Forum.VWGolf.pl

Tak kolego, ale czy ty zrozumiałeś, że chodzi tu o drogi o tzw "niskim standardzie" gdzie mając obniżone zawieszenie należy bardzo uważać żeby auta nie zniszczyć, podczas kiedy posiadacz samochodu z seryjnym zawieszeniem wrzuca lewy kierunek i jedzie. Nigdy się z tym nie spotkaliście?
Bo ja nie raz mając glebę i już jej nie mając (oczywiście w innych rolach).

Miska olejowa? Płyta stal 5mm robi robote

[ Dodano: 05 Sie 2009 21:25 ]

owcy2 pisze:Nigdy się z tym nie spotkaliście?

Spotykam się bardzo często. Ale Ci co wyprzedzają mają najczęściej niewyżytą mine <kozaki>

Mnie zawsze śmieszy jak jest wąziutka dróżka np. nad jezioro jak się jedzie, to nie ma tak że ja nie jadę bo mam glebę, ja wjade wszędzie trzeba miec tylko technikę wzięta z off-roadu hehehe a potem się robi za naszymi czterema zglebowanymi autami korek ludzie przychodzą 'co się dzieje' odp brzmi 'kolega się zawiesił' w tym momencie już nie widzą co powiedzieć

jest walka o dojazd - jest zabawa

Miałem mk3 na kicie -40mm, teraz mam mk2 i było na seryjnym zawiasie.... było bo już nie jest.... . Na serii bujało powyżej 140km/h, latało to po drodze ja głupie, jak hamowałem to przód siadał dość znacznie.... teraz mam kita -40 tak mi się wydaje i już jest sztywniej.... ciekawe jak będzie się jeździć .... aaaa .... mam jeszcze Scirocco na serii zawiasie... dla mnie to zawieszenie porażka.... na prostej drodze wydaje się twardawe... w zakrętach strasznie się przechyla karoseria.... dziękuje za takie coś.... moim mk3 się lepiej jeździło... ale osobiście niżej niż 40mm nie chcę dla mnie delikatna gleba i sztywniejszy a komfortowy zawias jest tym czego oczekuje od auta

owcy2 pisze:"nie umiesz jeździć na glebie" albo "nie radziłeś sobie"

ale to czesto prawda...

Oooo! Wymyśliłem co się mniej zużywa podczas jazdy na glebie PRZEGUBY WEWNĘTRZNE, bo pracują pod mniejszym kątem

D1_PITER pisze: jest walka o dojazd - jest zabawa

____________

AlaN GTI , Dzikii alan za fotki czekałem na nie :D "bo glebienie się jest Fajne

VWpyskowice, spoko

panowie czy mozna z gwintu wyciagnac ta mała cienka sprezynke?
czy to niezaszkodzi gwintowi?

bo potrzebuje bardzo twardego gewinda a to wlasnie ta sprezynka jest miekka...

wiec czy mozna ja wyciagnac?

ta sprezynka o ktorej piszesz to jest pomocnicza takze mozna ja wyciagnac i to napewno nic nie zaszkodzi

_asmo_ pisze:

KoguTek pisze:panowie czy mozna z gwintu wyciagnac ta mała cienka sprezynke?
czy to niezaszkodzi gwintowi?

bo potrzebuje bardzo twardego gewinda a to wlasnie ta sprezynka jest miekka...

wiec czy mozna ja wyciagnac?

ta sprezynka, akurat w ogole nie pracuje, jak masz zawias zalozony na samochodzie, wiec raczej ma sie ona nijak do twardosci gwintu

Dokładnie.. miękka to ona jest, ale po założeniu kolumny na auto składa sie całkowicie.

KoguTek, ja juz od jakiegos roku smigam bez tej sprezynki i jest wszystko oki wiec wywalaj ja i sie nie zastanawiaj jesli chcesz miec beton

siemka niedawno zalozylem do siebie zawias 80/70 i powiem ze jezdzi sie wysmienicie brakuje troche rozpórek które dojda w polowie miecha i zostana zamocowane przednia jak i tylna. co do zawiechy to jest twardo lecz auto sie trzyma niezle. Smigam na felgach 15/6 i oponki 195/50 które bede zmienial na 195/45 poniewaz troche obciera mi przy max skrecie przód. Równiez przymierzalem fele od znajomego szeroka stal 14/8 i 14/9 to juz byl hard kor poniewaz autko opadlo tak jakby lezalo na ziemi. pare fotek wrzóce choc sa zamieszczone w temacie o moim autku.