nie stałem w miejscu i nie trzymałem do odcinki..jak niektórzy to robia..tylko se lekko cofnełem i z piska ruszyłem a ze bialo to wiadomo ...nie dobijam samochodu bo mi go szkoda.. nie myślcie ze jestem jednym z tych co niszcza... szkoda mi go.. jak mi ktoś go dotyka albo lekko jest brudny to juz mam nerwice... a ty nigdy nie ruszyłes z piska ?? chciałem to zobaczyc czy da rade
p.s kupiłem i wstawiłem stożek... zmiana o 180 stopni...coś pięknego wkońcu szłysze ten dzwięk którego mi brakowało.. w miescie jak depne to az sie wszyscy oglądaj.. coś pięknego..nie wiedziałem ze az taka róznica bedzie ..do 3,5 tys dokładnie cichótko a powyzej sie budzi szatan..... wkońcu !!pięknie