Problem z rozruchem silnika 1.8 16V PL
: czw cze 30, 2011 22:34
Witam
Mam takie pytanko co do odpalania silnika , auto ma gaz ale żeby ostudzić fanatyków problemów gazu to z góry zapewniam że przed założeniem gazu też tak było więc co sprawdzałem to od modułu po świece wszystko dobre,wtryski,nastawnik ciśnienia paliwa dobry ,czujnik zimnego rozruchu sprawny wtrysk 5 podaje paliwo ostro tzn normalnie rozpyla-nie leje.
,czujniki temp. silnika sprawny nawet mam na podmianę 3 jeszcze i tak samo jest akumulator sprawny auto równiutko chodzi na PB i na LPG BLOs tylko jest ten pierwszy moment zapalania a dokładnie chodzi o to że raz jak się zapala to można kręcić z 10-15 sek i może wtedy odpali ale z powrotem przekręcę stacyjkę i ponownie próbuje i auto pali jak żyleta i potem jest dobrze ale jak auto znów postoi kilka godz to ten niby problem znów powstaje długo trzeba kręcić i wyłączyć i znów odpala a jak weźmie się kilka razy przekręci stacyjkę na zapłon i wyłączy tak z 5 razy to pali.aha klapa spiętrzająca jest prosta i mam drugi na podmianę przepływomierz wiec wszystko niby sprawne ale nie pali jak potrzeba , aparat zapłonowy jest dobrze ustawiony i rozrząd również
Moje przepuszczenia to są takie że pompa może siadać a dokładnie zawór zwrotny w pompie czy może to być ?
dziękuje za odp. i pozdrawiam
Mam takie pytanko co do odpalania silnika , auto ma gaz ale żeby ostudzić fanatyków problemów gazu to z góry zapewniam że przed założeniem gazu też tak było więc co sprawdzałem to od modułu po świece wszystko dobre,wtryski,nastawnik ciśnienia paliwa dobry ,czujnik zimnego rozruchu sprawny wtrysk 5 podaje paliwo ostro tzn normalnie rozpyla-nie leje.
,czujniki temp. silnika sprawny nawet mam na podmianę 3 jeszcze i tak samo jest akumulator sprawny auto równiutko chodzi na PB i na LPG BLOs tylko jest ten pierwszy moment zapalania a dokładnie chodzi o to że raz jak się zapala to można kręcić z 10-15 sek i może wtedy odpali ale z powrotem przekręcę stacyjkę i ponownie próbuje i auto pali jak żyleta i potem jest dobrze ale jak auto znów postoi kilka godz to ten niby problem znów powstaje długo trzeba kręcić i wyłączyć i znów odpala a jak weźmie się kilka razy przekręci stacyjkę na zapłon i wyłączy tak z 5 razy to pali.aha klapa spiętrzająca jest prosta i mam drugi na podmianę przepływomierz wiec wszystko niby sprawne ale nie pali jak potrzeba , aparat zapłonowy jest dobrze ustawiony i rozrząd również
Moje przepuszczenia to są takie że pompa może siadać a dokładnie zawór zwrotny w pompie czy może to być ?
dziękuje za odp. i pozdrawiam