Forum.VWGolf.pl

dudi_silesia, witaj mam pytanie jakie masz wrażenia po założeniu tych tuleji i czy doradzasz założyć odrazu żółte na tył czy czerwone nadmieniam że samochód nie jest używany wyczynowo czy na wyścigi ale ja lubię szybszą jazdę po zakretach i lubie jak auto trzyma mi się drogi nie husta go na boki mam odebrać w tym tygodniu te tuleje w Olkuszu dlatego bym chciał znać Twoją opinię wymieniam narazie sam tył bo pół roku wymieniałem wszystkie z przodu ale zwykłe pozdrawiam i dzieki z góry za odpowiedz

KoJ@K pisze:W tym tygodniu też chyba uderzę do Olkusza po poli. No i jak Twoje odczucia po większym przebiegu ? Jak porównasz jazdę, komfort, tłumienie itp tych tulei poliuretanowych do tych zwykłych ?

Nie wiem ile kaemów nakręciłem od zmiany zawieszenia ale pewnie ok. 10.000 tak więc czas na raport

Komfort w stosunku do tulei met-gum jest trochę mniejszy, zawieszenie lekko się usztywnia (co mnie osobiście bardzo odpowiada), tłumienie pomimo usztywnienia jest lepsze bo PU ma inną strukturę wewnętrzną niż guma.
Luzów jeszcze nie stwierdziłem, a wierzcie mi, że mam gdzie to testować bo w mojej okolicy rozkopali kilka ulic i wymieniają kanalizację. Jeżdżę po takich wykopkach minimum 2x dziennie i nic mi nie stuka, nie puka, nawet tuleje na stabilizatorze nie skrzypiały podczas upałów jak to się zdarzało niektórym gumowym.

Ogólnie jestem zadowolony i polecam

Ja nie dawno brałem z Olkusza tuleje, ale na przó i też mi pasuje jazda na nich. Na stabi mi gumy skrzypią i rozmyślam czy zmienic je na te poliuretany czerwone czy dac zwykłe ori, żeby nie skrzypiało jak w tapczanie ?

KoJ@K pisze:Ja nie dawno brałem z Olkusza tuleje, ale na przó i też mi pasuje jazda na nich. Na stabi mi gumy skrzypią i rozmyślam czy zmienic je na te poliuretany czerwone czy dac zwykłe ori, żeby nie skrzypiało jak w tapczanie ?

Też zakładałem ori tulejki stabilizatora żeby nie skrzypiało ale musiałem je wymieniać raz lub dwa razy w roku bo szybko się wycierają i buda zaczyna się kiwać. Gdy po sprowadzeniu auta z DE w 2008r. robiłem po raz pierwszy zawieszenie to zauważyłem, że tulejki stabi miały poza znakami VW (ori) wypełnienie w środku jakby z pasa parcianego. Nie udało mi się takich kupić, eksperymentowałem z montażem na wazelinę, smar miedziowy, smarowanie WD40 gdy podczas upałów skrzypiały i finalnie montaż na sucho, który był najlepszym wyjściem.

Tulejki stabilizatora z PUR nie są drogie, a przynajmniej u mnie jeszcze nie zaskrzypiały.
Kup i przetestuj. Tylko jest jedno ALE - są 2 opcje ich montażu: 1. walka z założeniem ich przez stabilizator (od miejsca, w którym przykręcasz łącznik); 2. przecięcie, posmarowanie i założenie (tak jak zakłada się zwykłe gumowe, te z PUR są odlewem, a Deuter ich nie przecina). Ja to zrobiłem w drugiej opcji

Te z tym paskiem parcianym widzialem kiedys SWAGa. A zauwazyles jakas roznice w sztywnosci, ywardosci, innym zachowaniu auta po zalozeniu tych poli gum na stabi? Ktos dzis pisal, ze jego znajomemu po jakims czasie zaczely skrzypiec, a drugi znowu pisal, ze juz chyba 3 lata jezdzi na wszystkich gumach poli i nic mu nawet nie skrzypnie.

KoJ@K pisze:Te z tym paskiem parcianym widzialem kiedys SWAGa. A zauwazyles jakas roznice w sztywnosci, ywardosci, innym zachowaniu auta po zalozeniu tych poli gum na stabi? Ktos dzis pisal, ze jego znajomemu po jakims czasie zaczely skrzypiec, a drugi znowu pisal, ze juz chyba 3 lata jezdzi na wszystkich gumach poli i nic mu nawet nie skrzypnie.

Wymieniłem naraz cały komplet tulei i ciężko jest mi powiedzieć czy te na stabilizatorze miały duży wpływ na usztywnienie. Bardziej skłaniam się ku temu, że te na wahaczu są odpowiedzialne za usztywnienie przedniego zawieszenia.

Dodam, że mam seryjne amortyzatory z seryjnymi sprężynami (springi -60mm poszły swego czasu do żyda gdy wylały mi się przednie amorki) więc i tak mam łajbę w porównaniu z glebami na springach, kitach czy gwincie

Witam jak myslicie jest to do zrobienia bez kanalau na parkinu ??

Masz sciagacz ? I czy wymiana na zwykle czy na poli ?

Obojętnie które łatwiej wejdą . Oczywiscie sciagacz bedzie pozdrawiam

To myślę, że po nagimnastykowaniu się i z autem na kobyłkach coś by się dało pomyśleć. Poli napewno dużo łatwiej wciśniesz.

bogiel7 pisze:Obojętnie które łatwiej wejdą . Oczywiscie sciagacz bedzie pozdrawiam

zrób to tak jak kolega opisał u góry a bez kanału sie obejdzie aczkolwiek bedzie napewno trudniej chociazby przy wybijaniu starych tuleji ale jest to do ogarniecia

Hmm, tez mam zalozone poli na przodzie i zrobione jakies 30 kkm. Ogolnie jezdzi sie napewno lepiej bo zawias jest jakby bardziej skrecony, sztywniejszy. Ale od jakiegos czasu dochodza u mnie stuki i skrzypienie. Wiem ze poli lubi miec sporo smaru i nie wiem czy to nie przyczyna. A stuk jakby gdzies na stabi, bo najbardziej go slychac jak jade po kostce z kamienia.

Minął rok z hakiem i spokojnie 30kkm, tak więc czas na relację

Nadmiernych luzów na zawiasie nie stwierdzam. Czasem tylko tulejki (pewnie na stabi) zaskrzypią sobie w suchy dzień na śpiącym policjancie.

Ogólnie spoko. Polecam

Czytając ten i kilka działów również skłaniam się ku wymianie na poliuretany.
Widze bardzo dobre opinie na temat olkusza, natomiast w innych miejscach trochę gorsze. Więc pytanie czy znacie konkurencyjne firmy jak Strongflex, powerflex czy modernparts i jak olkusz wypada w porównaniu z nimi.? Chce zmienić komplet za jednym zamachem:)