vw scirocco 1.8 8v+LPG vs. mercedes W124coupe
: pn lis 01, 2010 19:49
Zupełnie przypadkowa sytuacja - podjeźdżam na lewym pasie do świateł (czerowne), na prawym stoi ładny ciemny mercedes w124coupe. Koleś troszke podjechał do przodu, chciałem dac mu znak, że jakby bardzo chciał to ja też jestem gotów i równiez podjechałem z metr do przodu. Nie wiedząc czy gość wystartuje ruszam sobie spokojnie aczkolwiek ambitnie bez pisku opon Merc równo ze mną - słysze jak warczy więc ciągne do końca - idziemy równo. Z racji, że sypie mi się synchronizator i często zgrzyta mi 2bieg wbijam go na spokojnie tracąc długość maski (jego). Sciro zaczyna się wkręcać i dochodze gościa - znowu łeb w łeb, no może z lekką przewagą dla mnie ale nie jestem teraz pewien. Zapinam 3bieg, już na szybko - gaz w podłoge i odchodze o prawie maske sciro do przodu. W tym momencie musiałem hamować bo dojeżdżaliśmy do kolejnych świateł a na moim pasie stało kilka aut więcej niż na jego i koleś poleciał do przodu. Banan na twarzy mi się pojawił tyle, że nie na długo bo żona rozpoczęła swój monolog
U mnie w sciro JH(95KM) na blosie, przepustnica większa, rozwiercony kolektor ssący, kolektor 4-2-1 i niestety ciężkie 17" koła na długiej skrzyni 4T. Mercedes neiwiem jaki silnik, ładnie warczał, nie miał oznaczeń z tyłu a szkoda.
pozdrawiam
U mnie w sciro JH(95KM) na blosie, przepustnica większa, rozwiercony kolektor ssący, kolektor 4-2-1 i niestety ciężkie 17" koła na długiej skrzyni 4T. Mercedes neiwiem jaki silnik, ładnie warczał, nie miał oznaczeń z tyłu a szkoda.
pozdrawiam