Forum.VWGolf.pl

Siema wszystkim,
Mam problem z moim autku w którym siedzi 2.0 16V 9a na digi 1 i wałku wydech na sący. Problem polega na tym że auto wypada z obrotów i nie wiem czemu. Sprawdziłem już chyba wszystko, począwszy od regulatora ciśnienia poprzez wtryski iskrę czujniki itd. a problem jak był tak jest. Nie mam pojęcia jak się z tym uporać, może ktoś z Was będzie umiał mi coś podpowiedzieć. Dodam tylko jeszcze że gdy autko jest zimne po nocy to pali od strzała po lekkim rozgrzaniu już trzeba trochę dłużej kręcić, może to z tym związane. Na wszelkie pytania chętnie odpowiem

Na koniec dodam że przeglądałem różne tematy z forum ale nie znalazłem nic co by mi pomogło
Pozdrawiam

EDIT:
Poniżej link do filmu przedstawiającego jak to brzmi:
http://www.youtube.com/watch?v=vyQ9NrYLDMo

soft jaki??

seria pewnie:D i walek nie do konca dobrze zfazowany

Soft pod 16, wałek przerobione kółko o 90 stopni. Na monotronicu maiłem już ten wałek i chodziło dobrze, ustawiłem go na punkty, zresztą tak z nim latam już z 20 tys km i coś pewnie by się już wysrało że tak powiem jak by był źle ustawiony

nie wysraloby sie nic, soft pod 16v nie jest softem pod dwa wydechy, wiec mysle ze trzeba sie upewnic czy walek jest ok i pozniej dlubac soft

znaczy ja ten soft kupiłem od koleszki który miał dwa wydechy i miał to strojone pod to. A ten źle ustawiony wałek nie dawał by jakiś innych obiawów ? Ogólnie auto jeździ bardzo dobrze i zbiera się fajnie postaram się dziś zdjąć dekiel i zerknąć na ten wałek

Wałki są ustawione dobrze. Ogólnie to śmierdzi wachą i jak daje w gaz w opór to czarna chmura idzie. Lambdę patrzyłem miernikiem i niby jej się zmieniały wartości pomiędzy 0-1V jak dawałem gazu. Czujnik temperatury cieczy ok, copot czy odłączony czy nie to samo. Może ten program jest za bogaty, albo ta lambda bo jak ją odłączam i jeżdżę to nic się nie dzieje w sumie. Sprawdziłem jeszcze dziś kompresje to wszystki cylindry koło 12 bar mają.

Ps. mimo czarnej chmury jaką fura puszcza to jak nią się jeździ to świece nie są czarne.

Edit:
Fotki przedstawiające wałki i olej na bloku w miejscu mocowania kolektora chyba go tam nie powinno być ?

Na filmiku widać jakby krokowiec zbyt późno reagował w momencie gdy silnik schodzi z obrotów. na twoim miejscu spróbował bym na próbę wrzucić krokowy z jakiegoś PF lub PG, bo widzę że masz oryginalny z 9a i podpiąć ten wąż co powinien iść do niego przed pezepustnicę. Można by jeszcze switche na przepustnicy sprawdzić czy sprawne i czy są dobrze w wiązkę wpięte.

Mam i krokowiec od PG i na kolegi od PG patrzyłem tak samo. Swicze sprawdzone działają poprawnie i dobrze podłączone. Wywalając nawet krokowca i montując taki zawór regulowany ręcznie to samo się dziej

A próbowałeś śrubą na przepustnicy regulować ? Dobrze jest liczyć obroty żeby w razie czego wrócić do poprzedniego ustawienia. Ale skoro mówisz że kopci na czarno to pewnie go przylewa. Nie wiem jak wygląda u ciebie sprawa pompy paliwa i regulatora ciśnienia. Może trzeba by było ciśnienie na listwie sprawdzić.

bukszpan, zrob zdjecie walkow tak zebym widzial tez glowice nad skrzynia, mam uz pewna teorie na ten temat po tej fotce ci wytlumacze silnik na znaku na kole zamachowym

regulator jest ok bo mam już 3 i na wszystkich to samo a pompa nie wiem. Zakładałem 3 barowy 4 i tak samo. Ecu od znajomego podłączyłem tylko ze digi kr bez wałków i tez opadały obroty.
evolution, mam tylko takie bo wszystko poskładałem wczoraj, lecz na tym zdjęciu zamach nie jest ustawiony na punkt, lecz punkt z koła rozrządu na dekiel tak jak do ustawiania wałków nie wiem czy to coś da.

bukszpan, tu bankowo nie jest na zadnym znaku... popraw ustawienie zrob to na kolo zamachowe

Jeśli zostawiłeś pompę oryginalną z 9a to może za duże ciśnienie podawać i będzie go zalewać mimo regulatora 3 bary.
poczytaj tu: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=306733