Zbyt wysokie obroty i niska predkosc(kaganiec?)
: czw cze 05, 2008 20:06
Witam Panow
Tydzien temu zakupilem za granica VW BOre 2001 1.8T 20V 150tys.km przebiegu.Autko pomimo braku historii serwisowej mialo sliczny zloty olej-przerzucalo biegi plynnie bez szarpniec(automat),a turbina wlaczala sie takze haromijnie.Silnik zachowany w bardzo pieknym stanie,wrecz,rzeklbym modelowym.Bardzo niewiele jezdzilem biorac pod uwage,ze chcialem go zabrac do serwisu VW na ogledziny,a jako,ze jestem za granica bardzo sie przestraszylem tym co sie stalo.Ni skad ni zowad zapalila sie kontrolka engine check,co nie wplynelo na prace silnika,a ja musialem przejechac ok 40 km.Auto zachowywalo sie normalnie.,az do czasu gdy wracalem i w pewnym momencie zapalila sie kontrolka EPC i gwaltownie wzrosly obroty,a ja nie moglem dodawac gazu i predkosc maksymalna wynosila okolo 60 km/h.Zwolnilem,obroty tez spadly ale auto jakby sie dlawilo-maksymalna predkosc jaka moglem wycisnac to ok.70km/h przy obrotach trzymajacych sie na ok.3000 wiec zwolnilem i jakby pedal gazu poluzowujac silnik tez odetchnal i gdy obroty osiagnely ok.2000 on tez mogl "doplynac"do 50km/h.Przy wjezdzaniu pod dom zapalila sie dodatkowo kontrolka wykrzyknika ze strzalka?!i samochod stojac na D mial nieregularne obroty siegajace 1.500 i delikatnie rzucal w przod i w tyl.Bardzo prosze znajacych sie na swoich pojazdach forumowiczow o opinie,bo ja jak to pewnie widac jestem laikiem.Pozdrawiam serdecznie Tomek
Tydzien temu zakupilem za granica VW BOre 2001 1.8T 20V 150tys.km przebiegu.Autko pomimo braku historii serwisowej mialo sliczny zloty olej-przerzucalo biegi plynnie bez szarpniec(automat),a turbina wlaczala sie takze haromijnie.Silnik zachowany w bardzo pieknym stanie,wrecz,rzeklbym modelowym.Bardzo niewiele jezdzilem biorac pod uwage,ze chcialem go zabrac do serwisu VW na ogledziny,a jako,ze jestem za granica bardzo sie przestraszylem tym co sie stalo.Ni skad ni zowad zapalila sie kontrolka engine check,co nie wplynelo na prace silnika,a ja musialem przejechac ok 40 km.Auto zachowywalo sie normalnie.,az do czasu gdy wracalem i w pewnym momencie zapalila sie kontrolka EPC i gwaltownie wzrosly obroty,a ja nie moglem dodawac gazu i predkosc maksymalna wynosila okolo 60 km/h.Zwolnilem,obroty tez spadly ale auto jakby sie dlawilo-maksymalna predkosc jaka moglem wycisnac to ok.70km/h przy obrotach trzymajacych sie na ok.3000 wiec zwolnilem i jakby pedal gazu poluzowujac silnik tez odetchnal i gdy obroty osiagnely ok.2000 on tez mogl "doplynac"do 50km/h.Przy wjezdzaniu pod dom zapalila sie dodatkowo kontrolka wykrzyknika ze strzalka?!i samochod stojac na D mial nieregularne obroty siegajace 1.500 i delikatnie rzucal w przod i w tyl.Bardzo prosze znajacych sie na swoich pojazdach forumowiczow o opinie,bo ja jak to pewnie widac jestem laikiem.Pozdrawiam serdecznie Tomek
