Strona 1 z 1

GOLF 4 1.9 TDI vs. Toyota Avensis I 2.0 VVTi Automat

: śr lip 08, 2015 18:42
autor: slacker7
Taka sytuacja... Powrót z odwiedzin u rodzinki, pojechaliśmy na dwa auta, bo ja zaraz potem jechałem do dziewczyny bodajże. Nieważne... Mojemu ojcu czasem zdrowo bije korba, więc chyba postanowił się ścignąć. Start można liczyć w okolicach jakichś 60 - 70 km/h. Jadę ja, za mną ojciec z mamą, patrzę, wyprzedza mnie, no to mówię nie będzie mi staruszek w twarz pluł. Z 5 na 4, jadę, biorę go, gnę już 120, lekko odchodzę, coś ok. 140 - 150, siedzę ze dwie długości przed nim, aczkolwiek Toyota jakby nadrabiała straty, kiedy ja miałem na blacie 160 tato odpuścił. :D Taki tam rodzinny kill. :D Oba auta oczywiście seria. Toyota ma 150 koni i (wg. różnych źródeł) 185, albo 190 Nm, automat. Golf oczywiście pancerna 90tka w TDI, 210 Nm, manual. Szacuję to jako remis, chociaż mam świadomość, że prędzej czy później i tak by mnie wyprzedził, bo Avensiska zwyczajnie więcej wyciąga. Na starcie jednak szans brak, co kiedyś z kolei sprawdzałem z siostrą, startując od zera ze świateł będąc za nią. :D Wyprzedzałem ją podczas zapinania trójki. Może to wina automatu, nie wiem.

Re: GOLF 4 1.9 TDI vs. Toyota Avensis I 2.0 VVTi Automat

: śr lip 08, 2015 21:31
autor: kwadrat
To cieńko to jeździ. Chodź z drugiej str Avensis w ogóle nie pasuje mi to ścigania. Raczej kojarzy mi się z podstarzałym panem jadącym z punktu A do B, wolno ale aby dojechać. Ale TDI 90km też nie jest demonem, więc tym bardziej fajnie, że tak się skończyło :P

GOLF 4 1.9 TDI vs. Toyota Avensis I 2.0 VVTi Automat

: czw lip 09, 2015 00:56
autor: zgredd
Zrób chociaż w tym AGR wtryski z 110 i jakiś program bo serią to naprawdę ciężko coś wyprzedzić, nie mówiąc o ściąganiu :D

Re: GOLF 4 1.9 TDI vs. Toyota Avensis I 2.0 VVTi Automat

: czw lip 09, 2015 22:45
autor: slacker7
Raczej kojarzy mi się z podstarzałym panem jadącym z punktu A do B
Hahaha, w sumie ojcu 50tka bije. :D Co do Toyoty, no to serio cienko jeździ. Prędkość maksymalna jedynie w miarę spoko, ale tak to ciężko się tym rozbujać, szczególnie, że to automat. W manualu ponoć trochę lepiej, ale też niewiele.
Zrób chociaż w tym AGR wtryski z 110 i jakiś program bo serią to naprawdę ciężko coś wyprzedzić, nie mówiąc o ściąganiu
Myslę, że prędzej zmienię furę, bo bardzo mam jazdę na A4 B6 i rozglądam się za taką furką. Jeśli chodzi o ciężkość w wyprzedzaniu... Czy ja wiem? Ja jestem zdania, że jak na 90 gniadych pod maską, to auto jest całkiem żwawe i starcza mi na tyle, żeby wyprzedzić tira, czy wlokącego się emeryta. :D Wiadomo, żaden wyścig, ale jak go kupowałem to zależało mi na czymś z VAG i żeby oszczędne było, a wolę klekota niż gazowaną benzynę (bez hejtu oczywiście, po prostu miłość do diesli :D ), a że akurat to się trafiło, to wziąłem i nie żałuję szczerze mówiąc. Nie przystawiam się też do nikogo, bo wiem, że z mało kim mam szanse (no chyba, że przystawia się ktoś Clio 1.4, ale to pupa nie satysfakcja), a to była jednorazowa głupawka, którą postanowiłem tu opisać. :)