Forum.VWGolf.pl

Gashkas pisze:kolega _Marcin_, ma chyba racje wg mnie, trzeba skrocic odboje

kolega _Marcin_, nie ma racji... oryginalny odbój do mk2/mk3 jest zrobiony z pianki.... weźcie go w ręce i ściskajcie... zobaczycie, że idzie go ścisnąć bez problemu. Ja przy -40 mam tak jak oryginalnie nic nie przycięte. Chociaż widziałem, że do -60 są już odboje gumowe np. GT cupaline, ale... życzę przyjemnej jazdy na takim gumowym.... szczególnie jak dobije amor do odboju .

[ Dodano: 13 Sty 2010 00:30 ]
Gashkas, ja mam na przodzie coś koło -60 na tyle jest mniej bo widać to po linii auta. A porównywałem wysokość zawieszenia z mk2 seryjnym brata.

Czyli sie mylilem

A pamietasz mzoe jak wysoka jest seria? Bylbym wdzieczny za info

Gashkas pisze:MkII na glebie np 60/60/

u mnie w temacie z tym że gleba 60/60 a przód poszedł o 70 a tył o 80 w stosunku do tego co bylo, przed kitem.

marcinas1983 pisze:oryginalny odbój do mk2/mk3 jest zrobiony z pianki.

hmm, wiem że kupowane były odboje Febi, jak wymieniałem zawias,i miękki do ściskania ręką to one nie byly, mam w garażu gdzieś stary odbój (oryginal VW) to sprawdze czy rzeczywiscie idzie go ręką ścisnąć

ja własnie teraz mam -40 i te odboje gumowe, jak dobije amortyzator to idzie się przestraszyć dlatego teraz chcę te orginalne piankowe żeby nie było takiego łup... w sobote zakładam nową zawieche to zobaczymy jak to będzie.
Mile widziane dalsze wypowiedzi na temat tych odboji bo jak narazie zdania podzielone i tak nie wiem co zrobić

_Marcin_ pisze:wiem że kupowane były odboje Febi, jak wymieniałem zawias,i miękki do ściskania ręką to one nie byly

wiadomo, że on nie da się go ścisnąć na maksa, ale jak go chwycisz w rękę to jest elastyczny i jak go naciśniesz od góry to będzie się trochę poddawał. Teraz w mk2 też mam Febiego, w mk3 miałam Sasch'a, oczywiście oba z pianki .

piankowe są bardzo mietkie
mi nawet jak usiadł na odboju to na nierownosciach tył ocierał o bude

sprawe zalatwilem odbojami gumowymi JOMa
teraz tył ma 1cm skoku i w zupełności mi to wystarcza

a tam sie przejmujecie.. ja mialem odboje twarde gumowe GT Cupline sciete o polowe z tylu... mowicie ze amor iles ma tam pracowac... ja bym sie tym nie przejmowal.. jak koledzy pisza, jak masz piankowe to i tak po jednym sytym dobiciu sie rozleca.. wiem z doswiadczenia..
i mnie i tak amor siedzial na odboju non stop :green_fuck: przy glebie nie ma kompromisow!!!

Pierwszy raz będę robił glebę, dlatego mam pytanie czy taki zestaw MTS kit -35/-35 w mk4 wykluczy zakładanie progów R32 z laminatu ? Czy da radę z progami normalnie jeździć czy lepiej sobie odpuścić

Witam, jestem nowa bo dopiero od tygodnia jezdze na -40/40 w moim MK3 i narazie daje rade heheheh (oprócz rury wychodzącej z kolektora ) która wisi 5cm nad ziemia - podobno tak ma byc pozatym jezdzi sie spoko jak na pierwsza moja glebe jestem mile zaskoczona oczywiscie byloby zbyt pieknie - po tygodniu jazdy dzis patrze ze auto z przodu stoi 2 cm niżej z jednej strony( amorki sport+springi) jaka może byc przyczyna - z góry dzieki

herbiasty pisze:jak koledzy pisza, jak masz piankowe to i tak po jednym sytym dobiciu sie rozleca.. wiem z doswiadczenia..

to nie wiem jakiej firmy miałeś te piankowe odboje... mam Febi'ego oraz miałem Sasch'a i nic się nie rozlatuje. Tyle na temat .

przy starym gwincie miałem odboje dedykowane do gwintu Ta-Technix i przy wymianie bałwanki piankowe były całe, a gwint lekko nie miał podczas eksploatacji

w tA-Technixie sa spoko odboje.. w Cupline tez ale te co mozna kupic w sklepie to shit straszny... tym bardziej ze ja jezdzilem na GLEBIE a nie jakims niby "nisko" :green_fuck: i tyl doslownie siedzial na odbojach a nie tylko dobijal..

cookies, spokojnie
pojezdzisz troche to sie sprezyny poukłądają

KoguTek, oby