Poczciwe MK IV TDI vs LEXUS RX 3.5 4WD 276ps
: ndz cze 06, 2010 23:42
Tak więc dzis trafil sie na łowach
albo wycieczce przed snem kolega właśnie w takim lexusie. Ładne duże autko 
Cała historia zaczeła sie od tego ze wybrałem sie na przejażdzke po grunwaldzkiej i zaczeło sie niezbyt bo od BMW serii 3 tej z tych nowych która mi troche złoiła dupsko
na jakies 2 długości i cały czas odchodziła tylko start był moj
.
Wracając juz do domu na światłach obok zieleniaka w strone pruszcza stanął kolega w/w lexie. Spojrzenia wymienione i juz było wiadomo o co chodzi. No to zielone i ogień, start troszke przespałem ale uciekł mi moze na pół maski, dwojka juz jestem równo, trójka juz jestem o pół dlugości przed nim cały czas odchodząc i hamowanie bo zakręt sie zbliżał. Na Swiatłach na hucisku gościu tylko zapytał co ja mam za silnik, riposta ode mnie i dowiedzialem sie ze 276 ps
i tu miłe zaskoczenie dla mnie
Inna sprawa ze ten krążownik ważył ze 2 tony
do setki niby to ma 7.8 sek
ale chyba kierownik nie byl zbyt ogarniety 
kill is kill


Cała historia zaczeła sie od tego ze wybrałem sie na przejażdzke po grunwaldzkiej i zaczeło sie niezbyt bo od BMW serii 3 tej z tych nowych która mi troche złoiła dupsko


Wracając juz do domu na światłach obok zieleniaka w strone pruszcza stanął kolega w/w lexie. Spojrzenia wymienione i juz było wiadomo o co chodzi. No to zielone i ogień, start troszke przespałem ale uciekł mi moze na pół maski, dwojka juz jestem równo, trójka juz jestem o pół dlugości przed nim cały czas odchodząc i hamowanie bo zakręt sie zbliżał. Na Swiatłach na hucisku gościu tylko zapytał co ja mam za silnik, riposta ode mnie i dowiedzialem sie ze 276 ps





kill is kill
