G60 dużo pali
Moderatorzy: bugalon, kkkacper, toffic, VIP
-
- Nowicjusz
- Posty: 7
- Rejestracja: ndz wrz 28, 2008 02:29
- Lokalizacja: Legionowo
- Kontakt:
-
- V.I.P.
- Posty: 2361
- Rejestracja: czw paź 14, 2004 14:41
- Lokalizacja: Bydgoszcz, ewentualnie Olsztyn
- Kontakt:
niesprawna sonda, zle podłączone podcisnienia do sterownika, uszkodzony regulator cisnienia paliwa, uszkodzone wtryskiwacze, niesprawny czujnik temperatury cieczy chlodzącej, zepsuty kompresor.
To są główne przyczyny przepałów w g60.
To są główne przyczyny przepałów w g60.
Pozdrawiam
Bugalon
Mk2 syncro 1.8 16V T - GT2871R - składa sie :)
Mk3 Variant TDI 1.9 AFN na pokladzie
Bugalon
Mk2 syncro 1.8 16V T - GT2871R - składa sie :)
Mk3 Variant TDI 1.9 AFN na pokladzie
-
- Nowicjusz
- Posty: 7
- Rejestracja: ndz wrz 28, 2008 02:29
- Lokalizacja: Legionowo
- Kontakt:
-
- Nowicjusz
- Posty: 7
- Rejestracja: ndz wrz 28, 2008 02:29
- Lokalizacja: Legionowo
- Kontakt:
-
- Ma gadane
- Posty: 207
- Rejestracja: pt gru 28, 2007 18:11
- Lokalizacja: na odludziu
- Kontakt:
Witam. Podepnę się pod temat żeby nie zaśmiecać. Otóż mam identyczny problem w PG ze spalaniem ok. 13L
No więc tak sondy jeszcze nie sprawdzałem ponieważ nie mam odpowiedniego sprzętu ale zrobię to jak najszybciej. Podciśnienie do sterownika jest ok ponieważ dałem nowy wężyk o długości dokładnie 1 metra tak jak ma być i połączenia są szczelne. Regulatora i wtrysków nie sprawdzałem ponieważ szczerze nie wiem jak się do tego zabrać. Kompresor jest po regeneracji więc to nie jego wina. Jak na razie zatrzymuje się przy czujniku temperatury cieczy chłodzącej ( niebieski). Nie mierzyłem jego oporu ale zaobserwowałem następujące objawy: przy rozgrzanym silniku gdy go odepnę obroty delikatnie spadają do ok. 850-900 ale silnik wyrażnie chodzi swobodniej. Lepiej się wkręca i chodzi równiej. Tyle tylko że po zgaszeniu ma problemy z odpaleniem. Gdy podepnę czujnik pali od kopa. Teraz moje pytanie czy można tak latać z opiętym do czasu zakupu czujnika? I czy takie objawy jak równiejsza i swobodniejsza praca są objawami tego że czujnik już umarł? Wiem że należało by go sprawdzić miernikiem. Jeśli ktoś byłby w stanie coś stwierdzić na podstawie tego co napisałem byłbym wdzięczny. Pozdrawiam.
No więc tak sondy jeszcze nie sprawdzałem ponieważ nie mam odpowiedniego sprzętu ale zrobię to jak najszybciej. Podciśnienie do sterownika jest ok ponieważ dałem nowy wężyk o długości dokładnie 1 metra tak jak ma być i połączenia są szczelne. Regulatora i wtrysków nie sprawdzałem ponieważ szczerze nie wiem jak się do tego zabrać. Kompresor jest po regeneracji więc to nie jego wina. Jak na razie zatrzymuje się przy czujniku temperatury cieczy chłodzącej ( niebieski). Nie mierzyłem jego oporu ale zaobserwowałem następujące objawy: przy rozgrzanym silniku gdy go odepnę obroty delikatnie spadają do ok. 850-900 ale silnik wyrażnie chodzi swobodniej. Lepiej się wkręca i chodzi równiej. Tyle tylko że po zgaszeniu ma problemy z odpaleniem. Gdy podepnę czujnik pali od kopa. Teraz moje pytanie czy można tak latać z opiętym do czasu zakupu czujnika? I czy takie objawy jak równiejsza i swobodniejsza praca są objawami tego że czujnik już umarł? Wiem że należało by go sprawdzić miernikiem. Jeśli ktoś byłby w stanie coś stwierdzić na podstawie tego co napisałem byłbym wdzięczny. Pozdrawiam.
Św. Krzysztof jeździ z nami tylko do prędkości 120 km/h, po czym swoje miejsce odstępuje św. Piotrowi.
z odpiętym czujnikiem nie możesz jezdzić, gdy jest odpięty ECU przyjmuje wartości zadane z programu ,jeśli nikt niczym nie kręcił - przepał to przeważnie padnięta sonda.
DIGITUN.PL
chiptuning wszystkie marki
2.7 bit 860km E85 ,leon 2.0T 630km , audi 2 -2.2T 616km, 1.8T AGU 400km , VR6 914km , 2.0 TFSI 460km
16V digi g60 - 370hp , VR6 TURBO na ori ecu - custom remap pod E85
605-443-665
GG: 2615761
chiptuning wszystkie marki
2.7 bit 860km E85 ,leon 2.0T 630km , audi 2 -2.2T 616km, 1.8T AGU 400km , VR6 914km , 2.0 TFSI 460km
16V digi g60 - 370hp , VR6 TURBO na ori ecu - custom remap pod E85
605-443-665
GG: 2615761
-
- Ma gadane
- Posty: 207
- Rejestracja: pt gru 28, 2007 18:11
- Lokalizacja: na odludziu
- Kontakt:
Dzięki GTO, tak myślałem ale nie do końca byłem pewien. Jeśli dobrze myślę to z padniętą sondą i odpiętym czujnikiem ECU pracuje w trybie awaryjnym tak? Co do swobodniejszej pracy silnika bez czujnika niebieskiego oznacza to że jest on uszkodzony czy ten objaw jest normalny przy sprawnym czujniku?
MALUTKI 83 tutaj masz jak sprawdzić sondę -skopiowane z mądrej strony:Sonde możemy sprawdzić oscyloskopem lub analogowym miernikiem napięcia. Konektor z sondy znajduje się patrząc od przodu silnika po lewej stronie za Mc Personem.Sygnałowym kablem jest zawsze kable koloru czarnego a sygnał jest względem masy pojazdu. Wartości napiecia mają się wachać z częstotliwościa od 1-2Hz od wartości 0,1V do 0,9V. dokładniejsze sprawdzenie sondy i ECU wymaga przyrządu który łatwo zrobić lub analizatora spalin. Jeśli sonda okaże się dobra, pozostaje regulacja silnika (patrz punkt wyżej). Jeśli silnik kopci na biało (podczas mrozów na zimnym silniku to normalny objaw) trzeba sprawdzić czy „nie bierze” nam wody z chlodnicy. Jeśli wody ubywa a nigdzie nie widac śladów wycieku to duzym prawdopodobieństwem jest to, iż mamy nieszczelności na uszczelce pod głowica i woda przedostaje się do cylindra.
tego to ja nie wiem ponieważ kupiłem to auto od kobiety która że tak powiem naprawiała i robiła wszystkie wymiany u jedynych mechaników którzy akurat są dostępni w tym mieście i są paprakami bez pojęcia o PG. Od momentu zakupu auta spalało ono już wtedy ponad 12L benzyny. Pozostaje teraz znależć kogoś z dokładnym miernikiem i sprawdzić sondę.GTO pisze:jeśli nikt niczym nie kręcił
MALUTKI 83 tutaj masz jak sprawdzić sondę -skopiowane z mądrej strony:Sonde możemy sprawdzić oscyloskopem lub analogowym miernikiem napięcia. Konektor z sondy znajduje się patrząc od przodu silnika po lewej stronie za Mc Personem.Sygnałowym kablem jest zawsze kable koloru czarnego a sygnał jest względem masy pojazdu. Wartości napiecia mają się wachać z częstotliwościa od 1-2Hz od wartości 0,1V do 0,9V. dokładniejsze sprawdzenie sondy i ECU wymaga przyrządu który łatwo zrobić lub analizatora spalin. Jeśli sonda okaże się dobra, pozostaje regulacja silnika (patrz punkt wyżej). Jeśli silnik kopci na biało (podczas mrozów na zimnym silniku to normalny objaw) trzeba sprawdzić czy „nie bierze” nam wody z chlodnicy. Jeśli wody ubywa a nigdzie nie widac śladów wycieku to duzym prawdopodobieństwem jest to, iż mamy nieszczelności na uszczelce pod głowica i woda przedostaje się do cylindra.
Ostatnio zmieniony wt sty 20, 2009 11:51 przez krzysztof w, łącznie zmieniany 2 razy.
Św. Krzysztof jeździ z nami tylko do prędkości 120 km/h, po czym swoje miejsce odstępuje św. Piotrowi.
Kolego u mnie bylo to samo tak jak dokladnie piszesz,a przyczyna to sonda.Wez na chwile odlacz calkiem sonde i zobaczysz roznice.Tez myslalem,ze to czujnik temperatury,a to nie byl czujnik,kupilem 5 czujnikow i nic,a jak sonde odlaczylem to super.Takze tak zrobkrzysztof w pisze:Witam. Podepnę się pod temat żeby nie zaśmiecać. Otóż mam identyczny problem w PG ze spalaniem ok. 13L
No więc tak sondy jeszcze nie sprawdzałem ponieważ nie mam odpowiedniego sprzętu ale zrobię to jak najszybciej. Podciśnienie do sterownika jest ok ponieważ dałem nowy wężyk o długości dokładnie 1 metra tak jak ma być i połączenia są szczelne. Regulatora i wtrysków nie sprawdzałem ponieważ szczerze nie wiem jak się do tego zabrać. Kompresor jest po regeneracji więc to nie jego wina. Jak na razie zatrzymuje się przy czujniku temperatury cieczy chłodzącej ( niebieski). Nie mierzyłem jego oporu ale zaobserwowałem następujące objawy: przy rozgrzanym silniku gdy go odepnę obroty delikatnie spadają do ok. 850-900 ale silnik wyrażnie chodzi swobodniej. Lepiej się wkręca i chodzi równiej. Tyle tylko że po zgaszeniu ma problemy z odpaleniem. Gdy podepnę czujnik pali od kopa. Teraz moje pytanie czy można tak latać z opiętym do czasu zakupu czujnika? I czy takie objawy jak równiejsza i swobodniejsza praca są objawami tego że czujnik już umarł? Wiem że należało by go sprawdzić miernikiem. Jeśli ktoś byłby w stanie coś stwierdzić na podstawie tego co napisałem byłbym wdzięczny. Pozdrawiam.
Radziu
-
- Ma gadane
- Posty: 207
- Rejestracja: pt gru 28, 2007 18:11
- Lokalizacja: na odludziu
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości