Forum.VWGolf.pl

no wlasnie chyba sie zdecyduje na 5w50 valvo vr1 i dotego ktorys z filtrow mann albo knecht.. ale jeszcze potrzebuje czegos co mnie upewni w slusznosci swojego wyboru nie daje mi spokoju ten castro edge 5w40 sport

jakoś Castrol zawsze był mi obojętny, za dużo ludzi go odradza, nigdy nie miałem więc zdania nie mam, na innym forum w temacie o olejach człowiek który zawodowo ściga się na motorach napisał, że na szczycie olejów jest Agip i Valvoline i takich sie na torze używa, jak wyżej napisałem dobrym olejem niemieckim, też mało rozpowszechnionym u nas jest Liqui Moly z dwusiarczkiem molibdenu

Leje Valvoline VR1 Racing 10W60 od 3 lat do ABF silnik ostro katowany cały czas i żyje. Nie kopci ale oleju trzeba dolewac co jakis czas no ale naprawde ten silnik niewie co to wolna jazda ;p Kiedys jak lałem Mobila a pozniej Castrola to po ostrej jezdzie po torze było słychac popychacze a na valvoline nie ma już wogole czegos takiego. Kumpel w BMW 325i miał to samo lał rozne drogie catrole i tak było słychac popychacze po ostrej jezdzie po torze a na valvoline 10W60 cisza. Coś w tym musi byc że to dobry olej

no ten czlowiek z ktorym rozmawialem tez polecal valvo vr1 tylko na zime wydaje mi sie ze lepiej bd 5w50? ktos mi to ptwierdzi lub zaprzeczy?

kolego jak masz zdrowy silnik któremu nic nie dolega, nie ma wycieków, spalanie oleju w normie to wlej 5w50 i na pewno będzie lapszy niż 10w60 czy 10w40 bo przy dużych mrozach jest lepsze smarowanie, im mniej xW tym olej się robi mniej gęsty przy niskich temperaturach przez to zaraz po odpalniu masz dobre smarowanie, przy Twoim silniku nie ma to takiego wielkiego znacznie tak jak w samochodzie z turbo

z nudów sprawdziłem w katalogu Valvoline to do ABFa jest zalecany przez nich 5w30 i 10w40

a jaka jest różnica gdy w leje 5w50 do silnika z którego cieknie i przepala dużo oleju ? zmierzam do tego że to różnicy nie robi, i 5w50 i 15w40 się rozgrzeją i będą rzadsze motor będzie je pić tak samo

w takim rzie bd roznica w tym ze bd musial albo dolac olej za 15zl za litr albo za 35zl za litr czyli ze tak powiem chyba zdecyduje sie na valvo vr1 5w50 rozmawialem dzisaj z kolesiami co sie troche tym bawia i jak uslyszeli o castrolu to sie mnie zapytali czy chcę silnik zatrzec??? niepolecali mi zadnej marki ale castrola odradzili wiec valvo chyba rzeczywiscie ma ten olej bardzo dobra renome..

jeszcze tylko jaki filtr??

o flitrach już wyżej było napisane, chcesz możesz kupić w ASO, dobre filtry są firmy mann albo knecht, ja używam filtrona i jakoś nie narzekam chociaż dużo ludzi twierdzi, że jest problem z ciśnieneim na filtronach, nie wiem, nie doświadczyłem to tylko opinie ludzi na forach

Tu macie kartę charakterystyki VR1 5W50

http://www.valvoline.pl/karty/oleje%20s ... dos4pd.pdf" onclick="window.open(this.href);return false;

Ja widać olej nie jest syntetykiem, ale "syntetykiem" - olej mineralny + olej mineralny hydrokrakowany III grupy. Obok prawdziwego syntetyka - estrów i PAO on nawet nie stał .
Alkoloditiofosforan to inhibitor utleniania dla wydłużenia trzymania parametrów. Nie ma w nim detergentów (przynajmniej na tyle dużo, że podają w rozpisce) - zaszlamione syfistymi olejami silniki nie powinny mieć kuracji szokowej w postaci płukanki.

Na Racingforum nie polecają go do jazdy ekstremalnej na torze, ale normalną jazdę z pałowaniem ponoć wytrzymuje...

Zresztą wielki plus dla Valvo za uczciwość - nie znalazłem takich dokładnych danych w karcie nawet u Motula...

Nie wiem czy to prawda, ale ponoć odchodzi się od w pełni syntetycznych olei w kierunku właśnie mieszanin - bo są dodatki dzięki którym nawet "gorsze" trzymają parametry... Nie wiem, co o tym sądzić - info znalezione gdzieś w necie

pegasus_sis pisze:
Na Racingforum nie polecają go do jazdy ekstremalnej na torze, ale normalną jazdę z pałowaniem ponoć wytrzymuje...

a jaki do ekstremalnej jazdy tam polecaja?

np. Castrol TWS
W profesjonalnym motosporcie olej zalewa się przed wyścigiem, ogrzewa do odpowiedniej temperatury i jedzie na start. Po wyścigu wylewają stary, wlewają nowy i tak dalej. Tam idą całe beczki... To zupełnie co innego niż cywilna jazda samochodem. Silniki też są inne...

PS
LM stosuje prawidłowe nazewnictwo:
Mineral Based
Part Synthetic
Synthetic Technology
Fully Synthetic

http://www.liqui-moly.de/liquimoly/prod ... 6050e.html" onclick="window.open(this.href);return false;

no ale ten castrol tws do mojego golfiny to chyba nie bardzo... doradzcie co zalac zeby golfina byl szczesliwy w zimnie jak go prze 40stopniach oleju niechcaco gdziesz przydepcze.. no me przy 60 stopniach

sam nie wiesz czego chcesz, najpierw szukasz oleju lepszego na zime teraz chcesz dobrego do pałowania, do upalania będzie lepszy vri 10w60 bo jak widać jest z samego oznaczenia może pracować w wyższych temperarurach a 10w na nasze zimy nawet te -25 jest wystarczający w Twoim samochodzie

hubos21 pisze:sam nie wiesz czego chcesz, najpierw szukasz oleju lepszego na zime teraz chcesz dobrego do pałowania, do upalania będzie lepszy vri 10w60 bo jak widać jest z samego oznaczenia może pracować w wyższych temperarurach a 10w na nasze zimy nawet te -25 jest wystarczający w Twoim samochodzie

kolego nigdzie nie napisalem ze nie bd "palował" auta, zadalem pytanie co bd lepsze 10w60 czy 5w50 jak jedzisz czesto na zimnym.. skoro napisalem ze mam ABF-a to chyba logiczne ze go cisne.. czasem nawet bardzo ostro.. wie zapytalem co bd lepsze.. co lepiej bd chronilo silnik na wsyokich obrotach podczas niskich temperatur..