Forum.VWGolf.pl

Witam!

Panowie składam 2,0 16v 9a N/A ( zasilany 4 gaźnikami ) szukam do niego wałków oraz wszelkich informacji o stopniu sprężania jaki powinienem uzyskać w możliwie najmocniejszym N/A.

Z tego co patrzyłem są kute tłoki wosnera za nieco ponad 2 klocki doprężąjące do abf'a (ale nie będą chyba pasować do 9a... ), które doprężają do 12,4 : 1 ale wydaje mi się być to trochę za dużo zwłaszcza, że chyba nie mam aż takich skillów żeby ustawić to tak żeby nie było stukowego.
Dlatego pytam bardziej doświadczonych: Jaki stopień sprężania mam sobie ,,zrobić" i czy robić to planując blok albo głowicę - czy może będzie konieczność zastosowania tych tłoków doprężających?

Druga sprawa to dobór wałków, głowica i wszytko inne będzie wymodzone na maksa + wyważenie całego układu i wszelkich części ruchomych Któryś z forumowych masterów wymodził abf'a na 201 koni na wałkach 276 st na seryjnym zasilaniu a na tych samych wałkach tyle że na itb było okolice 230 koni.
Zastanawia mnie jakie wałki trzeba by było zastosować żeby na gaziorach wykrzesać te 200 koni - 288 st? Jak wtedy wyglądałaby charakterystyka silnika?
Jest ktoś w ogóle kto u nas jeździ na takich wałkach albo chociaż na 276 st ale z gaziorami?

Liczę (i proszę przy okazji ;D ) na wyczerpujące odpowiedzi

Z góry dzięki i pozdrawiam - Maciek (bandyta)

Przy wysokich stopniach sprężania potrzebne jest paliwo wysokooktanowe a z tym to u nas na stacjach różnie bywa. Ja bym się skupił bardziej na poprawieniu "oddychania" silnika niż na stopniu sprężania. Jeśli to ma być N/A na seryjnym tłoku to po prostu zbierz trochę z głowicy i bloku (po 0,3 z każdego) i wystarczy. Za to daj porządne wałki, obrób głowicę (porting) i zamontuj porządny dedykowany wydech.

bugalon, robie na stacji shell'a i mają tu paliwo 100 oktanowe niby...ile w to 100 oktanów wieżyć warto nie wiem ale wszelkie lancery,subaryny i inne cuda zjeżdżają z okolicy właśnie po racinga, ale z tego co mówisz 100 oktan to chyba mało...choć np w ścigach jest st sprężania nawet w okolicach 13:1 ale to już inna bajka..

Oddychanie poprawione będzie - 4 gaziory najprawdopodobniej o średnicy 42 mm bez żadnej zwężki w środku bo to gaziory ze ściga :green_fuck: do tego myśle już powoli o większych zaworach ssących z tym że nie bardzo wiem gdzie ich szukać..

Z tym ściąganiem z bloku i głowicy to pewnie tak zrobię jak mówisz

Wydech będę miał liczony wg wzorów raczej dość konkretny, działający dynamicznie a jak się uda z długością to i falowo.


Nie wiem jak sprawa ma się z wałkami...generalnie mam 3 silniki 1,5 JB, 1,8 RD, i 2,0 16v 9a i chciałbym z tego wszystkiego sklecić jakąś porządną szlifierę
Jakie wałki wybrać? Ludzie chwalą sobie 276 st ale czy 288 st nie będą miały większego ,,jebnięcia" ?
Od razu powiem że skrzynię mam krótką bo FM a za około rok będę montował napęd z dwójki syncro a tamta skrzynia jest jeszcze krótsza od mojej

bandyta mk1love pisze:bugalon, robie na stacji shell'a i mają tu paliwo 100 oktanowe niby...ile w to 100 oktanów wieżyć warto nie wiem ale wszelkie lancery,subaryny i inne cuda zjeżdżają z okolicy właśnie po racinga, ale z tego co mówisz 100 oktan to chyba mało...choć np w ścigach jest st sprężania nawet w okolicach 13:1 ale to już inna bajka..

Oddychanie poprawione będzie - 4 gaziory najprawdopodobniej o średnicy 42 mm bez żadnej zwężki w środku bo to gaziory ze ściga :green_fuck: do tego myśle już powoli o większych zaworach ssących z tym że nie bardzo wiem gdzie ich szukać..

Z tym ściąganiem z bloku i głowicy to pewnie tak zrobię jak mówisz

Wydech będę miał liczony wg wzorów raczej dość konkretny, działający dynamicznie a jak się uda z długością to i falowo.


Nie wiem jak sprawa ma się z wałkami...generalnie mam 3 silniki 1,5 JB, 1,8 RD, i 2,0 16v 9a i chciałbym z tego wszystkiego sklecić jakąś porządną szlifierę
Jakie wałki wybrać? Ludzie chwalą sobie 276 st ale czy 288 st nie będą miały większego ,,jebnięcia" ?
Od razu powiem że skrzynię mam krótką bo FM a za około rok będę montował napęd z dwójki syncro a tamta skrzynia jest jeszcze krótsza od mojej

Zamontowanie gaźników nie poprawia przepływu w silniku. Zdolność silnika do zasysania powietrza pozostaje niezmienna. Po prostu zmniejszasz blokadę jaką stanowi seryjna przepustnica.
Im dłuższy czas otwarcia wałków tym więcej mocy ale i jednocześnie "trudniejsza charakterystyka" silnika. Moc masz na samej górze a dołu praktycznie nie ma w ogole. Dlatego wałki 276 są chwalone. Są to typowe wałki uliczne do codzienniego użytkowania i poprawiają napełnienie silnika praktycznie w całym zakresie obrotów. Części z silników JB i RD w ogole nie przydadzą Ci się do 9A.

Dokładnie jak pisze bugalon ,aby poprawić samo napełnianie cylindra powietrzem musisz obrobić głowicę. Porządny powtarzam porządny porting , można się szarpnąć i powiększyć trochę kanały + polerka(raczej kosmetyka) i większe zaworki. Do tego dobry wałek i powinno jako banglać.

bugalon, dzięki powiedz mi jeszcze czy między wałkami 276 a 288 jest aż tak kolosalna różnica? Dysponujesz może wykresami albo wiesz kto na takowych jeździł?

pozdrawiam Panowie

bandyta mk1love pisze:bugalon, dzięki powiedz mi jeszcze czy między wałkami 276 a 288 jest aż tak kolosalna różnica? Dysponujesz może wykresami albo wiesz kto na takowych jeździł?

pozdrawiam Panowie

Wykresami nie dysponuję. Nie używałem ani jednych ani drugich wałków. Zapytaj GTO, on ma wieksze doświadczenie w tym temacie.

bugalon, pisałem już do GTO łącznie z zapytaniem co będzie lepsze (blok KR z wałem i tłokami z 9a czy ten sam setup ale z wałem 1,8 i dlaczego..) na razie GTO się nie odezwał. Więc czekam nadal

Z tego co wyczytałem na vortexsie popychacze hydrauliczne wytrzymują do 7800 obr/min za to kolega olozwirski pisał że do 7500 obr/min - różnica nie duża a ta ola będzie za pewne bezpieczniejsza ;D
olo pisał mi też że z jakiegoś innego auta można zaadoptować popychacze mechaniczne więc wymyśliłem sobie żę wtedy kupują wałki lepiej byłoby kupić je pod mechanike :green_fuck: tylko do wałków 276st trzeba już mocniejsze sprężynki i talerzyki - gdzie się je kupuje i jakie ceny - może na zamówienie się dorabia?

bugalon, dla Ciebie ,,pomógł" a za co to już chyba wiesz ;p innym tłumaczyć się nie będę

pozdrawiam

CZIKOS, a coś w PL?

bandyta mk1love pisze:bugalon, pisałem już do GTO łącznie z zapytaniem co będzie lepsze (blok KR z wałem i tłokami z 9a czy ten sam setup ale z wałem 1,8 i dlaczego..) na razie GTO się nie odezwał. Więc czekam nadal

Z tego co wyczytałem na vortexsie popychacze hydrauliczne wytrzymują do 7800 obr/min za to kolega olozwirski pisał że do 7500 obr/min - różnica nie duża a ta ola będzie za pewne bezpieczniejsza ;D
olo pisał mi też że z jakiegoś innego auta można zaadoptować popychacze mechaniczne więc wymyśliłem sobie żę wtedy kupują wałki lepiej byłoby kupić je pod mechanike :green_fuck: tylko do wałków 276st trzeba już mocniejsze sprężynki i talerzyki - gdzie się je kupuje i jakie ceny - może na zamówienie się dorabia?
bugalon, dla Ciebie ,,pomógł" a za co to już chyba wiesz ;p innym tłumaczyć się nie będę
pozdrawiam

Ja pisalem ile u mnie wytrzymuja. Ktos na forum pisal ze u niego wytrzymywaly 9K wiec...
Ja bym nie kombinowal z mechanika drogie to i ciezkie w obsludze a do takich obrotow zupelnie nie potrzebne, daj mocniejsze sprezynki i nowe lzejsze popychacze z mkIV i bedzie dobrze.
Co do kombo wal/blok/tloki to wybierz wieksza pojemnosc.

Witam Panowie podepne sie pod temat mam taki mały problem ma KR-a obvrobiłem głowice na ssaku z 55na 56 wydech z 39na 46 załozyłem wałki schrick 266 i mam problemz wyregulowanie składu mieszanki albo jest zabardzo zalany z dołu i ubogi u góry albo wogóle ubogi i zastanawiam sie nad tym czy pompa nie wydala?????aha głowica jest od abfa!!teraz mam 164km i 186nm.Albo poprostu ten wtrysk jest lipny!!!

bugalon, olozwirski jak ja mam coś wybrać jak jeden i drugi radzicie żeby zostawić wął z 1,8 za to GTO pisze że na pewno lepsze rozwiązanie to wał z 1,8 ;p

ciężko się na coś sensownego zdecydować ;p

W ogóle wczoraj porozbierałem swoje 9a i wychodzi na to że płaszcz jest poprzecierany(raczej tylko z jednej strony)...ale tylko poniżej pierścieni - wyżej jest nietknięty, czy to automatycznie dyskwalifikuje tłoki?

ja wole wał 1.8 bo można kręcić wyżej i jest lżejszy , 2.0 bardziej jedzie z dołu ale nie ma na górze takiej dynamiki - takie są moje odczucia.

co do wałków to do 1.8 bym wsadził 288+ sprężyny silniejsze+szklanki lżejsze (tak jak pisze OLO - są stosowane w nowszych silnikach) + tzw LASH CAPS - podkładki miedzy zawór a szklankę - mamy tak w jednym silniku i zdaje to egzamin.