Strona 2 z 2

Re: koło zamachowe waga

: ndz mar 24, 2013 23:48
autor: tomesko
wesol pisze:Mamw domu taka mała piłe stolikową. Mala moc silnika wiec sluzy do takiego przycinania klepeczek małych. Ojciec zalozyl główke od wiertarki na oś( taką dość masywna) i po tej modyfikacji wkoncu idzie coś uciąć ciekawe czemu co nie? Te zbieranie masy zamachów to jakieś chore nawyki i złudne teorie ze poprawi to osiagi auta. Takie moje jest zdanie.
Tak da się coś uciąć bo energia skumulowana w główce nie pozwoli tak szybko wytracić obr piły ale silnik choć to może być nie zauważalne ma trudniej się rozbujać.Gdyby zwiększać stopniowo masę główki to w końcu silnik wcale by nie ruszył.

To tak jak z Turbosprężarką, nowoczesne konstrukcje maja lżejsze wałki aby szybciej wkręcały się na obroty jak niektórzy piszą ''Wstawały''.

Poza tym są ludzie którzy po odchudzeniu koła chwalą sobie ten zabieg jak wszystko ma to plusy i minusy .

koło zamachowe waga

: pn mar 25, 2013 18:39
autor: wesol
Jeszcz ejedno dodam. Ojciec jako stolarz ma rozne maszyny i nieraz mi mowił cos takiego- szlifierka kontowa ktora chodzi na pusto spali sie szybko niz taka ktora chodzi pod obciazeniem. Czemu tak jest? Cos tam gadal ze bez obciazenie ze sie wirnik spali a z obciazeniem juz nie. Oczewisie nie nadmiernym obciazeniem ktore to powodowaloby przegrzanie sie wirnika. Taka maszyna z kołem zamachowym jest stabilniejsza. Rozruch jest tzw miekki, plynny a nie jak przy lekkim ze szarpie i start trwa ulamek sekundy. Po cos wymyslono to kolo zamachowe wiec ja nie rozumiem tej oblednej mani odchudzania go. Zamach jest akumulatorem momentu i mocy. JEsli wcisniemy sprzeglo i damy pedal gazu w podloge to po strzale ze sprzegla nie zostana tak wytracone obroty. JEdynie co to stojac na luzie czy wlasnie na sprzegle to wciskanie i puszczanie pedalu gazu przy lekkim zamachu bedzie powodowac ze oborty bedą tez szybko reagowac czyli podnosic sie i spadac. Tak bedzie bez jazdy czyli na postoju. Podczas jazdy gdy silnik ciagnie to nie bedzie to mialo zadnego pozytywnego wplywu- chyba ze na chwile sie wcisnie pedal sprzegla do rozkrecenia obrotów i strzal ze sprzegla.
Zasada jest taka- energia spalania cisnie na tloki i od tej pory mamy energie mechaniczna przekazywaną. Jak wiemy suw pracy trwa niedlugo podczas obrotu walu i energia jest przenoszona dalej na korby dalje na wal i wlasnie zamach. Wszytskie elementy te maja mase ktora jest akumulatorem energii.

W starszych czolgach bylo cos takiego ze w razie awarii rozrusznika lub akumulatorow bylo takie duze kolo z rączką. Jedne gosc w czołgu zazwyczja byl to chłop rosly. ROzkrecal to kolo by sie krecilo w miare szybko i zazebioalo sie takie kolo o wal co powodowalo to zakreceniem walu silnika i odpalenie.

koło zamachowe waga

: wt mar 26, 2013 10:45
autor: herbiasty
Trochę sam sobie zaprzeczyłeś w tym co napisałeś.
Koło zamachowe jest faktycznie kumulatorem momentu obrotowego i im większa jego masa i prędkość obrotowa tym łatwiej wjechać np. pod górke na jednym biegu bez straty obrotów, silnik ma małą bezwładność.
Jednak trzeba przyjąć jeden warunek, to koło juz musi być rozpędzone. Na rozpędzenie masy wirującej do odpowiedniej prędkości też trzeba zuzyć energię.
I dlatego zmniejsza się maksymalnie masy wirujące silnika aby nie tracić energi na ciągłe rozpędzanie ich.
Szczególnie w motorsporcie właśnie, tam silnik nie pracuje ze stałą prędkością obrotową jak w szlifierce itp.
Masy wirujące zmniejsza sie na tyle by silnik był wstanie płynnie pracować, ale aby nic za mocno nie "kradło" jego mocy poza przekładnią.
Oczywiście ma to swoje wady, silnik jest bardziej nerwowy i jazda z niskimi obrotami staje się uciążliwa.
jak ze strojeniem, albo łagodnie i od dołu abo samą górą ze słabym dołem.

koło zamachowe waga

: wt mar 26, 2013 18:11
autor: wesol
tak jazda z lekkim zamachem to jazda na wysokich obrotach. Na niskich nei daje sie jezdzić. Po czesci mozna powiedziec ze przez to sprzeglo tez dostaje bardziej w tylek. JEzdizlem kiedys z ojcem taka ciuchcia waskotorowa w zakladzie gdzie ojciec pracowal jako mistrz transportu. Ta ciuchcia miala w sumie niewielka moc ale niuton masakrycznie duzy. Obroty na poziomie 1000 i w zasadzi enei dodawalo sie tam gazu bo nie bylo potrzeby. Biegów sie nie uzywalo tylko rewers i sprzegla tez w zasadzi enie trzeba bylo uzywac bo nawet jadac do tylu z ladunkiem mozna bylo odrazu rewersem zapodac do przodu. Zamielila lekko kolami jechala w druga strone. Nawet nie jękneła. Oczewiscie zamach tam tez byl taki mega duzy.

Nalezy tez pamietac ze w zamachu nie chodzi tyle co o mase statyczna samego kola co o mase wirujacą. Czyli jesli zamach odelzymy blizej srodka osi obrotu to mu nie zaszkodzimy zbytnio ale zdjecie masy blisko obwodu to duza zmiana. Tak wiec nie chodzi oto czy ktos sciagnal z zamachu 1 kg czy 2 k ale gdzie go sciagnął. Oczewiscie zazwyczaj zamachy maja mase duza przy obwodzie a tu gdzi esruby mocujace do walu to raczej nie ma co zbierac.

koło zamachowe waga

: sob wrz 28, 2013 13:01
autor: malutki83
a macie kogoś komu można wysłać koło zamachowe z abf do odelżenia i wyważenia. auto ma być typowo kjs - owe

z góry dzięki za wszelkie namiary

koło zamachowe waga

: sob wrz 28, 2013 13:37
autor: remax2
Robiłem ,polecam,wysyłasz i za tydzień wraca zrobione.
http://allegro.pl/tuning-lekkie-sportow ... 87686.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Re: koło zamachowe waga

: ndz paź 06, 2013 14:18
autor: yahoo_p
remax2 pisze:Robiłem ,polecam,wysyłasz i za tydzień wraca zrobione.
http://allegro.pl/tuning-lekkie-sportow ... 87686.html" onclick="window.open(this.href);return false;
również polecam, znam 4 auta co jeżdżą na kołach od otoczaka

koło zamachowe waga

: ndz paź 06, 2013 15:03
autor: tomesko
Ja stoczyłem zamach sam a wywarzał mi pan Kuś w raz ze sprzęgłem i nie narzekam.

Oto namiar: http://szlifowaniewalow.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;

koło zamachowe waga

: śr paź 16, 2013 15:57
autor: KoguT
Jak SWAPowałem bratu (forumowicz MlodyKoguT) w mk2 RPka na 9a to zostawiłem skrzynie 020 o oznaczeniu AGU i seryjnym sprzęgle z niej.
Różnica była znaczna bo w 9a całe sprzęgło ważyło 18kg a w RPku 11kg. Przy tej masie silnik nie dostał żadnych drgawek ani niestabilnych zachowań.
Ale podczas jazdy na 1 lub 2 biegu i gwałtownym wciśnięciu gazu koła nie mają prawa utrzymać przyczepności.
Tak samo robił kolega Czorny w mk1 2e na podwójnym solexie. Tylko on odelżył zamach i wyważył. Efekt bardzo podobny :bigok: .

Moja opinia z własnych doświadczeń i obserwacji:
Jak masz gdzie to dobrze zrobić to tocz i porządnie wyważ a różnicę odczujesz :hmm:

koło zamachowe waga

: pn paź 21, 2013 21:32
autor: tiso
Panowie mam 2 pytania! Do jakiej wagi minimalnej koła zamachowego można zejsc( albo jaka waga koła jest optymalna, żeby coś dało), jeżeli chodzi o koło zamachowe z KR-a pod skrzynie 2Y ! i jeszcze jedno pytanie czy minimalna (optymanla) waga koła seryjnego KR-a bedzie mniejsza niż KR-a na gaźnikach? Pytam bo na gaźnikach sam z siebie sie szybciej wkręca!