: czw kwie 16, 2009 13:11
U mnie nic takowego nie słychać a mam bardzo nisko posadzone, a tak jak Mapet pisze, że im wyżej tym bardziej sprężyna ściśnięta więc żadnego dźwięku/stuku być nie powinno.
Wszystko o VW, nie tylko o Golfach
http://91.121.72.128/
Powiem ci ,że ja też miałem trzaski i stukania na nierównościach (też mam MTS gwint do MK4) , myślałem, że mam coś z zawieszeniem, ale wczoraj wymieniłem przód na sprężyny eibacha -35mm i amorki bilsteina b6 i jest cicho, nic nie stuka i nie dobijakamil52115211 pisze:panowie a na tym gwincie MTS od MAPETA to nie chodzi wam cała sreżyna na amorze bo ja skreciłem go ostatnio do gory i na niej=równosciach jakis nawych małych słysze jak tam skacze i strasznie hałasuje jakby nie wiadomo co jechało a jezdze i jezdze juz bo myslalem ze sie ułoz a tu nic wy tez tak macie czy to tylko u mnie ?
ja mam, jest tak jak ma byc. bardziej twardo ale dobrze trzyma w porównaniu z seriąlogimen pisze:Ktos jezdzil juz na tym zestawie MTSa (amory i springi) ?
Dokładnie - u mnie też zero problemówjacumba pisze:ja mam, jest tak jak ma byc. bardziej twardo ale dobrze trzyma w porównaniu z seriąlogimen pisze:Ktos jezdzil juz na tym zestawie MTSa (amory i springi) ?
nie mozna jest stosowac do sprezyn seryjnychboss999 pisze:czy jak założy się seryjną sprężynę to straci się gwarancje??
Ponior pisze:Powiem ci ,że ja też miałem trzaski i stukania na nierównościach (też mam MTS gwint do MK4) , myślałem, że mam coś z zawieszeniem, ale wczoraj wymieniłem przód na sprężyny eibacha -35mm i amorki bilsteina b6 i jest cicho, nic nie stuka i nie dobijakamil52115211 pisze:panowie a na tym gwincie MTS od MAPETA to nie chodzi wam cała sreżyna na amorze bo ja skreciłem go ostatnio do gory i na niej=równosciach jakis nawych małych słysze jak tam skacze i strasznie hałasuje jakby nie wiadomo co jechało a jezdze i jezdze juz bo myslalem ze sie ułoz a tu nic wy tez tak macie czy to tylko u mnie ?.
Takze ewidentnie wina gwintu.
Założe go jeszcze do 1.6 bęzynki (jak podejdzie) i zobacze czy będzie to samo, ale myśle,że tak.![]()
Pozdro.
czyli twierdzisz ze to jest akurat ta wadliwa sztuka i należało by wymienić skoro tak hałasujećwikła pisze:Ponior pisze:Powiem ci ,że ja też miałem trzaski i stukania na nierównościach (też mam MTS gwint do MK4) , myślałem, że mam coś z zawieszeniem, ale wczoraj wymieniłem przód na sprężyny eibacha -35mm i amorki bilsteina b6 i jest cicho, nic nie stuka i nie dobijakamil52115211 pisze:panowie a na tym gwincie MTS od MAPETA to nie chodzi wam cała sreżyna na amorze bo ja skreciłem go ostatnio do gory i na niej=równosciach jakis nawych małych słysze jak tam skacze i strasznie hałasuje jakby nie wiadomo co jechało a jezdze i jezdze juz bo myslalem ze sie ułoz a tu nic wy tez tak macie czy to tylko u mnie ?.
Takze ewidentnie wina gwintu.
Założe go jeszcze do 1.6 bęzynki (jak podejdzie) i zobacze czy będzie to samo, ale myśle,że tak.![]()
Pozdro.
Kolego mialem ten sam problem...gwint pukal ze autem nie dalo sie jezdzic..wygladalo to tak jakby sworznie i koncowki byly do wymiany.Dodam ze stuki zaczely sie nagle z dnia na dzien.Po zamontowaniu seri kompletna cisza...Po demontazu gwintu ewidentnie wyczuwalny byl luz na trzepieniu i stad te pukanie. Osobiscie odeslalem gwint na gwarancje i dostalem nowy. Wiec serwis gwarancyjny MTS dziala i smialo moge polecic firme Venom od ktorej nabywalem gwinta. Widocznie mialem pecha bo sporo ludzi jezdzi i sobie chwali.
mój gwincik poszedł juz do serwisu MTS ciekawe co powiedząkamil52115211 pisze:czyli twierdzisz ze to jest akurat ta wadliwa sztuka i należało by wymienić skoro tak hałasuje