Wiecie Panowie, chyba pobiłem rekord G-sa, tracąc czas na rekordową ilość odwiedzin u różnych mechaników (magików)
![satan :satan:](./images/smilies/satan.gif)
i diagnostów (starostów)
![smoke :smoke:](./images/smilies/smoke.gif)
. Właśnie ten ostatni stwierdził, że "na pewno iskra dochodzi"
![owca :owca:](./images/smilies/owca.gif)
. Okazało się to nieprawdą. Oczywiście każdemu płaciłem jak u lekarza za wizytę
![mlotek :mlotek:](./images/smilies/hammer_2.gif)
, a nie jak się okazało za diagnozę. Co jest przyczyną? Oczywiście, to CEWKA
![Metal :metal:](./images/smilies/icon_super.gif)
. Ale trwało to dwa dni zanim się ją sprawdziło, bo człowiek sprawdzający stan cewki pracuje przy alternatorach i potrzebował jakiegoś schematu , nie wiem. Niemniej jednak skasował 20zł i powiedział, że tego się nie naprawia
![Shame on you [-X](./images/smilies/eusa_naughty.gif)
. Dowiadywałem się o cenę nowej. Owszem są, ale cena też jest
![kac :kac:](./images/smilies/kac.gif)
. Może mi coś poradzicie.
Czy trzeba kupić nowe kable i świece do nowej cewki?
Czy można starą regenerować?