dobijanie na nierownosciach

Wszystko na temat modyfikacji zawieszenia - gwinty, zawieszenia sportowe, pneumatyczne itp.

Moderatorzy: Moderatorzy, VIP

Lexyy
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 337
Rejestracja: wt wrz 09, 2008 11:08
Lokalizacja: ok bielska

dobijanie na nierownosciach

Post autor: Lexyy » pn wrz 28, 2009 20:09

chłopaki co jest bardziej przyczyna dobijania na nierównościach amortyzator czy sprężyna? ja obstawiam ze sprężyna ale niech się wypowie jakiś fachowiec :helm:



Wojciech_d78
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 48
Rejestracja: pn kwie 20, 2009 18:15
Lokalizacja: LKS/WJ
Kontakt:

Post autor: Wojciech_d78 » pn wrz 28, 2009 21:25

Ja bym teraz również obstawił sprężyny - mądry polak po szkodzie :)
Założyłem nawet temat podobny - u mnie przód autka również buja dość mocno, szczególnie na pofałdowanych nawierzchniach, wymieniłem amorki na SACHSA gaz i jest troszkę lepiej ale daleko od ideału - poprostu za miękki przód.
Teraz nie wiem, trzeba będzie pewnie powtornie wszystko rozebrać i wymienić sprężyny ale na jakie nie wiem - może ktoś doradzi?
Moje autko to Golf IV Variant TDI.



Lexyy
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 337
Rejestracja: wt wrz 09, 2008 11:08
Lokalizacja: ok bielska

Post autor: Lexyy » pn wrz 28, 2009 21:27

ja proponuje eibach weitec



Wojciech_d78
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 48
Rejestracja: pn kwie 20, 2009 18:15
Lokalizacja: LKS/WJ
Kontakt:

Post autor: Wojciech_d78 » wt wrz 29, 2009 09:41

To jeszcze dla pewności zapytam bo nie wiem czy dobrze rozumiem...
Chodzi o sprężyny obniżające, mi szczególnie nie zależy na obniżaniu autka, uważam że i tak idzie zbyt nisko i czasami po zjechaniu z asflatu, tam gdzie innymi autkami śmigałem bez problemu, tym muszę uważać bardziej.
Ale przy moim bujnięciu autem, efekt jest o tyle nie ciekawy, że skok tego zawieszenia jest strasznie duży, w wyniku czego bujanie mocno jest odczuwalne.
Więc jeśli założe twardsze sprężyny, a na dodatek lekko obniżone to rozumiem że skok zawieszenia również ulegnie zmniejszeniu? Strasznie mi nie pasują takie bujnięcia.
I druga sprawa, po jakim przebiegu wymienia się sprężyny? u mnie mam lekko ponad 140tys km i od samego początku gdy go kupilem nie pasuje mi miękkość przodu.



Awatar użytkownika
coupeace
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 232
Rejestracja: ndz paź 12, 2008 11:41
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Post autor: coupeace » wt wrz 29, 2009 20:04

nie napisałeś który rok auta jeśli springi są stare mają prawo bujać,możesz kupić nowe zwykłe sprężyny ale nie zdziw się jak twoja ibi stanie się terenówką :D kup sobie kpl -40 i będzie dobrze o ile masz zdrowe amorki



Wojciech_d78
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 48
Rejestracja: pn kwie 20, 2009 18:15
Lokalizacja: LKS/WJ
Kontakt:

Post autor: Wojciech_d78 » śr wrz 30, 2009 09:57

amorki założone 3 tygodnie temu.
Auto kupione w grudniu 2004 więc bardzo stare nie jest - przebieg tak jak pisałem ok 144ys km aktualnie.
Czyli do standardowych amorków SACHS GAZ (nie pamiętam dokładnego oznaczenia) jakie i za ile mniej wiecej sprężyny założyć aby pozbyć się tego kołysania?
Mechanik się załamie jak mu drugi raz na to samo auto przyprowadzę :) ale swoją drogą po opisanych objawach też bardziej stawiał na amorki niż sprężyny.



ODPOWIEDZ

Wróć do „Zawieszenia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 35 gości