Strona 15 z 128

: pn kwie 02, 2007 15:39
autor: sworcjusz_kg
sas_gti pisze:
sworcjusz_kg pisze:miarke w reke i mierzysz - tylko tak da sie okreslic o ile obnizaja.
tak nic nie sprawdzisz bo skad wiesz ajkie mają ugięcie? jakiej sile odpowiadają? czy 20 czy 50 N? pupa tak nic nie sprawdzisz
Nie mialem na mysli mierzenia sprezyn tylko samochodu, a dokladniej to porownanie seri z "obnizony". Wtedy bedzie wiadomo o ile obniza bo sam symbol sprezyny moze przeklamywac.

: pn kwie 02, 2007 17:35
autor: dawid018
Poncek17, to w serii te wymiary??

: pn kwie 02, 2007 17:48
autor: Garyvw
ja obecnie poruszam sie na -40 w mk3, ale mk 2, ktore niedawno sprzedalem siedzialo naprawde nisko(nie wiem dokladnie o ile bylo obnizone)ale hokejem scinalem jablka na drodze :bigok: przyznam,ze nie lekko sie jezdzilo,szczegolnie niektore przejazdy kolejowe trzeba bylo pokonywac na jedynce :blush: ,ale w zakretach autko nie mialo sobie rownych,no i wyglad :bigok: jedno jest pewne, kazdy kto decyduje sie na glebe musi zdawac sobie sprawe,ze jakosc polskich drog jest kiepska, przez co trzeba jezdzic baaaardzo ostroznie,

: pn kwie 02, 2007 18:01
autor: Y@RO
Ja mam golfa mk3 przod -80mm / tyl -60mm i mega twarde zawieszenie :/ Nie wiem jakiej firmy bo to bylo w mniemczech zakladane. Czepie jak ..... cenzura :)

: pn kwie 02, 2007 18:26
autor: Krayes
Ja jeżdże 2 tygodnie na gwincie Weitec -50/-50. Zanim go założyłem powymieniałem wszystkie gumowe elementy zawieszenia i koncowki drazkow. Przez tydzień uczyłem się jeździć po drogach tak jakby miał juz gwint. Czyli rentgen w oczach, omijam dziury, 1 bieg na progach no i oczywiście nie na wszystkie krawężniki. Po założeniu gwintu wieczorkiem wybrałem sie na przejazd po mieście. Stawiałem auto koło krawężnika, wychodziłem z auta i patrzyłem czy dam rade podjechać. Po kilku testach wizualnie wiedziałem już pod jaki krawężnik podjade, a pod jaki mam nawet nie próbować. Do tej pory nie mam w ogóle problemów z jazdą. Omijam dziury w miare możliwości i zwalniam tak gdzie powinnienem. Ma to swoje plusy bo np nie szaleje już po mieście przez co zwiększa sie bezpieczeństwo moje i innych użytkowników drogi :bigok: Kolejny plus to że auto świetnie sie trzyma drogi. Buda sie nie wyhyla a zebranie ronda przy 60km/h nie stanowi problemu. Minus to taki, że jest troche mniejszy komfort ale coś za coś. Dla mnie jest good, wkońcu to moje auto i pasażerowi nie musi być wygodnie:P
To tyle odemnie. Pozdrawiam

: pn kwie 02, 2007 18:30
autor: Garyvw
Krayes pisze:Dla mnie jest good, wkońcu to moje auto
He calkowicie sie z tym zgadzam :pub:

: pt kwie 20, 2007 13:36
autor: wosiek
NIGDY WIęCEJ;) MIAłEM -70MM I NIE SZłO JECHAć,TAKI ZAWIAS JEST DLA TYCH CO LUBIą SIę LANSOWAć PO MIEśCIE A NIE JECHAć NORMALNIE, 30KM/H I DO PRZODU:D TERAZ MAM -3CM I JEźDZI SIę NAPRAWDE PRZYJEMNIE,NA żADNE INNE NIżSZE SIę NIE DAM JUż NAMóWIć;)
POZDRO

: pn maja 07, 2007 07:44
autor: atm
Moja kolej :jezor:
W koncu zostalem szczesliwym(lub nie) posiadaczem gleby, kupilem komplet amorow zoltych z czerwonymi sprezynami (orginalne zwieszenie vw) ponoc golf wyjechal na tym zawiaie z fabryki(???).Wrazenia z jazdy .. jak narazie nie jest zle wiadomo ze trzeba uwazac, w niektorych miejscach jazda wyglada jak bym mial jajko na masce :D przypinam sie do slow kolegi ktory wyzej napisal ze sport zawieszenie sluzace do szybkiej sportowej jazdy na polskich drogach sprawia ze zaczynamy jezdzic wolniej ...ba duzooo wolniej.
Plusy:
-wyglad (mozna na niego patrzec godzinami, pijac zimnego żubra:P)
-zakrety - wiadomix trzyma sie drogi jak mucha smoly
Minusy:
-ciagly stres i spogladanie na droge w obawie "czy nie zostawie gleby na asfalcie"?
- strach przed wyprostowaniem prawej nogi
- sumujac dwa powyzsze odnosniki : koniec pelnego luzuuu i beztroskiej jazdy.

Teraz przedstawie fotki, i tu mam prosbe czy ktos moglby "na oko" powiedziec ile zszedl w dol? mi to wyglada na -60/-60 ale prosilbym o potwierdzenie (lub nie) ;-)

Obrazek

Obrazek

: pn maja 07, 2007 08:03
autor: feniks
moim zdaniem tak na oko to tak jak przypuszczasz 60/60 jezeli masz standardowe 15 195/50 lub 185/55.

: pn maja 07, 2007 12:30
autor: atm
Tak mam 195/50 R 15'

Mam jeszcze taki maly problem, mianowicie na dolkach tylne kolo od strony kierowcy przyciera mi o nadkole ... i tylko to 1 kolo, to samo mialem na seryjnym zawiasie jak tyl byl zapakowany to na nierownosciach przy uskoku wlasnie to kolo tarlo .. wiecie moze czym to jest spowodowane ? amor napewno nie .. jakis element zwieszenia ale nie mam pomyslu co to moze byc.

: pn maja 07, 2007 12:57
autor: atm
Sprezyna raczej nie bo na starym seryjnym zawiasie bylo tak samo, teraz mam czerwone sprezyny i raczje nie sa nigdzie pekniete - to musi byc jakis inny element zawieszenia, macie inne pomysly?

Btw. thx za sugestie marcin , sprawdze sprezyne ale watpie by to bylo to.

: pn maja 07, 2007 12:58
autor: dawid018
atm, to przycieranie to chyba standard w golfach bo u mnie w II tez to występuje.

: pn maja 07, 2007 13:15
autor: atm
Dawid.. ale w obojetnie jakim kole? u mnie przod nie przytrze chociazby nie wiem jaki wyboj byl czy dziura ... tylne od strony pasazera tak samo tylko to od strony kierowcy .. i zawsze tylko to jedno kolo dociska mocniej i przyciera. Mowie tak samo bylo na seryjnym zawiasie jak tyl byl zapakowany kilkoma osobami to na nierownosciach to samo kolo dobijalo do nadkola.I raczje dawid tak byc nie powinno bo sport zawis ma to do siebie ze zejdzie przy takim uskoku do pewnego momentu i nie dalej, siedzi twardo i tak wlasnie zachowuja sie wszystkie 3 kola procz tego :kac: