Forum.VWGolf.pl

dawid018 pisze:

el Kozako pisze:ktoś nieprawidłowo napełnił go olejem

NAJPRAWDOPODOBNIEJSZA wersja w/g mnie.sam tak nr odwaliłem jak pierwszy raz składałem vra.mój plastikowy ślizg po kilkuset km po prostu się rozpadł.winą było nalanie oleju bezpośrednio w napinacz.

el Kozako pisze: zekąd żeście Pany wzięli napinacz na sprężynce i czy jest lepsiejszy??

napinacz z 2,3v5 lub 2,8 vr6 24v. wg mnie jest lepszy niż zwykły olejowy bo nie trzeba go napełniać przed montażem.za wstępne napięcie odpowiada sprezyna

Tylko jeszcze dla pewności zapytam, czy do wersji na podwójnym górnym łańcuchu to pasuje??

pasuje ale wtedy dajesz plastikowy ślizg.nie mam pewności czy ze ślizgiem starego typu to współpracuje

Spox i tak jest do wymiany bo została z niego ściera - tak jak popatrzyłem po intercars to praktycznie 2.8/2.8 24v/vr5 mają praktycznie zamienne rozrządy.

Dzięki za pomoc

Uuuuuaaaa, no tak to jest jak ktoś jeździ na long life itd. zdarza mi się rozbierać silniki BMW gdzie interwały wymiany sa co 25tys... wygląda identycznie.
Kolega kiedyś zalał płukankę do takiego silnika oczywiście długo nie trwałą jego radość bo zapchało magistralę olejową w głowicy

rysiektr, ja bardziej obstawiam, ze ktos lal kupa, albo mechanicy lali mu co innego niz mialo byc zalane.. no ale jaka jest prawda juz sie nie dowiem..

el Kozako pisze:Zapytuje Panów o powyższe, pomimo że oczywistym dla mnie jest, że najlepiej wymienić cały rozrząd i jest to wskazane (bo nawet są już w ludzkich cenach "zestawy"), ale auto będzie jeździło 2x do roku i po prostu włączyła mi się sknera bo widać, że był rozrząd robiony i szkoda żeby jeszcze nie polatał, zwłaszcza, że większość ludzi jak dopada fałerę to rozdziewicza karter jako pierwsza osoba od 300 tysi kilometrów i poprostu nie ma innego wyboru, a mnie trafiła się sztuka po wymianie i co ważniejsze wolę wykluczyć inną awarię, która powoduje te uszkodzenia, żeby nie było tak, że wymienię rozrząd a za miesiąc znowu KUPA .

Kupujesz VRa z pewnych rąk czy niepewnych to rozrząd wymieniasz bo masz silnik na wierzchu i masz prawie 100% spokój, że wszystko jest ok. Czy auto jeździ czy nie jeździ to nie jest to już taki koszt, żeby na tym oszczędzać.

Z tą poduchą sobie już poradziłeś czy mam przeszukiwać wszystkie stare dyski za tym rysunkiem?

Gwiazdor pisze:Kupujesz VRa z pewnych rąk czy niepewnych to rozrząd wymieniasz bo masz silnik na wierzchu i masz prawie 100% spokój, że wszystko jest ok. Czy auto jeździ czy nie jeździ to nie jest to już taki koszt, żeby na tym oszczędzać.

Jestem już coraz bliżej takiego samego wniosku

Co do poduszki, to coś tam dłubie na bazie ori wysokiej od MKII, ale jakbyś mógł to zerknij - Tmount by był lepszy, a mam go gdzie i z czego wykonać

Musze przekopać stare dyski bo na tym nie mam.

Wysłane z mojego SM-N920C przy użyciu Tapatalka

Gwiazdor pisze:Musze przekopać stare dyski bo na tym nie mam.

Wysłane z mojego SM-N920C przy użyciu Tapatalka

Będę wdzięczny, ale nic na siłę - jak nie będzie to mam awaryjna koncepcje

el Kozako pisze:

Gwiazdor pisze:Musze przekopać stare dyski bo na tym nie mam.

Wysłane z mojego SM-N920C przy użyciu Tapatalka

Będę wdzięczny, ale nic na siłę - jak nie będzie to mam awaryjna koncepcje

Zobaczymy co da się zrobić, kiedyś też miałem zrobioną kopię żeby mieć wzornik ale gdzie się wala to nie wiem bo to było z z 7-8 lat temu jak właśnie montowałem VRa.

el Kozako, od razu załóż sobie kasetę i wybierak od MK4 żebyś miał normalne biegi w aucie. No i nową pompę wody obowiązkowo. Bo później jak piardnie to trzeba majtać silnikiem bo inaczej tego nie wyjmiesz.

Jak już się ogarniesz i kilka razy wyciągniesz silnik to będziesz to robił jak zawodowcy. 40min i silnik out łącznie z rozkręceniem przodu i wyjęciem chłodnicy itp.

Chłodnicę jaką masz zamontowaną?

Gwiazdor pisze:el Kozako, od razu załóż sobie kasetę i wybierak od MK4 żebyś miał normalne biegi w aucie. No i nową pompę wody obowiązkowo. Bo później jak piardnie to trzeba majtać silnikiem bo inaczej tego nie wyjmiesz.

Jak już się ogarniesz i kilka razy wyciągniesz silnik to będziesz to robił jak zawodowcy. 40min i silnik out łącznie z rozkręceniem przodu i wyjęciem chłodnicy itp.

Chłodnicę jaką masz zamontowaną?

Wyjmowanie silników już mam opanowane, tyle tylko, że nigdy to nie były vrszóstki gorzej z włożeniem - idzie mi to jak krew z nosa, niby większość gratów mam - silnik, wiązka, nowe przewody do świec, wydech z nierdzewy po td'ku tez juz wisi, skrzynia z vr5, sprzęgło, tarcza w kevlarze, półośki z g60, przeguby, kasetę biegów z mkIV, itd/itp + cały zawias na nowych gratach i kompletna nowa inst. hamulcowa co pod TD jeszcze włożyłem, ale ciągle coś wychodzi np. piąte sanki od MKIII już wyje...em, same szkuty - szukam szóstych + TBC (totalny brak czasu)

Kasete od MKIV mam już od swapu na td, wybierak jest po regeneracji z MKIII - wsio pięknie działa, skrzynia z V5 od Zela, hydrosprzęgło już siedzi . Pompę wody wymienię jak mówisz. Chłodnicę planuje z B3 vr6 nówke (podróbę oczywiście) i wiatraki z fimc'a.


Dzięki za rady i porady

el Kozako, wiatrakami z fmic'a to mozesz sobie malego schlodzic w letni dzien kupuj albo spala ori, a jak chcesz cos dobrego to albo t4 albo jakis ford ma dosc cienki i mocny wentylator, musze tylko sprawdzic ktory, bo teraz nie pamietam

kkkacper pisze:el Kozako, wiatrakami z fmic'a to mozesz sobie malego schlodzic w letni dzien kupuj albo spala ori, a jak chcesz cos dobrego to albo t4 albo jakis ford ma dosc cienki i mocny wentylator, musze tylko sprawdzic ktory, bo teraz nie pamietam

Jebiza ma podwójny dość płaski napędzany paskiem, mam taki na zbyciu przygotowany do szerokiej chłodnicy.

Lontex ma bardzo dobre ceny na Spale.