Audi A2 1.4 16V 75KM vs VW Golf MK3 ???
: sob paź 29, 2011 04:08
Może to nie jest typowy kill, ale zdecydowałem się opisać, bo dość ciekawe wydarzenie.
Jadę Audi. Godz. ok. 19, kręta droga, około 90km/h, jak były elementy prostej widzę, że w oddali coś za mną jedzie na przeciwmgielnych (nie było mgły), w końcu dogania mnie i siada na zderzak. Jest to Golf III, przeciwmgielne nieoryginalne - dołożone tak jaka była moda w latach 80., 90. Myślę docisnę trochę, bo się gościowi spieszy, 2 ostre zakręty, po wyjściu spokojnie jadę, bo widzę auta z naprzeciwka jadą, więc nie będzie wyprzedzał, a tu gość ciśnie ostro, wrył się przed maską chamsko to mu długimi migłem, redukcja i jadę za nim Dogoniłem go na STOPie, patrzę normalnie zwykły Golf CL. Jeszcze na czarnych tablicach. Zderzaki nie w kolorze nadwozia, lampy z pomarańczowymi kierunkami. Nalepka "uwaga motocykle są wszędzie". Typowy CL. Zwykła, seryjna jedna rura. Więc też myślę, jaki to on może mieć silnik, że dość szybko mnie wyprzedził. Do CLa to chyba 1.8 ABS 90KM nie montowali? Czyli najmocniejszy by był AAM 75KM. Potem ruszamy, gość konkretnie odchodzi mi, a ja kręciłem wysoko to skromne 1.4 Potem zwolnił, doszedłem go, a ten dup na hamulec prawie do zera Wtedy już wiedziałem, że jakiś debil jedzie, chory umysłowo Wiadomo, jak się ganiamy to nie robi się takich rzeczy... Dobrze, że było sucho, bo wyhamowałem (ABS działa ), no i potem zaraz buta dał i naprawdę konkretnie się oddalił mimo, że ja też depnąłem. Potem hamował, bo jakieś Seicento jechało, znowu dogoniłem, on wyprzedza, ja za nim i znów ta sama akcja z gwałtownym hamowaniem prawie do zera Z tym, że już byłem przygotowany, że to zrobi. Potem pojechał prosto, a ja w lewo i zostałem z mętlikiem w głowie... No musiał mieć jakiś inny silnik wsadzony, chyba, że cały czas tym AAMem jechał przy odcięciu, ale niemożliwe żeby tak odchodził - Audi jest aluminiowe, nawet tony nie waży, no i silnik zdrowy, bo 50000 przejechane tylko. No i hamulce też miał jakieś lepsze włożone, bo MK3 w serii na pewno nie hamuje lepiej od A2 (wiem, bo Golfa też mam). Na pewno żaden Diesel to nie był, bo jakby to był jakiś modzony AAZ to dymka by zostawił, a ten nic.
Ogólnie radzę uważać na Śląsku na niego, bo gość ewidentnie nie lubi jak ktoś mu siedzi na zderzaku. Tablice KAN 450D.
Jadę Audi. Godz. ok. 19, kręta droga, około 90km/h, jak były elementy prostej widzę, że w oddali coś za mną jedzie na przeciwmgielnych (nie było mgły), w końcu dogania mnie i siada na zderzak. Jest to Golf III, przeciwmgielne nieoryginalne - dołożone tak jaka była moda w latach 80., 90. Myślę docisnę trochę, bo się gościowi spieszy, 2 ostre zakręty, po wyjściu spokojnie jadę, bo widzę auta z naprzeciwka jadą, więc nie będzie wyprzedzał, a tu gość ciśnie ostro, wrył się przed maską chamsko to mu długimi migłem, redukcja i jadę za nim Dogoniłem go na STOPie, patrzę normalnie zwykły Golf CL. Jeszcze na czarnych tablicach. Zderzaki nie w kolorze nadwozia, lampy z pomarańczowymi kierunkami. Nalepka "uwaga motocykle są wszędzie". Typowy CL. Zwykła, seryjna jedna rura. Więc też myślę, jaki to on może mieć silnik, że dość szybko mnie wyprzedził. Do CLa to chyba 1.8 ABS 90KM nie montowali? Czyli najmocniejszy by był AAM 75KM. Potem ruszamy, gość konkretnie odchodzi mi, a ja kręciłem wysoko to skromne 1.4 Potem zwolnił, doszedłem go, a ten dup na hamulec prawie do zera Wtedy już wiedziałem, że jakiś debil jedzie, chory umysłowo Wiadomo, jak się ganiamy to nie robi się takich rzeczy... Dobrze, że było sucho, bo wyhamowałem (ABS działa ), no i potem zaraz buta dał i naprawdę konkretnie się oddalił mimo, że ja też depnąłem. Potem hamował, bo jakieś Seicento jechało, znowu dogoniłem, on wyprzedza, ja za nim i znów ta sama akcja z gwałtownym hamowaniem prawie do zera Z tym, że już byłem przygotowany, że to zrobi. Potem pojechał prosto, a ja w lewo i zostałem z mętlikiem w głowie... No musiał mieć jakiś inny silnik wsadzony, chyba, że cały czas tym AAMem jechał przy odcięciu, ale niemożliwe żeby tak odchodził - Audi jest aluminiowe, nawet tony nie waży, no i silnik zdrowy, bo 50000 przejechane tylko. No i hamulce też miał jakieś lepsze włożone, bo MK3 w serii na pewno nie hamuje lepiej od A2 (wiem, bo Golfa też mam). Na pewno żaden Diesel to nie był, bo jakby to był jakiś modzony AAZ to dymka by zostawił, a ten nic.
Ogólnie radzę uważać na Śląsku na niego, bo gość ewidentnie nie lubi jak ktoś mu siedzi na zderzaku. Tablice KAN 450D.