu i nie mogę wbić . Jeśli chodzi o jazdę to raczej nie miałem problemów , trzeba po prostu wiedzieć gdzie można wjechać

zainwestuj w osłonę pod silnik

bastek016, miałem jeden jedyny raz to samo przy NZ Ale czajnik wrzątku załatwił sytuację od razu.

mikew_86 mysle, ze masz bez wątpienia racje czuc kazda nierownosc na trasie ale porownujac do serii golf II chodzi mi o zawieszenie to wybacz ale poczujesz tez kazda dziure (chyba ze to moje zawieszenie bylo takie twarde). Swoja droga trakcja i hamowanie jest o niebo lepsze jak Ci wyskoczy zwierzyna przed maske i czujesz ze nie zmieli sie pod samochodem to ominiesz ja i pojedziesz dalej..."seria wyprowadzila by auto z rownowagi" a zreszta co Ci bede mowil jezdzisz na gwincie to wiesz ze seria jest dla dziadkow hehe