Forum.VWGolf.pl

Jade sobie ze szkoły z kolegą, a przed nami pełno aut jak to na krajowej 6. Patrze w lusterko leci zielony bolid BMW wyprzedza co się da. Wyprzedził mnie i 4 auta przedemną. Jechałem tak i czekałem aż zacznie wyprzedzać , minęło nas z naprzeciwka auto pierwszy wystartował ja zaraz za nim i pędzel startowane gdzies kolo 80km/h i wyprzedzamy fury pokolei powoli go dochodze i patrze zdziwiony wzrok w lusterku jak to taki golf mnie dogania Przyhamowałem żebym go nie przejechał, auto leciało schowaliśmy się już widzę napinkę w jego oczach co chwila spogląda na lusterko , minęły nas auta i znów ogień wystartowałem siedze mu na dupie i popuszczam gaz zeby go nie najechac zaraz zjezdza a ja dalej lewy i tak go wziąłem mimo ze dalej próbował , machnął ręką i się rozstaliśmy . Bmka z mojej miesciny wiec wiem ze IS. Jego mina jak patrzał w lusterko jak go szybko dochodze "bezcenne"

AFN + 390 Ohm rezystor (uzywany raz na kilka dni ), aha i kierowca BMW jechał sam ja ze 100 kilogramowym kolegą

BMW zaczynaja sie od 2.5 a w dieslu od 3.0

140koni w bawarce daje juz rade przy paleniu laka ale srednio to radzi sobie z nabieraniem predkosci

Bmw jakas padaka, 4 auta przed Toba szybciej zaczal wyprzedzanie i jeszcze go doszedles. Nierealne z dobrym is. Scigalem sie z afn po sofcie, scigalem sie z is bez gazu. Oba te auta jezdza podobnie. Jedno nie jest w stanie wyprzedzic drugiego. Ty masz na dodatek kombi i to z rezystorem, ktory daje mniej niz dobry soft. Rozumiem ze e36 coupe oczywiscie. Jeszcze miales kolege na pokladzie. Moim zdaniem to bys 318i nie doszedl w takich warunkach.

Z moich doswiadczen to powiem ze ASV na mocnym sofcie da rade sobie ze zdrowym IS ale wcale nie jest latwo tak ze AFN z rezystorem i w niekorzystnych dla niego warunkach wyscigu musi uznac wiekszosc bmw.

Fakt jest taki ,że go zrobiłem. Może i był na gazie ale jego mina była bezcenna

może mu sie dywanik podwinął pod pedał gazu?

Win is Win i ch*j!!!
Ja tez bajki slyszalem wielkrotnie, bo "mi bieg nie wszedł", "bo sonda padnieta", "bo turbo cos nie dmucha"... blablabla.. gdyby kazdy wynik byl znany, to po co sie scgiac.
Zawsze takie cos zbywałem smiechem.. dostal to dostał, mowi sie trudno, jak ja dostalem kilka razy, to nigdy nie bajerowalem.. albo auto szybsze albo kierowca lepszy i tyle.
Moze faktycznie BMW padaka, ale golf okazal sie szybszy.. i chyba o to chodzi w tym dziale.
Nie wazne czy 4,0 V8 dostanie baty od 1,1 czy na odwrot...

herbiasty pisze:Win is Win i ch*j!!!
Ja tez bajki slyszalem wielkrotnie, bo "mi bieg nie wszedł", "bo sonda padnieta", "bo turbo cos nie dmucha"... blablabla.. gdyby kazdy wynik byl znany, to po co sie scgiac.
Zawsze takie cos zbywałem smiechem.. dostal to dostał, mowi sie trudno, jak ja dostalem kilka razy, to nigdy nie bajerowalem.. albo auto szybsze albo kierowca lepszy i tyle.
Moze faktycznie BMW padaka, ale golf okazal sie szybszy.. i chyba o to chodzi w tym dziale.
Nie wazne czy 4,0 V8 dostanie baty od 1,1 czy na odwrot...

tak teraz po tym poscie to się zaczną tematy że golfy 1.8 objezdzają bmw i crxy sporo mocniejsze od siebie

Dziku VR6 pisze:może mu sie dywanik podwinął pod pedał gazu?

Hahaha śmiejesz się, ale to jak najbardziej realne, miałem tak raz, że w zimę (gumowe dywaniki) mi właśnie wjechał pod gaz - dziwiłem się co taki mułowaty jest

Dziku VR6 pisze:

herbiasty pisze:Win is Win i ch*j!!!
Ja tez bajki slyszalem wielkrotnie, bo "mi bieg nie wszedł", "bo sonda padnieta", "bo turbo cos nie dmucha"... blablabla.. gdyby kazdy wynik byl znany, to po co sie scgiac.
Zawsze takie cos zbywałem smiechem.. dostal to dostał, mowi sie trudno, jak ja dostalem kilka razy, to nigdy nie bajerowalem.. albo auto szybsze albo kierowca lepszy i tyle.
Moze faktycznie BMW padaka, ale golf okazal sie szybszy.. i chyba o to chodzi w tym dziale.
Nie wazne czy 4,0 V8 dostanie baty od 1,1 czy na odwrot...

tak teraz po tym poscie to się zaczną tematy że golfy 1.8 objezdzają bmw i crxy sporo mocniejsze od siebie

Ja kilka razy objezdzalem auta z lepszym stosunkiem mocy do masy niz moje auto.. kwestia kwestia szybkich stóp i rąk Jest pare tricków .
Co do zaginajacego sie dywanika to trzeba chyba miec drewniane buty aby tego nie wqyczuc

Ale chodziło mi o to, ze nie wazne czy zabrakło komus paliwa, czy zgubił koło, czy jeszcze cos innego.. wazne jest to kto dojedzie jako pierwszy, choć czasem lepiej dojechac jako drugi niz zeby miało się wcale nie dojechać..

dobry is nawet dobrze jedzie ma dobrze dobraną skrzynie taki golf jedynie by sie trzymal moze do 130kmh potem zostaje z tylu.... taka prawda

Hmmm, w BMW pedał gazu "wychodzi" z podłogi, więc raczej dywanik nie może się pod niego wsunąć

Co do killa to przecież przy takiej jeździe nikt przy odcięciu nie trzyma obrotów, wystarczy że on jechał na wyższym biegu, więc zanim zredukował, zanim mu się to na obroty wkręciło to wiesz... Miarodajny to może być pojedynek z kreski lub z rolki.

motomysz9 pisze:kierowca BMW jechał sam ja ze 100 kilogramowym kolegą

Czytałem dosyć szybko i w pośpiechu przeczytałem końcówkę w stylu: ... a ja ze swoją 100kg dziewczyną. myślałem, że padnę... potem dojrzałem tekst...

No to co - reasumując Wio Myszata!

Ktoś mi powie czym się różni e36 318is od e36 318ti ? Bo dziś targałem się z krótką e36 właśnie 318ti i pomimo, że niemiłosiernie darło to mordę to chłopak przez pół Postańców Śląskich (czyli jakieś 5 skrzyżowań, z czego z trzech skrzyżowań start od 0km/h) ani razu nie mógł mnie dojść. Później usiadłem mu na tyłku to musiałem gazu odpuszczać żeby w niego nie wjechać. U mnie zaledwie 120 koni, więc zapewne mniej niż w AFN z rezystorem.