nigol_jom pisze:widzę że masz MKIV więc proponuję PRESIDENTA, któregokolwiek. Trochę porzeźbisz i idealnie wpasujesz radyjko w miejsce na popielniczkę. zasuniesz klapkę i nie masz radia
Spróbuj z Presidentem Lincolnem, Herbertem czy Wilsonem. Nie wszystkie modele Presidenta są malutkie i się tam mieszczą.
nigol_jom, Twoje teorie na temat słabe radio + długa antena = dobre radio + krótka antena... są ciekawe... tyle, że nie uważam żeby były sensowne. Po prostu z miejsca wywaliłbym opcję "słabe radio". Bo jak słabe radio to i dobrą anteną go nie pogonisz, żeby było lepsze.
Z drugiej strony, jak dobre radio i jest mozliwość, to czemu radio ograniczać krótką anteną? Jak zasięg masz za duży to się można skrócić za pomocą RF-Gaina i uzyskać dużo lepsza jakość tego co przy krótkiej antenie jest szczytem możliwości do uzyskania, i nie słyszeć tego czego nie potrzeba.
nigol_jom pisze:Antena: pewnie są droższe i tańsze, lepsze i gorsze ale w sumie to kawałek drutu tylko... masz dobre radio może być gorsza antena o na odwrót...
Wbrew pozorom ten kawałek drutu jest bardzo istotny. I jeśli chodzi o zasięg jest bardziej istotny od samego radia.
Podam Ci przykład testu jaki kiedyś popełniłem.
Miałem dwie niezłe anteny Sirio T3-27 oraz Sirtel Gamma IIR. Różnica w długości pomiędzy nimi - jakieś 35cm.
Wynik uzyskany z tego samego miejsca, z tego samego radia i mikrofonu do tej samej stacji bazowej (ścisłe centrum Warszawy) z odległości 10km.
Dłuższa antena dała 2s różnicy w sygnale. Gdybyś chciał to uzyskać za pomocą radia na krótszej antenie, to musiałbyś jego moc zwiększyć 16-krotnie. Radio miało 4W. Czyli przy krótkiej antenie potrzebowałbyś 64W mocy wychodzącej z radia by uzyskać ten sam zasięg. Taką moca to dysponują radia za sporo ponad 1000 PLN.
Najlepsze przy kołku w serce jest to, że działa nie tylko na wampiry.