Forum.VWGolf.pl

Spoko dzięki toofic,sam bał bym sie tym jechać w takiej budzie ... ale są twardziele

DDR pisze:sam bał bym sie tym jechać w takiej budzie

klatka, fotele i wielopunktowe pasy i jestes bezpieczny, ale widze ze chyba taka akcja Cie nie interesuje, wtedy zostaje Ci szukac budy mk3 bo sprzedawanie tego teraz najmniej sie oplaci

Spoko fajnie takie auto na zloty jest konkretne napewno jak piszesz ale do jazdy codziennej niebyło by to dla mnie satysfakcją,może nie że sie boje tylko chce normalne auto a nie starego grata z dobrym silnikiem,wiem zobacze co da sie zrobić,albo sprowadze coś z Niemiec kompletnego,albo z uszkodzonym silnikiem i przełoże moje manele,czas pokaże a biegnie bardzo szybko

DDR,

Po co w niemczech , uderz do mnie ! Ja mam cala Karoserie w ladnym stanie na sprzedarz . oddam w dobrych pieniazkach . jak by co pw

Auto po naprawie,ciekaw jestem czy tutaj ktoś zaglądnie ...

to zapodaj jakieś foty kolego jak tam wygląda pozdro

daj fotki jedna przed. i teraz

A jednak żyją,dam jak zdołam zyskać te po strzale,były na allegro,w tym czasie dysk twardy poszedł z dymem,a na allegro usuwają aukcje po miesiącu czy jakoś tak i też tak sie stało,ale może któryś będzie miał ze znajomych to wlepie

my czekamy na fotki chociasz po zrobieniu bo jak był bity to widzieliśmy martwisz sie czy ktoś tu zaglądnie a Ciebie nie ma i my sie martwimy pozdro

Mam jedyne zdjęcie odzyskane które kolega zrobił fonem,ale to co na tym zdjęciu jest to jest naprawde pestka przy tym co widać było na żywo :/

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/437 ... 431cf.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b66 ... 9f69b.html

Błąd życiowy,a właściwie to nie aż taki błąd jak bardziej pech,zupełnie nieopłacalna naprawa ale kocham ten dzwięk silnika i ciesze sie że znów powrócił,obiecałem sobie że niebęde szalał już ale jak słysze ten silnik wkręcający sie w obroty na stożku to jest coś pięknego,będe szalał dalej tyle że już widze zmiany większa uwaga,rozsądność,moim zdaniem kto ma w życiu szczęście będzie żył długo,kto ma pecha zginie przy prędkości 40kmh uderzając w drzewo.

[ Dodano: 14 Sie 2008 19:17 ]
No i co mieliście pisać

O fuck to coś sie da jeszcze z tego zrobić? Ja pół roku po zakupie autka też do rowu poleciałem podczas killa z 2m od wilekij lipy, jakby trafił w drzewo to by lipa była a tak na poważnie to wiem że jesteś wściekły na siebie bo tak samo miałem ale patrzac tak z dystanu zobaczysz że szczęście miałeś i przejdzie Ci, autko kupisz inee,zawias,zrobisz dobre heble i już do rowu nie wpadniesz.
BTW Jak to mawia mój kolega, osiem razy do rowu wpadniesz i się nauczysz jeździć: