Strona 1 z 3

rozrzad

: ndz paź 07, 2007 12:01
autor: księgowy
wymienilem cały rozrzad z napinaczami i ploza i dalej minimalnie slychac lancuch czy to normalne czy ja juz jestem przewrazliwiony

: ndz paź 07, 2007 14:25
autor: BARANMC1
księgowy pisze:czy ja juz jestem przewrazliwiony
Troche napewno, VR ma to do siebie ze zawsze bedzie troszke słychac takie klepanie ,no bo to w koncy łancuch.Jesli auto nie straciło mocy po wymianie to raczej wszystko OK.


Przy okazji zadam inne pytanie :
Przy wymianie łancuszka konieczna jest wymiana kołek zebatych na wałkach ??
Zdania podzielone ,jedni twierdza ze tak bo ,nowy łancuch musi sie dopasowac do nowych kołek a nie do starych wyrobionych, a inni twierdzą ze jesli wygladają w miare ,,swiezo,, to wymiana jest nie konieczna .

: ndz paź 07, 2007 18:34
autor: księgowy
wydaje mi sie ze jezeli wizualnie sa ok to nie ma co ruszac ,ja nie wymienialem ,duza róznica po wymianie rozrzadu na plus

: wt paź 23, 2007 12:19
autor: mieciu7
a jednak trzeba.. zakladasz nowy lancuch to i kolka zebate... sprobuj w sportowym rowerze wymeczonym przez dwa sezony wymienic tylko lancuch....

: wt paź 23, 2007 20:35
autor: BestIa2
mieciu7 pisze:a jednak trzeba.. zakladasz nowy lancuch to i kolka zebate... sprobuj w sportowym rowerze wymeczonym przez dwa sezony wymienic tylko lancuch....
wrecz idealne porownanie :blush:

: wt paź 23, 2007 21:07
autor: mieciu7
a probowales :) zakladac lancuch na zjechane kolka, czy tak tylko palnales? bo nie rozumiem reakcji.. zasada działania i budowy jest bardzo podobna.. skala jest inna

: wt paź 23, 2007 22:48
autor: BestIa2
z doswiadczenia wiem ze nie zawsze trzeba wymieniac zebatki ale to juz ten co to robi musi ocenic czy nadaj sie czy nie.
Pozdro BestIa

: śr paź 24, 2007 08:09
autor: mieciu7
tak, tylko to jest na krotka mete. bo zebatki sa mimo wszystko zuzyte, a lancuch nowy i predzej czy pozniej bedziesz musial zebatki wymieniac

: śr paź 24, 2007 09:29
autor: BestIa2
To powiem ci tak ze w mercedesie lancuch wytrzymuje srednio 250tys a kola zebate conajmniej 2x tyle w vr6 jest podobnie. U siebie jak zmienialem rozrzad to zebetki byly jak nowe porownywalem je nawet z nowymi i nie bylo widac zadnej roznicy.
Pozdro BestIa

: śr paź 24, 2007 09:32
autor: toffic
BestIa2 pisze:U siebie jak zmienialem rozrzad to zebetki byly jak nowe porownywalem je nawet z nowymi i nie bylo widac zadnej roznicy.
Masz dobre oczy :blush:

: śr paź 24, 2007 10:00
autor: BestIa2
toffic pisze:
BestIa2 pisze:U siebie jak zmienialem rozrzad to zebetki byly jak nowe porownywalem je nawet z nowymi i nie bylo widac zadnej roznicy.
Masz dobre oczy :blush:
To wytlumacz mi toffic jak klasyfikujesz zebatki do wymiany bo ja moze sie nie znam :kac:

: śr paź 24, 2007 21:20
autor: jabolo
jak zeby maja byc dobre skoro łancuch jest wyciagniety???porównanie z rowerem jak najbardziej ok! skoro łancuch sie wyciaga to znaczy ze poszczególne ogniwo zmienia swoja długosc poprzez wyciaganie i jesli takie ogniwo sie wyciagnie to w zebatce wyrzezbi sobie odpowiedni rowek wiec nowy łancuch bedzie pasowac ale nie idealnie i jesli wymieniac to wszystko...no chyba ze łancuch minimalnie zmeczony to wtedy sie zgode ze zebatek nie trzeba..

aha i w "rowerze sportowym" zdecydowanie łatwiej to zaobserwowac bo tam jest potrzebna duza precyzja i rzeczywiscie po sezonie nie da rady zgrac nowego łancucha ze starymi zebatkami

: czw paź 25, 2007 11:06
autor: mieciu7
:pub: kolega tez w temacie widze :)

: czw paź 25, 2007 12:29
autor: VR
w większości vr'ów wmiana rozrządu ogranicza się do wymiany napinaczy i plastikowych prowadnic łańcucha, a jeszcze nie słyszałem o zerwanym rozrządzie w vr6