Forum.VWGolf.pl

Według mnie liczy się średnica poduszki tak samo jak w siłowniku, im większa średnica tym mniejsze ciśnienie potrzebne do uniesienia tego samego ciężaru! Co do 2 lub 3 to trójka ma większą objętość i będziesz musiał dłużej w nią pompować żeby się wypełniła jest po prostu większym zbiornikiem na powietrze. Oczywiście wszystko pod warunkiem że mówimy o poduszkach tej samej średnicy! Za to na potrójnym bałwanku podniesiesz wyżej fure bo po napompowaniu będzie wyższy od 2 komorowego.

czyli potrojna pompujesz mniej,bo przy nizszym cisnieniu masz juz ta sama wysokosc co na dwu komorowej czyz nie tak

tak ale to wynika z różnic wysokości samej poduszki! Po za tym chodzi też o ciśnienie maxymalne poduszek małe maja wysokie ciśnienia (amor nivo od omegi b ma 16 barów) a bałwank o średnicy 130 mm około 6,5 ( niezależnie od wysokości) to jest max ciśnienie robocze a nie jakim możesz go napompować.

AR zimą...
niektórzy z was urzytkują to ustrojstwo od jakiegoś czasu, tak więc jak to zachowuje się zimą?
z przodem sie nie boje, bo zawory będą w podszybiu (krótsza droga do pokonania zawor-poducha-zawor) i w razie problemu v6 nagrzeje komore tylko właśnie boje się o tył, bo będzie cały bałagan prócz zbiornika(stalowy z ciężarówki) w "kole zapasowym" i czasem też auto stoi przed domem, a nie w garażu... odwadniacz już mam namierzony, tylko czekac za wyplatą i zaworami 1/2" (pozdro lukas.g60 mam nadzieje, ze warte coś to będzie)

prosze o wiadomości od użytkowników ar i mechaników tir_ow

szuan pisze:AR zimą...
mam nadzieje, ze warte coś to będzie)

pol hameryki na tym jezdzi to chyba warte,inaczej bym sam ich nie kupował

szuan pisze: odwadniacz już mam namierzony

to jest standart,a co do zimy to wiem ze stosuje sie podgrzewacz,tylko ze jeszcze nie rozkminilem co i jak,bo oczywiscie nikt nic nie powie

paczuszka jutro bedzie nadana

lukas.g60 pisze:to jest standart,a co do zimy to wiem ze stosuje sie podgrzewacz,tylko ze jeszcze nie rozkminilem co i jak,bo oczywiscie nikt nic nie powie

jak będe miał jakiś wolny dzień, to namówie znajomego aby wyskoczyć do serwisu sachs trans jak sprawa rozwiązana jest w kabinach ciężarówek.
ps. w hameryce w niektorych regionach zima jest taka, jak u nas koniec wiosny

u mnie raczej przewody będą pod samochodem ciągnięte i niestety będą miały większy kontakt z warunkami atmosferycznymi niż w środku ale niechce mi się całego środka wyrzucać..... mam nadzieje, ze przewody 1/4 wpasują sie idealnie w mocowania przewodów hamulcowych

Jak będziesz miał dobry odwadniasz z co ważne z filtrem i odolejacz (olej robi się dość lepki zimą) to wszystko będzie ok! Gdyby trzeba było się martwić o takie rzeczy to ciężarówki nie miały by układów hamulcowych opartych o pneumatykę! Ojciec mojej znajomej jeździ tirami i trochę popytałem wcześniej! Po prostu w układzie musi być sucho!

przeleciałem kilkanaście stron i w sumie nie znalazłem konkretnej na moje pytania wiec napisze i poproszę użytkownikówsiema.

1. jak to się zachowuje na zakrętach itp
2. jak użytkuje sie go na codzień [poduchy powinny być napompowane średnio mocno ]
3. czy mozna jeździć cały czas na glebie czy wtedy jest bardzo miękko
4. Czy wskazane jest jeździć raczej na podniesienym na maxa czy do połowy czy jak?
5. Czy w VR6 to raczej nieporozumienie czy to nie ma różnicy czy ma sie 1.4 czy vr6
6. Czy air jest tylko do tzw "lansu" czyli tylko powoli na prostej i mega gleba na postoju, czy raczej można śmigać nisko i porównywalnie jak na gwincie?
ogólnie wszystkie plusy i minusy niezbędne informacje które mogły by mi coś o tym powiedzieć bo nigdy z air nie miałem styczności

1,niby rzuca ale ja nie czuje[teraz jak mam 19 w b5 to dziwnie sie jezdzie ale moze temu ze zbieznosc nie ruszana]na 18 tego nie bylo
2,jezdze nisko,na małym cisnieniu i jest ok
3,mozna
4,jak ci pasuje,jezeli air jest dobrze zrobiony to mozna nawet po ziemi szurać jezeli kasta na to pozwoli
5,a co to vr6 jakies inne w us traki jezdza co maja po 5l pojemnosci
6,moim zdaniem do lansu,czyli mozn jezdzic nisko i w razie hopki se podniesc,to byl jedyny powód ze zalozylem,w golfach mam gwinde,paskiem jezdze do pl i na gwincie i niskim ustawieniu niemozliwe jest wjechac na prom a nie bede co chwilka krecil,jak na razie moge powiedziec ze jestem zadowolony,i juz zaczynam robic pozadny zestaw.

lukas.g60 pisze:2,jezdze nisko,na małym cisnieniu i jest ok

poduszki wtedy sie nie przecierają?

lukas.g60 pisze:5,a co to vr6 jakies inne w us traki jezdza co maja po 5l pojemnosci

chodziło mi bardziej o to że jak ma sie 1.4 to sie jeździ w miarę spokojnie a jak vr6 bardziej "agresywnie" cieższy silnik no ale widze ze to chyba nie ma różnicy

dzięki za odp lukas.g60, wiem że niektóre pytania mogą sie wydawać co najmniej dzienw ale nie mam z tym styczności nikt w okolicy także wiec staram sie dowiedzieć jak najwięcej

noname_conek pisze:3. czy mozna jeździć cały czas na glebie

chyba nie można bo wtedy szybciej poduszki się przecierają

tzn jak przecieraja u mnie na całkowiecie opuszczonym jest nadal 2,5 bara,mowie ze jak ktos dobrze zrobi to opusci mocowanie deczko nizej i da sie zmigac na glebie,u ciebie jest zero powietrza na najnizszym połozeniu

noname_conek, spoko ja tylko mowie jak jest u mnie,nie wiem jak u innych

W poduszce musi być jakieś określone przez min. ciśnienie. Wynosi ono w zależności od konstrukcji i wymagań producenta ok. 0.5 - 0.8bar

Psh, sa tez poduszki nawet do 20 bar i wiecej