Forum.VWGolf.pl

Dziś na Grochowskiej leciał pan nowym infiniti coupe, stanęliśmy akurat pod Realem i już było wiadomo o co chodzi Widziałem sam bok auta i po ciemku ciężko było "zgadnąć" co do za cudo, do końca 2 biegu szliśmy równo, przy 130km/h zostałem na wysokości jego tylnego zderzaka, dzięki czemu mogłem zobaczyć co to za zawodnik. Potem kolejny start, scenariusz się powtarza, chociaż na dwójce udało mi się nawet wybić do przodu ale potem widać było przewagę mocy. Okazało się że te Infiniti mają 3.7l 320KM pod maską, u mnie ASZ 210KM więc wynik niezły Czułem że dostanę baty ale co to za frajda startować tylko z tymi z którymi można wygrać, ciekawe czy gość miał świadomość że u mnie pod maską siedzi tylko 1.9, a nie 3.2 (mam pakiet od R32)

Kpisz czy o drogę pytasz To ma poniżej 6 do 100, nie wspominając o tym, że od 100 to dostaje drugiego oddechu... . Po prostu gość dynamicznie ruszył, Ty ruszyłeś na max i pojechaliście... . Ludzie zejdźta wy na ziemię.

Przyspieszenie sedana

" onclick="window.open(this.href);return false;

Jak Twoja maszyna leci do 130 podobnie to chylę czoła i jestem pod wrażeniem. No offence .

Udało Ci się ładnie wystartować jak dałeś rade lekko się wybić na 2 biegu. Mieliśmy podobną sytuacje ibiza FL ARL+ GT2260 vs Infiniti jakieś mocne było. Od 0 do 150km/h udało się dzielnie trzymać na jego tylnym zderzaku.

GolfBolf pisze:Kpisz czy o drogę pytasz To ma poniżej 6 do 100, nie wspominając o tym, że od 100 to dostaje drugiego oddechu... . Po prostu gość dynamicznie ruszył, Ty ruszyłeś na max i pojechaliście... . Ludzie zejdźta wy na ziemię.

Przyspieszenie sedana

" onclick="window.open(this.href);return false;

Jak Twoja maszyna leci do 130 podobnie to chylę czoła i jestem pod wrażeniem. No offence .

Ja tam myślę że jak opony dobre to czemu 210 konne TDI w budzie która waży góra 1400kg ma się nie trzymać w miarę równo do około 150km/h ? Wiadomo, że z taką mocą powyżej 150km/h to z Golfa zrobiłby wiatrak, ale z tego co widzę to ścigali się po mieście więc nie ma co jechać na szaleńca. Jedno mnie zastanawia. Mianowicie, czy autor tematu po takim wyżyłowaniu silnika nie ma problemów z jego użytkowaniem? Nie masz wrażenia, że kiedyś wciśniesz gaz w opór, usłyszysz stuki puki i auto stanie w kłębie dymu ? Nigdy tak wyżyłowanego auta nie miałem, więc pytam Co prawda już moje 1Z jak po programie kręciłem pod moc maksymalną (4400obr/min) to miałem wrażenie że silnik wyskoczy bokiem i się zaraz podda

210 to jest dla ASZ tyle co 140 dla 1Z , sam mam ok 200 w ASV i to nie jest ostanie slowo, PD robisz program do 5000 na spokojnie jak jest do race i wytrzymuje. Inna sprawa ze taie auta wymagaja lepszego traktowania. Tak czy siak dawales rade. Mysle ze jakby soft na 250/450 i do 5000 zxrobil to moze bylby remis, lub nawet minnimalna wygrana

GolfBolf, gość 2x stawał i ewidentnie się ścigał, mi dynamiczne ruszanie idzie dość dobrze a gość dopiero od ok. 80km/h mi zaczynał odchodzić, co widać na filmie od Ciebie - zmieniał bieg Czy leci podobnie? Raczej nie, bo od 80 różnica się tylko powiększała i przy 130 widziałem już jego znaczek, byłem na wysokości tylnego zderzaka. U mnie przy 130 się kończy trójka, potem jest czwarty bieg i pewnie jeszcze bardziej bym dostał - wychodzi niedostatek mocy.

Golf waży 1280kg, Infiniti 1650kg, z zatrzymanego masa daje nieco przewagi, potem dostałem po dupie mocą W każdym razie nie pękam i nie poddaję się, bo to chyba nie o to chodzi

I nie, nie mam wrażenia że silnik wyskoczy Wszystko chodzi tak jak powinno, bez problemów

Tdi nie ma polotu do takiego auta. U nas odcinka była na 5,2 tys pierwszy i drugi bieg kręcony do końca i było widać różnice. Opony Toyo na lekkim alusie 15. Na naszą niekorzyść w aucie były 3 osoby kierowca infiniti sam.

zgredd, nie mówię że miałem jakiekolwiek szanse, ale nie poddałem się bez walki

GolfBolf pisze:Kpisz czy o drogę pytasz To ma poniżej 6 do 100, nie wspominając o tym, że od 100 to dostaje drugiego oddechu... . Po prostu gość dynamicznie ruszył, Ty ruszyłeś na max i pojechaliście... . Ludzie zejdźta wy na ziemię.

Przyspieszenie sedana

" onclick="window.open(this.href);return false;

Jak Twoja maszyna leci do 130 podobnie to chylę czoła i jestem pod wrażeniem. No offence .

A tutaj tdi Fakt faktem w mk3 " onclick="window.open(this.href);return false;

Tak strasznej różnicy nie widac

Jakbyś na Szembeka przed światłami nie hamował to byś wygrał!

Co prawda już mi przeszła tzw. 'zajawka' na pojeżdżawki tudzież usilnie próbuję z tym skończyć ale stwierdzam, że refleks w granicach 0,5-1,0s ma tutaj kluczową rolę.

Ostatnio wracałem ze Starej Miłosnej jadąc za 330d E90 tak dosyć niemrawo - niby dynamicznie trzymając się za nim bo nie jechał wolno, ale bez pomysłu, czy siadać na zderzak... czy jedziemy dotychczasowym tempem. Jak się przerzedziło za światłami gościu wcisnął do końca. Moja reakcja trwała dobrą sekundę mając już problem, żeby go dogonić... Obecny setup pomiędzy 235 a 243 i ~480/490NM, tyle, że mój MKIV z klimą więc waga pewnie 1320kg. Szału już dawno nie robi. Ot, szybsze auto,niż ~60-70% poruszających się po drogach.

Pozdro z Anina.