Forum.VWGolf.pl

jak zadna z w/w metod nie pomoze to rozcinasz nakretki i dorabiasz nowe stalowe i problem z glowy

pzdr

Rafit pisze:Wystarczy przedłużyć klucz jakimś pałąkiem metrowym i szybko nakrętka ruszy bez żadnych dopalaczy uwierz

Mogłem cie zaprosić do moich nakrętek Uwierz ze nie ma takiej przedłużki która by je ruszyła. A po wyczyszczeniu wszystkiego i lekkim podgrzaniu poszło bez problemu. Wystarczy dosłownie chwile palnikiem po nakrętce przejechać żeby się rozszerzyła.

a wiec panowie lipa. probowalem wszystkie metody i nic. pozostało rozcinanie nakretek. I teraz sprawa czy musze wyjąc cały amortyzator czy moge rozciac nakretke na aucie a pozniej wkrecic dorobiona ?

Wyczyściłeś gwint, nasmarowałeś go i nawet podgrznie nakrętki nie pomogło! Nie wieże Jeśli tak to tniesz nakrętkę i wkręcasz nową.

musisz wyjac bo jak inaczej nakrecisz nowe?

VmateuszW, to ty to wszystko robiłeś na aucie !!

jak na ucie to sie nie dziwei ze nie odkreciles tych nakretek!

to trzeba w imad lo dac i dzialac!

albo do cocacoli na dobe dwulitrowej amor wsadzic!

MAPET pisze:jak na ucie to sie nie dziwei ze nie odkreciles tych nakretek!

No dokładnie. Kolega myśli żę samo się zrobi NA tym trzeba siedzieć prawie jak nad polerką feli żeby odkręcić i doprowadzić do ładu gwint, anie godz i to na aucie jeszcze

czasem podgrzewanie nawet nie pomaga

w moim przypadku tak bylo,podgrzewalem ale za nic nie chciala sie ruszyc az wreszcie pekla

zeby wymienic nakretki musisz wyjac cala kolumne,mozliwe ze bedziesz musial wyjac wklad jesli jest wymienny

noo ciezko idzie na maxa. nawet nie drgnie... widocznie bede musiał rozcinac nakretke

i wyciagnij amorka z budy to moze lepiej pojdzie bo tam masz ciezkie dojscie