Forum.VWGolf.pl

witam wszystkich,zrobilem swapa vr6 do mk2,pojezdzilem troche i silnik chodzil ok ale ostatnio zaczal jakos dziwnie przerywac tak do 3,5 tys obrotow,pozniej jest juz ok,tylko silnik jakby nie mial ducha teraz,moze to byc wina,ze nie mam sondy jeszcze wstawionej?na wolnych obrotach silnik chodzi ok,jak mu przygazuje na biegu jalowym tez sie nic nie dlawi,ale jak rusze to juz sie dlawi,tak jakby dostawal za duzo paliwa,sam juz nie wiem co to moze byc,czekam na wasze opinie,pozdrawiam

Załóż sondę ale tylko oryginalną boscha i się uspokoi, a na przyszłość to dział speed, a nie bo mnie boli. Od takich pytań jest dział techniczny i żadnego moderatora nie interesują wykręty, że jak tam załżysz temat to nikt ci nie pomoże.

sprawdz czy pali napewno na wszystkie garki