Forum.VWGolf.pl

Witam kolegów. Od nie dawna jestem posiadaczem corrado g60 i zastanawia mnie gdzie ubywa olej z silnika. Zaraz po kupnie robiłem uszczelkę pod głowica, głowica poszła do kompletnego remontu, żaden z cylindrów nie był mocno zużyty, kompresor po regeneracji a jednak olej ubywa. wygląda to w taki sposób że jeżdżę np 100 km i nic, a przejadę 50 km, z tylu rakieta niebieskiego dymu i oleju nie ma. Czy możliwe ze któryś z pierścieni jest pęknięty i różnie się ustawia?? Drugie pytanko dotyczy różnic w bloku silnika PG i zwykłego 1.8 jak to wygląda?? Z góry dzięki za pomoc,
pozdrawiam

ja bym obstawiał uszczelke pod głowicą , może cos przy wymianie poszło nie tak...

zdejmij rurę od intercoolera i sprawdź czy nie ma w nim oleju, jeżeli jest to znaczy, że albo zeskoczył Ci uszczelniacz w kompresorze, masz pęknięty pierścień lub tłok, albo źle założona podkładka pod simmerem w G .

A co było powodem remontu góry silnika.Piszesz że robiona była głowica.I teraz pyatnie czy wymienili uszczelniacze zaworowe i na jakie. Ewidentnie coś przepuszcza gdzieś.Pęknięty tłok czy pierścień powoduje bardzo szybkie ubywanie oleju do tego kopcenie na czarno przez niewłąściwe spalanie.
Simmer w G gdyby poszedł to by lało olejem non stop.Zobacz połączenia przy intercoolerze bo czasem lubą się pocić olejem jak tak się dzieje.
Ewentualnie olej wywala odmą ,z odmy jest zasysany do G powrotem a dalej G pompuje w dolot i w cylindry.