Bilstein+sprężyny czy gwint ?

[Fastener]

Witam zastanawiam się nad zmianą zawieszenia przód + tył na coś sportowego i tutaj mam dylemat co wybrać:
opcja 1 - Bilstein b6/b8 na przód (gazowe) i na tył jakiś b4 (olejowo-gazowy ) + sprężyny obnażające 30/40 mm
opcja 2 - zakup nowego tańszego bądź używanego z wyższej półki gwintu

na ten cel chcę przeznaczyć trochę lekko ponad 1000zł, proszę o pomoc w wyborze i najlepiej jakieś propozycje. Nie chcę glebić bardzo golfera, maksymalnie 4 cm w dół latem jeżdżę na feldze 17 8j z oponami 205/50 i tył 225/45, zima 14 cali tylko przy szerokości 185/70. Mało poruszam się autostradami, bardziej drogi główne oraz w większości o charakterystyce dziurawej zależy mi na komforcie oraz na tym, aby auto stało się bardziej stabilne w zakrętach.

[W&M-PITER]

myślę że opcja 1 będzie najrozsądniejsza w Twoim wypadku, na gwincie średniej jakości tracisz 80% komfortu

[Fastener]

za 2 koła gwint to chyba nie taki średni prawda ? Mówię np. o Weitec - szukałbym używki w dobrym stanie albo jakiś Koni street. Nie orientuje się jeszcze co i jak czy szybko się takie zawieszenie wyrabia po czym poznać wyrobione. Chciałbym poznać opinie ludzi, którzy to przeżyli

[MAPET]

bez sensu mieszac amorki na 2 osiach bo to o poslizg latwo

na obu osiach to samo!

[EMS Race]

za 1000zł to dobry seryjny amor np. B4 i dobra nizsza sprezyna max 4 cm używanego B6 nie ma sensu tak samo jak taniego "gwinta"

[bjn075]

pewnie że opcja nr.1 za taka kase kupisz już dobry zestaw a uzywany gwint Ci nie potrzebny tym bardziej jak nie chcesz glebić fury.