Strona 2 z 2
: pt maja 09, 2008 17:59
autor: arovr6
dzis komp podłaczony i wszystko jasne
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
czujnik połozenia wału
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
ale jeszcze lepiej
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
bo to nie czujnik tylko w kostce od czujnika kabelek zasniedziały i jak sie nim porusza to auto pali normalnie
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
czyli czujnik ok ale przez ten kabel zero sygnału ze niby czujnik walnięty..
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
wyczke juz wyrwałem z innego vr na zywca :)nozycami z całego silnika typ był pijany i powiedziąlze mam se wyciac i wziasc :)bk
wniosek zmienic wtyczke na nowa zeby kabelki stykały..i bedzie grało..
\
p.s po odpaleniu po tygodniu cos dzwinie chodzi jakby na jedna swiece nei palil na wolnych obrotach a jak przygazuje to cos strzela tyka raz chyb nawet ze stozka :O moze to ta wtyczka robi bo mam tylko tak na styk to zrobione zeby tylko opalił i zwarcie małe robi chyba..albo tak jak powiedział mechanik ze zalany od tego kręcenia ..
pozdro co o tym sadzicie ??????????
![chytry :chytry:](./images/smilies/chytry.gif)
: sob maja 10, 2008 00:26
autor: melon
arovr6 pisze:dzis komp podłaczony i wszystko jasne
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
czujnik połozenia wału
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
ale jeszcze lepiej
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
bo to nie czujnik tylko w kostce od czujnika kabelek zasniedziały i jak sie nim porusza to auto pali normalnie
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
czyli czujnik ok ale przez ten kabel zero sygnału ze niby czujnik walnięty..
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
wyczke juz wyrwałem z innego vr na zywca :)nozycami z całego silnika typ był pijany i powiedziąlze mam se wyciac i wziasc :)bk
wniosek zmienic wtyczke na nowa zeby kabelki stykały..i bedzie grało..
\
p.s po odpaleniu po tygodniu cos dzwinie chodzi jakby na jedna swiece nei palil na wolnych obrotach a jak przygazuje to cos strzela tyka raz chyb nawet ze stozka :O moze to ta wtyczka robi bo mam tylko tak na styk to zrobione zeby tylko opalił i zwarcie małe robi chyba..albo tak jak powiedział mechanik ze zalany od tego kręcenia ..
pozdro co o tym sadzicie ??????????
![chytry :chytry:](./images/smilies/chytry.gif)
Wykrec swiece to sie dowiesz czy zalany czy nie ,ale stawiam ze zalany.
: ndz maja 11, 2008 00:36
autor: arovr6
zalany swoja droga ale juz jezdzi jak zyleta
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
wszystko gra
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
wiec dwa głupie powody
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
zaśniedziały kabelek od wtyczki która jest wpięta w czujnik połozenia wału korbowego
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
i drugi ze nei palił na 2 gary :O buahaha zamienione kable na aparacie zapłonowym
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
2i 6 po prostu kolejność była nei tak
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
i temu cały sie trzasł
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
zrobione lata jak dzik
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
pozdro
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
jutro zlot w gdyni
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
: wt maja 13, 2008 08:57
autor: LukasNth
Dziś VR jedzie do mechanika (na holu..). Nie potrafię sam zdiagnozować przyczyny. Poinformuję Was o problemie i efektach (mam nadzieję)..
: czw maja 15, 2008 14:09
autor: vr6 speed
przerabiałem tą usterke u mnie iskra znikneła już trzy razy i większość elektryków rozkładało ręce albo po kolei chcieli wszystko wymieniać..
pierwszym razem padł czujnik położenia wału i niby cewka
za drugim razem palec roździelacza
a ostatnio cewka
: ndz maja 18, 2008 12:41
autor: LukasNth
Pierwsza diagnoza (samochód na złośc odpalił u mechanika..) to ukryty, zdewastowany wyłącznik zapłonu, który mógł działac błędnie. Ale autko dalej stoi, chce miec 200% pewności, że to jest przyczyną.. Ogólnie porządek w kablach, bo ktoś choinke zrobił..
[ Dodano: 23 Maj 2008 12:00 ]
No i rzeczywiście: malutki wyłącznik pompy paliwa robił te psikusy. Teraz autko chodzi jak ta lala
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Dziękuję wszystkim za wsparcie i podpowiedzi w diagnozowaniu usterki.