zacinający się pedał gazu
: sob gru 13, 2008 14:55
cześć.
ostatnio przydarzyła mi się śmieszna akcja. jade sobie fajnie autkiem, wszystko ok. zatrzymuje sie na światłach. ruszam i auto coś nie chce mi jechać.
deptam ostro po pedale gazu i czuje że opadł do połowy.
wpadam na stacje, wkręcam go na obroty, raz drugi, trzeci i ciągle to samo.
wyłączyłem silnik, podciągnąłem pedał do góry i wróciło do sterego położenia. Niby było ok, ale zauważyłem że coś jeszcZe jest nie tak.
dotychczas jak jeździłem dało się wyczuć kiedy otwiera się druga gardziel. Na pedale czuć było powiedzmy że jak wciskam 3mc gazu to leci na małej, a jak wciskałem więcej to otwierała się druga przepustnica-też 3cm(nie łapcie mnie za słowa te centymetry to żebyście mogli się zorientować o co chodzi).
Natomiast teraz jest tak, że wciskam 3cm tgo chodzi po staremu, a jak wcisne więcej to podłoge łapie już po 1cm.
O co chodzi- linka poszła? zawiesiła się? czy uszkodziłem któryś element przy silniku?
ostatnio przydarzyła mi się śmieszna akcja. jade sobie fajnie autkiem, wszystko ok. zatrzymuje sie na światłach. ruszam i auto coś nie chce mi jechać.
deptam ostro po pedale gazu i czuje że opadł do połowy.
wpadam na stacje, wkręcam go na obroty, raz drugi, trzeci i ciągle to samo.
wyłączyłem silnik, podciągnąłem pedał do góry i wróciło do sterego położenia. Niby było ok, ale zauważyłem że coś jeszcZe jest nie tak.
dotychczas jak jeździłem dało się wyczuć kiedy otwiera się druga gardziel. Na pedale czuć było powiedzmy że jak wciskam 3mc gazu to leci na małej, a jak wciskałem więcej to otwierała się druga przepustnica-też 3cm(nie łapcie mnie za słowa te centymetry to żebyście mogli się zorientować o co chodzi).
Natomiast teraz jest tak, że wciskam 3cm tgo chodzi po staremu, a jak wcisne więcej to podłoge łapie już po 1cm.
O co chodzi- linka poszła? zawiesiła się? czy uszkodziłem któryś element przy silniku?