Forum.VWGolf.pl

Witam
Ostatnio mam przyjemnosc spotykac zacnych przeciwnikow do scigania.
Dzis jadac z kumplem w Łodzi na ulicy Rokicinskiej stanalem na swiatlach obok Mietaska SL500. Szybka wymiana spojrzen i poszlo. Pan w mietku ruszyl z deka pierwszy. Do ok 150 bylem ponad jedna dlugosc przed mietkiem.
Fajne zaskoczenie. Pozdrawiam pana kierownika z mietka.

A jaki to Mietek był? Nowszy jakiś?
btw. kurde wymiata ten Twój golf

Ale że najnowszy SL500 ? Ostatnio robiłem projekt ubezpieczenia takiego auta na finanse i powiem że to auto ma 5,5 litra pojemnosc, kosztuje 540tys zł i nikt nie chce ubezpieczyć go na AC ;( . Skoro ganiasz takie fury to szacuneczek

Był to rocznik ok 2003...

Majiic, znów za chwilę wyskoczy obrońca mercedesa i narobi syfu w temacie
Ale golfina daje radę

Własnie zastanawiałem sie czy wogóle zakładac temat.

..panowie z Mietków tu nie zaglądają..nie przystoi

bongo pisze:znów za chwilę wyskoczy obrońca mercedesa i narobi syfu w temacie

Spoko, Mietek to nie japoniec, kolega z nickiem na R raczej tu nie podymi

BENITO pisze:..panowie z Mietków tu nie zaglądają..nie przystoi

Albo mają więcej kultury niż japan fanatics.
Tym razem kill samochodów po jednej matce (DE), ale innym ojcu. Jestem ciekawy jakby dalej się to potoczyło, ale mietek pewnie by nadraniał. Gratki

a co niby kierowca Mercedesa SL500 miałby robić na forum pospolitego auta dla ludu ?

michael511 pisze: kolega z nickiem na R raczej tu nie podymi

bedzie dymić to dostanie prezent na literkę B

Taki mietas ma 306 koni i 460 nm. Wazy duzo, prawie jak czolg.

Majiic pisze:Do ok 150 bylem ponad jedna dlugosc przed mietkiem.

to i tak niezłe się trzymał myślałem ze gorzej idzie.