Strona 2 z 2

: śr kwie 28, 2010 18:27
autor: marcinas1983
arwam pisze:jest dokładnie na odwrót.
Jeśli masz sportowy amortyzator i dasz talerzyk na samą górę do tego zamontujesz sportową sprężynę to jaki efekt uzyskasz...?? Sprężyna będzie ściśnięta na max'a tłoczysko będzie wysunięte na max'a więc będzie beton. Im niżej będziesz dawał talerzyk to auto będzie siadać niżej, ale i tłoczysko będzie mieć większy zakres pracy, czyli będzie miękko.
MAPET pisze:cchyba zartujesz? napewno wyzej jak seria nie bedzie...
mowa oczywiście o seryjnym amortyzatorze i sportowej sprężynie... u mnie talerzyk na max'a na sportowym amortyzatorze równało się wyżej niż seryjny amortyzator ze sportową sprężyną.

: śr kwie 28, 2010 21:33
autor: MAPET
a no wlasnie bo nie napisales... to sie zgodze ze seryjny wytrzepany amor ze sprezyna sport moze byc wyzej jak seria amor

: śr kwie 28, 2010 22:55
autor: arwam
marcinas1983 zapomniałeś że pod ciężarem auta sprężyna i tak się ugnie niezależnie do tego czy będzie talerzyk podniesiony czy opuszczony na max.
będzie tylko wstępnie mocniej ściśnięta ale czy to będzie podniesiony czy opuszczony taka sama siła będzie na nią działać.

: śr kwie 28, 2010 23:14
autor: TAZ
arwam pisze:marcinas1983 zapomniałeś że pod ciężarem auta sprężyna i tak się ugnie niezależnie do tego czy będzie talerzyk podniesiony czy opuszczony na max.
będzie tylko wstępnie mocniej ściśnięta ale czy to będzie podniesiony czy opuszczony taka sama siła będzie na nią działać.
A znasz działanie sprężyny progresywnej ?? Bo teraz to już chyba zwykłych sportów nie produkują. Zasada jest prosta uginasz sprężynę o 1cm i potrzebujesz siły nacisku powiedzmy 100kg, ściskasz o drugi cm i już potrzebujesz 200kg.

: śr kwie 28, 2010 23:48
autor: D1_PITER
arwam pisze:marcinas1983 zapomniałeś że pod ciężarem auta sprężyna i tak się ugnie niezależnie do tego czy będzie talerzyk podniesiony czy opuszczony na max.
będzie tylko wstępnie mocniej ściśnięta ale czy to będzie podniesiony czy opuszczony taka sama siła będzie na nią działać.
Prawda!
TAZ pisze:
arwam pisze:marcinas1983 zapomniałeś że pod ciężarem auta sprężyna i tak się ugnie niezależnie do tego czy będzie talerzyk podniesiony czy opuszczony na max.
będzie tylko wstępnie mocniej ściśnięta ale czy to będzie podniesiony czy opuszczony taka sama siła będzie na nią działać.
A znasz działanie sprężyny progresywnej ?? Bo teraz to już chyba zwykłych sportów nie produkują. Zasada jest prosta uginasz sprężynę o 1cm i potrzebujesz siły nacisku powiedzmy 100kg, ściskasz o drugi cm i już potrzebujesz 200kg.
Większość tanich sprężyn sportowych nie jest progresywna. Jest poprostu dwu-członowa i charakterystyka takiej sprężyny jest łamana-dwuliniowa nie progresywna. Mówiąc wprost: sprężyna główna + helper w jednym.

: czw kwie 29, 2010 09:34
autor: MAPET
TAZ pisze:
arwam pisze:marcinas1983 zapomniałeś że pod ciężarem auta sprężyna i tak się ugnie niezależnie do tego czy będzie talerzyk podniesiony czy opuszczony na max.
będzie tylko wstępnie mocniej ściśnięta ale czy to będzie podniesiony czy opuszczony taka sama siła będzie na nią działać.
A znasz działanie sprężyny progresywnej ?? Bo teraz to już chyba zwykłych sportów nie produkują. Zasada jest prosta uginasz sprężynę o 1cm i potrzebujesz siły nacisku powiedzmy 100kg, ściskasz o drugi cm i już potrzebujesz 200kg.
dokaldnie kolego wrwam nei jest tak jak pisesz... wiekszosc spreyzn sport jest progresywna chyba ze nie ma meijsca w sprezynie na progres lub inne czynniki... w mk3 z tylu jest progres

: czw kwie 29, 2010 09:55
autor: arwam
A znasz działanie sprężyny progresywnej ?? Bo teraz to już chyba zwykłych sportów nie produkują. Zasada jest prosta uginasz sprężynę o 1cm i potrzebujesz siły nacisku powiedzmy 100kg, ściskasz o drugi cm i już potrzebujesz 200kg.
_________________
tak jest jak mówisz tylko wszyscy zapomnieliście o jednej rzeczy.
że żeby zawiesznie prawidłowo pracowało i było trawałe to nie może być sprężyna tak napięta wstępnię że pod ciężarem auta nie będize się uginać
taka konstrukcja zawieszenia tuż po wjechaniu na nierówną nawierzchnię spowodowałaby wyrwanie a raczej wybicie tłoczyska amortyzatora z cylindra.
każde zawieszenie musi mieć ruch zarówno do góry jak i na dół od pozycji statycznej kiedy spoczywa na kołach ciężar auta.


MAPET pisze:dokaldnie kolego wrwam nei jest tak jak pisesz... wiekszosc spreyzn sport jest progresywna chyba ze nie ma meijsca w sprezynie na progres lub inne czynniki... w mk3 z tylu jest progres
ja nie pisałem o tym czy sprężyny są progresywne.
a działoby sie tak gdyby napięcie wstępne było na tyle duże że nie ugianłoby się zawieszenie pod wpływem ciężaru auta.
a jak nie wierzysz to jak masz regulację czy to na talerzykach to sprawdź sobie w górnej i dolnej pozycji regulacji.
wiem o czym mówię bo trochę już zawieszeniami się też bawiłem.
w przypadku sprężyn progresywnych ich charakterystyka przypomina wycinek paraboli ale warto pamiętać że sprężyna pod ciężarem auta zawsze się ugina jeśli jest do tego modelu.
spróbuj założyć sprężyny od passata na amor od golfa i podnieś go na max na regulacji tak żeby po opuszczeniu na koła wogóle się nie ugięła aprężyna. po tym zabiegu na jakąś dziurawą drogę.
tylko wcześniej zamów lawetę na miejsce żebyś długo nie musiał czekać.

: pn maja 03, 2010 12:46
autor: SZOPENN
Witam..


Panowie jak zostało już zauważone, każdy golf inaczej leży na springach. Zainteresował mnie wątek Michaś_1977 bo na obecny moment mam też podobny problem. Przygotowałem ATS CUPy, tył troszkę obciera i muszę zająć się rantami, ale i tak wymaga to wszystko solidnego zawiasu.

Zawias mam fabryczny, a w zasadzie mój szwagier wymieniał sprężyny rok temu na jakiś najgorszy badziew i teraz są straszne problemy..., wystarczy zatankować auto na full i bez pasażerów tył strasznie siada. Amory też są na razie kicha. Widać to na poniższych zdjęciach

Golf zatankowany na full - tył siedzi
Obrazek


oraz golfik po wypaleniu ok 15L paliwa

Obrazek

Obrazek


Przy tych drugich zdjęciach sytuacja wygląda następująco... prześwit mierzony od zgrzewu progu z przodu - 24 cm do ziemi, z tylu 23 cm do ziemi, odległość między rantem a oponą, przód 6 cm, tył 5 cm.

Korespondowałem z Michasiem na PM ponieważ sam interesowałem się zawiasem MTS -40/35 bo więcej dla mnie nie wchodzi w rachubę. Po zobaczeniu jego zdjęć myślę sobie.... siedzi zaa mocno, jak i tu niektórzy napisali że siedzi więcej niż przy -40 można by się spodziewać... to nie dla mnie, szczególnie że opona siedzi równo z rantem nadkola a to mi się strasznie nie podoba, chciałbym mieć do 3 cm od rantu do opony... :crazy:

Chciałbym znaleźć coś dla siebie, takiego żeby prześwit z przodu auta wynosił do ziemi 21 cm a wtedy od rantu do opony będę miał 3 cm, z tyłu powiedzmy 23 cm od ziemi na aucie niezatankowanym, oraz 22 cm z zatankowanym.

Czy to jest w ogóle możliwe? Tył chciałbym mieć na tyle sztywny, żeby przy obciążeniu paliwem i jedną osobą na tylnej kanapie nadkole nie zachodziło za bardzo na tylną oponę.

Michaś czy możesz zmierzyć te prześwity od samego brzegu progu do ziemi (wybierz jakieś równe miejsce), żeby było widać co się ostatecznie wyrabia??

Doradźcie coś

: pn maja 03, 2010 14:04
autor: Michał_1977
brando pisze:Michaś czy możesz zmierzyć te prześwity od samego brzegu progu do ziemi
Auto na równej posadzce prosto z trasy:
Przód 197mm
Tył 198mm
Nawet sam nie przypuszczałem,że tak równiutko siadł :bigok:
Zaprosiłem żonę,syna i brata na tylną kanapę,pokołysałem trochę tyłem i zmierzyłem-wyszło że siadł 10 może 11mm :)
Talerzyk tylnego amorka na 3-cim zatoczeniu od góry,jakby co...

Tak wygląda auto już na tym zawiasie.Co prawda fotka robiona na typowej glebie,ale na asfalcie też tak stoi
Obrazek

Temat ogarnięty...niepotrzebnie panikowałem :bigok:
Dziękuję wszystkim za pomoc :pub:

: pn maja 03, 2010 16:40
autor: SZOPENN
więc dla mnie tylko gwint....

: pn maja 03, 2010 16:51
autor: MaRo1705
Michaś_1977, to nie znaczy ze nie bedzie trzec jak wjedziesz w dolek a zakolysze autem to ci bedzie obcierac

: pn maja 03, 2010 21:42
autor: Michał_1977
MaRo1705 pisze:to nie znaczy ze nie bedzie trzec jak wjedziesz w dolek a zakolysze autem to ci bedzie obcierac
Niby dlaczego?
Przecież talerzyk jest na sztywno z korpusem amortyzatora,a pracuje tylko tłoczysko ze sprężyną... :bajer:

: pn maja 03, 2010 21:44
autor: MAPET
kolega odpisywal pewnie odnosnie gwintu na post wyzej ;)

: pn maja 03, 2010 21:48
autor: MaRo1705
nie ja nie pisalem odnosnie gwintu wydaje mi sie ze przy tym et i kicie przy obciazeniu na tylnej kanapie 150kg to taka srednia 3 osób z tylu przy wjedzie na dolek i nie wycietych nadkolach et 20 musi obetrzec ja mam 28 i na seryjnym zawieszeniu obcieralo jak zaladowalem auto i jechalem na dolach