Strona 10 z 75

: czw sty 08, 2009 21:32
autor: aiv
MAPET, a co powiesz o sprezymach -35mm do mk4? Masz moze jakies inne w swoim sklepie czy tylko MTS? I jak z fakturka VAT, mozesz wystawic?:P

: czw sty 08, 2009 21:35
autor: MAPET
aiv, takie pytanka to na PW zeby nie zasmeicac forum i nie robic z tematu zbytnio reklamy ;)

: pn lut 02, 2009 15:53
autor: Ponior
Ja kupiłem gwint mts i da się go skręcić tak, ze opona wejdzie w nadkole ze 2cm, no ale wtedy nie da rady skręcać kołami :helm:
Jeździ się w miare komfortowo (jak na gwint), Jedyny minus, to taki, że z przodu amorki dobijaja, przy wiekszych nierównościach. gdyby tego nie było to same +++.
Niestety powoli mam dosyć gubienia plomb (i lata już nie te) i założe chyba bilsteina b6 i sprzęzynki eibacha -35, na tym setupie jeździ się najlepiej po polskich drogach. :chytry:
pozdro.

: śr lut 04, 2009 06:06
autor: bastek016
Powiem tak mam to zawieszenie MTS i SPringi FK -6/4 jestem ogromnie zadowolony auto moim zdaniem jest rewelacyjne i dużo lepiej się jezdzi niż na seri pakuje 4 osoby do auta i zero obcierania :) auto trzyma się grogi jak głupie zakładałem odrazu nowe odboje :) gorąco polecam

: śr lut 04, 2009 16:47
autor: Bossman
MAPET pisze:zawsze gwint im nizej tym wiekszy komfort bo im wyzej tym sprezyna bardziej scisnieta i nie ma takiego skoku
no i z tym się tak w 100% nie zgodzę :chytry:

: czw lut 05, 2009 02:05
autor: KriSSo
Ja też nie, ale dałęm se spokój. Nie chce mi się użerać. Specyficzne to forum.

: czw lut 05, 2009 08:31
autor: MAPET
moze inaczej... na samej gorze jest twardziej.. pozniej w miare jednakowo ale jednak bardziej komfortowo

: czw lut 05, 2009 10:52
autor: SToRM
Ja mam takie odczucia. Wiekszosc gwintow bez regulacji twardosci najtwardziej pracuja w pozycji najwyzszej i najnizszej. Najbardziej miekko jest w pozyacjach srednich

: czw lut 05, 2009 19:53
autor: Bossman
U mnie sytuacja ma się następująco:

początkowo jeździłęm na skręconym tak,że miaęłm jescze 2-3 cm do końca gwintu. Następnie skręciłem najniżej jak sie da i komfort sie podniósł....było mniej twardo.

Następnie pozwoliłem sobie na pewnego rodzaju eksperyment mający na celu zweryfikowanie tezy wielokrotnie tu poruszanej, no i po podniesieuniu bardzo wysoko, auto znalazło sie na wysokosci seryjnych golfów ( spręzyny juz były tak scisnięte,że prawie nei dało się jzu w górę kręcic gwintem) golf był miękki prawie jak sna serii...aż się bałem tym jeździć, bujało jak na łódce...wiem,ze to brsmi mało logicznie, bo spręzyny scisniete i wydawało mi sie,ze bedzie odwrotnie.
No to chciałem tylko napisać jak to miało miejsce w moim przypadku :pub: ( gwint MTS )
pozdrawiam

: czw lut 05, 2009 20:08
autor: MAPET
dziwne.. ja sprawdzałem na H&R i jeszcze jakims gwincie i byl ping pong u gory.... moze MTS jest tak skonstruowany ze jego gwint zaczyna si nizej niz np w H&R i dlatego nei ma tego efektu

: czw lut 05, 2009 21:02
autor: Bossman
No tak czy siak, jezeli bierzemy pod uwagę te wysokości które są stosowane przez 99,9% uzytkowników gwintów to ta teza ma u mnei poparcie, bo faktycznie, tak jak pisałem, skręcony na maks wydaje mi się bardziej komfortowy niż te 2-3 cm wyzej.

: pt lut 06, 2009 20:08
autor: marco96
tez wlasnie zastanawiam sie nad zalozeniem gwintu mts technik, ale obawiam sie czy nie bedzie za twardy na lubelskie drogi... :helm:

: pt lut 06, 2009 20:38
autor: Bossman
marecki87 pisze:tez wlasnie zastanawiam sie nad zalozeniem gwintu mts technik
na lubelskie idealny!!! :grin:
jak coś to zapraszam an jazde próbna celem rozwiania wątpliwości :chytry:

: pt lut 06, 2009 20:53
autor: marco96
a jak ci sie jezdzi na gwincie po tym naszym lubelskim wojewodztwie...?ja jestem z okolic lublina ale u mnie to drogi takie sobie sa...ale nie dlugim czasie przynajmniej mam taka nadzieje chce sie pezeprowadzic do lbn-a... :bigok: