witam,
dawno nie odswierzalem tematu ale jako ze sprawa sie wyjasnila warto co nie co napisac.
Pomimo problemow i dlugiego czasu zalatwiania calej sprawy, udalo sie i otrzymalem zwrot kosztow za zawieszenie oraz transport. Nie zaplacono mi jedynie za ustawienie zbieznosci i badanie diagnostyczne. Tu musze nadmienic iz pomoc osoby od ktorej kupilem zawieszenie byla spora.
Operacja zakonczyla sie wiec pelnym sukcesem, kasa wrocila i mozna ja wpakowac w inne rzeczy do golfika. Niebawem tez odswierze temat swojego jahre jako ze pojawilo si ekilka nowych rzeczy i w najblizszym czasie jeszcze kilka zawita.
Tak czy siak cala sprawa z wadiliwym zawieszeniem zalatwoina pomyslnie.
Dla osob chcacych kupic tani gwint moja przestroga... Okazalo sie ze nawet tak uznana marka jak weitec nie ustrzega sie wpadek bo przy zakupie kitu Ultra GT po wyjeciu z pudla okazalo sie ze jeden z amorow poprostu nie ma gazu. Ktos zapomnial go tam dac
Czekalem w sumie miesiac na nowe zawieszenie oraz na wymiane wadliwego amora. Po zalozeniu okazalo sie ze auto ma makabryczna glebe (mialo byc -50/-30, wyglada ladnie ale wjechac nie bardzo gdziekolwiek moge) ale mam wrazenie ze jest wiecej... teraz zakladam ciut wyzsze springi na przod i zobaczymy jaki bedzie efekt...
Mimo wszystko jesli juz ktos z was kupuje zawieche radze dobrze wszystko sprawdzic czy jest jak byc powinno i czy dziala jak powinno. No i niestety prawda to, ze za dobre zawieszenie trzeba dobrze zaplacic...
Pozdrawiam wszystkich