Forum.VWGolf.pl

Superb 170 to juz w ogole inny silnik bo jest na CR.

bradley pisze:Superb 170 to juz w ogole inny silnik bo jest na CR.

Passaty też były na CR z tego co mi wiadomo. Przynajmniej te 170KM.

porez pisze:te paski jakoś super szybkie nie są...

a jak może być szybki jak swoje waży To nie Lupo które waży 800 kg

Forest89 pisze:Passaty też były na CR z tego co mi wiadomo. Przynajmniej te 170KM.

140 też ale nie pamiętam dokładnie od kiedy...

stolniczkow pisze:140 też ale nie pamiętam dokładnie od kiedy...

Chyba z początkiem wprowadzenia Golfa V kombi, pierwszy silnik 2.0 TDI CR właśnie chyba miał Golf kombi, ale mogę się mylić

Witam

W golfie V nie było silników CR

Silnik 170KM nie był CR w tych modelach a miał seryjnie DPF i miał inne (pieco-zaworowe) pompki.Konstrukcyjnie zupełnie inny niż 2.0 TDI 140!

W nowym passacie występują silniki CR na sterownikach EDC17 ale na początku produkcji wychodziły poczciwe PD

Problem głowic niestety jest dalej.Najczęściej jednak padały 2003-2005 numer głowicy do dnia dzisiejszego ten sam.Zdarzaly mi się fury 2007 w których też pękały.

Prędkość i ściganie się nie przyspieszy jej pęknięcia i nie ma z tym nic wspólnego podobnie jak i modyfikacje czy to elektroniczne czy mechaniczne.

Compsport_Krk pisze:W golfie V nie było silników CR

Mylisz się. W Variant'ach mk V od 2008 roku były silniki CR. Bardzo rzadko występują piątki w kombi, ale jednak nie zmienia to faktu że takie występowały

Z tymi glowicami racja ze nie ma reguly niby te od 2006r sa poprawione a znajomy sciagnal A4 produkcja pazdziernik 2006 silnik BRD 170KM i po sprawdzeniu historii auta w serwisie wyszlo ze problem z ubywaniem plynu i olejem zglaszal wlascicel przy przebiegu 25 tys km dobre w koncu przy 50 tys byla wymiana glowicy.

Compsport_Krk pisze:
Prędkość i ściganie się nie przyspieszy jej pęknięcia i nie ma z tym nic wspólnego podobnie jak i modyfikacje czy to elektroniczne czy mechaniczne.

Sorry, ale w to nie uwierzę.... mnie uczyli co innego na materiałoznawstwie, gwałtowniejsze skoki temperatury i ciśnienia to z pewnością powód przyspieszonego zużycia i większych naprężeń materiału.