Strona 1 z 1

BIG Problem

: ndz lip 27, 2008 22:26
autor: korbis
Witam mam wielki problem z moim vr6 od dwóch dni ucieka mi woda z chłodnicy :grrr: a co najgorsze nie ma wycieków :crazy: sprawdzałem z 10 razy węże są normalne nie spuchnięte.
A dziś to już masakra po przejechaniu 8 kilometrów z uprzednim dolaniem 2 litrów wody ona znikała ze zbiornika nie wiem gdzie :grrr: :grrr: . Bardzo prosze o pomoc i opinie oraz ewentualne koszty Pozdrowienia

: pn lip 28, 2008 00:38
autor: arovr6
napewno wszytko sprawdzone nie ma nigdzie wycieków ?? hmm..jak nie ma wycieków..uszczelka pod głowica..to ze nie puchna ci węze to nie znaczy ze nie masz uszczelki..hmm..ciekawe ...

: pn lip 28, 2008 18:54
autor: wozo
korbis pisze:a co najgorsze nie ma wycieków
korbis pisze:ona znikała ze zbiornika nie wiem gdzie
To ze na postoju nigdzie nie cieknie to wcale nie oznacza ze nie ma zadnych wyciekow. Auto sie zagrzeje, dostanie cisnienia i para moze uciekac i nawet tego nie zauwazysz. Sprawdz krociec wodny najpierw, czy nie ma zadnych oznak pocenia sie.
Masz jakies inne objazy padnietej uszczelki ? Jezeli nie to zrob sobie fluorescencje i pewnie wyjda jakies male dziury w ukladzie chlodzenia.

: śr lip 30, 2008 15:59
autor: arovr6
no ale bez przesady 8 kilometrów i 2 litry wody to by było coś widac gołym okiem ...ze gdzies spierd...ciekawe..

: śr lip 30, 2008 20:16
autor: wojtas4589
wozo pisze:Auto sie zagrzeje, dostanie cisnienia i para moze uciekac i nawet tego nie zauwazysz
ja myśle że przez 8km nie żdązy wyparować 2l płynu, a jak wywala przez korek to wszystko jest zalane pryska na silnik i wszystko zaczyna parować, wiem to z własnego doświadczenia
a sprawdzałeś czy poziom oleju nie zwięszył Ci sie o te dwa litry płynu :chytry:

: śr lip 30, 2008 20:41
autor: arovr6
mi sie wydaje ze ten płyn czy tam woda nie wiem co masz sie poprostu przepala i wychodzi tłumikami ja stawiam na uszczelke ...gdzies tam sie dostaje i przepala ten płyn bo tak jak pisze >> wojtas4589 innaczej by było widać zaduzo ci znika ...a śladów nie ma czyli jedna opcjia :chytry: chyba ze ktoś wie o co kamann..

: śr lip 30, 2008 20:52
autor: wojtas4589
ale przy takiej ilości spalanego płynu praca byłaby nie równa i słabszy powinien chyba być prawda?

[ Dodano: 30 Lip 2008 20:54 ]
ps. jak u mnie szło na gary to węże aż wyrywało z opasek i strasznie sie gotował

: śr lip 30, 2008 22:35
autor: arovr6
tez tak kiedys miałem mi rozrywało węze ...poprostu nie było innego ujscia ciśnienia..czyli mam sczelny układ :D ale naszczęscie zrobione..pozdro..
tak powinien byc słabszy..

: czw lip 31, 2008 00:50
autor: MAPET
korbis, sprecyzuj tytul tematu!

: czw lip 31, 2008 21:24
autor: korbis
No problem zażegnany okazało sie ze pękł wąż od chłodniczki oleju najpierw była mała dziurka a pozniej ja rozerwało ale dzieki za pomoc mechanik lusterkiem sie dopatrzył dopiero i na zapalonym silniku bo tak to nie było widac a juz myslałem ze najgorsze czyli głowica do roboty a koszta :helm: z 700zł tak mi mechanik powiedział :goof:

Ale mam jeszcze jeden problem mianowicie jak jadę i przyspieszam taki dziwny brzęk słysze takie Trrrrrrrr i zachwile przestaje go byc słychac jak wejede na wyrzsze obroty nie wiecie czy to może katalizator sie rozlatuje :crazy: albo cos gorszego rozrząd miałem robiony z 4 lata temu ale za dozo kilometrów na nim nie zrobiłem Pozdrawiam i dzieki za opinie :grin: :grin:

: sob sie 02, 2008 02:04
autor: wozo
korbis pisze:Ale mam jeszcze jeden problem mianowicie jak jadę i przyspieszam taki dziwny brzęk słysze takie Trrrrrrrr i zachwile przestaje go byc słychac jak wejede na wyrzsze obroty nie wiecie czy to może katalizator sie rozlatuje
Jezeli wchodzac na wyzsze obroty przestaje go byc slychac to raczej nie kat, jezeli bylby to kat to bylby proporcjonalnie glosny do ilosci spalin - gluchy metaliczny dzwiek.