Forum.VWGolf.pl

To_mas pisze:

$iwy pisze:zostaję na glebie

jakiej ?

Nie wiem ile to jest ale jest nisko
Tutaj jest opona 185/55/14 a zime mam 185/60/14

To_mas pisze:Przyznać sie panowie kto podnosi zawias w góre na zime ??

ja....obniżyłem jeszcze o 1,5 cm zostały niecałe 2cm na regulacji...

To_mas pisze:Przyznać sie panowie kto podnosi zawias w góre na zime ?? albo wymienia na seryjny czy gwint przestawia ??

w zeszłym roku nic z zawiasem nie robiłem ale teraz mam niżej jak w zeszłym roku i wczoraj gdy jedziłem ocierałem podłoga o muldy na drodze z zamarznietego sniegu wiec koniecznie musze coś z tym zrobić. To ze kupię gwint to jest oczywiste tylko nie wiem jeszcze jaki, na razie jestem w fazie czytania i dowiadywania sie który jest lepszy itd...

W tamtym roku mialem seryjny zawias jeszcze
A teraz chyba zostane tez na glebie, niechce mi sie przekladac
No chyba, ze nie dojade nigdzie to zmienie bo musze codziennie kawalek dojezdzac

a ja mam nizej niz na letnim setupie :green_fuck:

Virus177 pisze:a ja mam nizej niz na letnim setupie :green_fuck:

A ja mam takie ustawienie jakie było tyle że golf poszedł spać przez zimę, choć może i trochę skręcę go jeszcze na wiosnę ;]

z serii przeszedłem na -60/-60 , dziennie robie 60km i nie ma tragedii koła 195/50/15 zimowe oczywista

a ja tam zawiasu nie podnioslem

choc ciagle sie wacham bo na zimowkach nie moge na maxa skrecac ale chyba wytrzymam

We Wrocku pojawil sie snieg tydzien temu i przyznam, ze na sniegu jezdzi sie jeszcze lepiej niz na oponach o tym samym profilu w lecie, bo nie dosc ze miekko i dziur nie czuc, to jeszcze wiekszosc wystajacych garbow itp, teraz mniej wystaje (bo naokolo lezy snieg/lod).
Ludzie dziwnie patrza jak jade i hokejem zgarniam snieg, ale nie podniose auta za nic Przez Polske w sniegu zrobilem w tym roku 1000km jak na razie i problemow nie mialem - nawet w gorach. Po prostu trzeba sie naumiec jezdzic na glebie i tyle

ja tam nie zmieniam zawiasu (no może tył pójdzie niżej ) przynajmniej sam sobie za pług będę robił

Panowie co polecacie?
Mam gwint w MK2 skręcony tak na 7-8cm sanki od gleby, a w garażu leży ori zawias, i teraz jak myślicie, zmianiać go na ori czy zostać na glebie na zime?
Codziennie robie około 50 km, w mieście i poza (Wrocław).

Miałem ochote kupić gwint do swojej Bory. Do tego jakieś 18, lekki naciąg. Nie chcę jej glebić bo u mnie się nie da tak jeździć. Chce żeby ładnie koło na samochodzie wyglądało. No i teraz tak czytam i czytam co tu piszecie. Tyle zabawy i czasu trzeba żeby przygotować auto do "jakiejś tam" jazdy zimą że głowa mała. U mnie w zimę są zaspy i koleiny choć mieszkam metr od asfaltu. Aktualnie mam 15 zimówki na zawiasie seryjnym. Chyba kupię springi przód -40 tył -35 i będę tak jeżdził ciągle w lato i zimę. Co o takim rozwiązaniu możecie powiedzieć? I samochód mi służy do codziennej jazdy. Najlepszy byłby AIR ale funduszy brak.